Mądra jak na tamte czasy konstytucja, która scentralizowała Rzeczypospolitą,choć i tak później obce mocarstwa rozdarły ją biorąc pod swoje korony to co im się nigdy nie należało,do dzisiaj nie możemy się odbudować po tych tragicznych dziejach,tak jakby naród tego chciał. Mimo tych wydarzeń Konstytucja 3maja ma wymiar uniwersalny, ponadczasowy,który jest wyznacznikiem państw demokratycznych.
Z tej okazji należy,a nawet wskazane jest przytoczyć ostatnie przemówienie ś.p..Lecha Kaczyńskiego,przepełnione ogromną troską,,poświęceniem i oddaniem w służbie naszej Ojczyźnie i wszystkim Polakom. Bo to był POLSKI PREZYDENT.
Oto fragment z 2009 r.
Dzień 3 maja 1791 roku był jednak wielkim zwycięstwem tych, którzy
chcieli silnego polskiego państwa. Przypomnijmy, wprowadzono dziedziczną
monarchię, utworzono nowoczesny rząd odpowiedzialny przed Parlamentem.
To pierwsze takie rozwiązanie w Europie, pierwsze zapisane na papierze.
Stworzono wiele instytucji, które pozwoliły państwu sprawnie działać,
ale Konstytucja majowa miała także swoich przeciwników, w imię czego oni
walczyli? Jak twierdzili: w imię demokracji, w imię demokracji została
obalona Konstytucja, która jak mówiłem przed chwilą, była uwieńczeniem
dzieła naprawy naszego państwa. Ci, którzy powoływali się na rzekomą
demokrację i jej zagrożenie nie wahali się odwołać do obcych mocarstw.
Rok i piętnaście dni po uchwaleniu Konstytucji na teren Rzeczypospolitej
wkroczyły dwie armie rosyjskie, po dwumiesięcznej wojnie król
zdecydował się na przystąpienie do konfederacji, która gromadziła tych,
których nie można nazwać inaczej niż zdrajcami, ale powtarzam, oni
twierdzili, że bronią starego modelu ustrojowego, czego bronili w
rzeczywistości? Bronili swoich przywilejów. Byli to ludzie pozbawieni
sumienia, a już całkowicie pozbawieni przywiązania do swojego kraju.
Niestety zwyciężyli. Co nie zmienia faktu, że Konstytucja majowa jest
olbrzymim dokonaniem naszej myśli, naszej pracy, naszego patriotyzmu.
Polsce potrzebna jest dzisiaj ciężka praca, bardzo ciężka, praca nad
uzdrowieniem państwa, które musi dawać ochronę słabszym i nie bać się
silnych. Bo wobec Rzeczypospolitej, wobec Polski wszyscy obywatele są
równi niezależnie od tego, czy mają miliardy, czy jak większość z nas
Polaków nie mają nic. Wszyscy są takimi samymi obywatelami. Wszyscy
muszą korzystać z ochrony państwa, a przede wszystkim muszą korzystać ci
słabsi. Także i ci, którym się powiodło muszą państwu służyć. To bardzo
dobrze, że wielu Polakom się powiodło w ciągu ostatnich 20 lat. To ich
sukces. To nasz wspólny dorobek, bo ich powodzenie składa się na
powodzenie całego narodu, ale czyjeś powodzenie w sensie materialnym,
czy prestiżowym nie może się przekładać na niezasłużone przywileje.
Jako prezydent Rzeczypospolitej dziś w dniu, który możemy nazwać dniem
naprawy Polski, dniem naprawy Rzeczypospolitej, chciałbym stwierdzić:
będę robił wszystko, żeby nasz kraj szedł drogą demokracji, aby polskie
państwo było silne, aby potrafiło chronić słabszych, aby traktowało
swoich obywateli równo, aby zwyciężała uczciwość, a nie cynizm i
draństwo. Dziękuję bardzo.
Blogmedia 24.pl
Wielką ponieśliśmy stratę m.in.w osobie Prezydenta L.Kaczyńskiego,ogromnego patriotę,prawdziwego Męża Stanu,a po przeczytaniu,powyższego fragmentu przemówienia, łza się kręci w oku .
Chciał państwa silnego,sprawiedliwego i równego dla wszystkich Polaków,dlatego nie pasował i był przeszkodą dla obecnej TARGOWICY,która niszczyła Go za życia i szkaluje po śmierci-wciąż jest dla niej niebezpieczny!!
Z tej okazji należy,a nawet wskazane jest przytoczyć ostatnie przemówienie ś.p..Lecha Kaczyńskiego,przepełnione ogromną troską,,poświęceniem i oddaniem w służbie naszej Ojczyźnie i wszystkim Polakom. Bo to był POLSKI PREZYDENT.
Dzień 3 maja 1791 roku był jednak wielkim zwycięstwem tych, którzy
chcieli silnego polskiego państwa. Przypomnijmy, wprowadzono dziedziczną
monarchię, utworzono nowoczesny rząd odpowiedzialny przed Parlamentem.
To pierwsze takie rozwiązanie w Europie, pierwsze zapisane na papierze.
Stworzono wiele instytucji, które pozwoliły państwu sprawnie działać,
ale Konstytucja majowa miała także swoich przeciwników, w imię czego oni
walczyli? Jak twierdzili: w imię demokracji, w imię demokracji została
obalona Konstytucja, która jak mówiłem przed chwilą, była uwieńczeniem
dzieła naprawy naszego państwa. Ci, którzy powoływali się na rzekomą
demokrację i jej zagrożenie nie wahali się odwołać do obcych mocarstw.
Rok i piętnaście dni po uchwaleniu Konstytucji na teren Rzeczypospolitej
wkroczyły dwie armie rosyjskie, po dwumiesięcznej wojnie król
zdecydował się na przystąpienie do konfederacji, która gromadziła tych,
których nie można nazwać inaczej niż zdrajcami, ale powtarzam, oni
twierdzili, że bronią starego modelu ustrojowego, czego bronili w
rzeczywistości? Bronili swoich przywilejów. Byli to ludzie pozbawieni
sumienia, a już całkowicie pozbawieni przywiązania do swojego kraju.
Niestety zwyciężyli. Co nie zmienia faktu, że Konstytucja majowa jest
olbrzymim dokonaniem naszej myśli, naszej pracy, naszego patriotyzmu.
Polsce potrzebna jest dzisiaj ciężka praca, bardzo ciężka, praca nad
uzdrowieniem państwa, które musi dawać ochronę słabszym i nie bać się
silnych. Bo wobec Rzeczypospolitej, wobec Polski wszyscy obywatele są
równi niezależnie od tego, czy mają miliardy, czy jak większość z nas
Polaków nie mają nic. Wszyscy są takimi samymi obywatelami. Wszyscy
muszą korzystać z ochrony państwa, a przede wszystkim muszą korzystać ci
słabsi. Także i ci, którym się powiodło muszą państwu służyć. To bardzo
dobrze, że wielu Polakom się powiodło w ciągu ostatnich 20 lat. To ich
sukces. To nasz wspólny dorobek, bo ich powodzenie składa się na
powodzenie całego narodu, ale czyjeś powodzenie w sensie materialnym,
czy prestiżowym nie może się przekładać na niezasłużone przywileje.
Jako prezydent Rzeczypospolitej dziś w dniu, który możemy nazwać dniem
naprawy Polski, dniem naprawy Rzeczypospolitej, chciałbym stwierdzić:
będę robił wszystko, żeby nasz kraj szedł drogą demokracji, aby polskie
państwo było silne, aby potrafiło chronić słabszych, aby traktowało
swoich obywateli równo, aby zwyciężała uczciwość, a nie cynizm i
draństwo. Dziękuję bardzo.
Blogmedia 24.pl
Wielką ponieśliśmy stratę m.in.w osobie Prezydenta L.Kaczyńskiego,ogromnego patriotę,prawdziwego Męża Stanu,a po przeczytaniu,powyższego fragmentu przemówienia, łza się kręci w oku .
Chciał państwa silnego,sprawiedliwego i równego dla wszystkich Polaków,dlatego nie pasował i był przeszkodą dla obecnej TARGOWICY,która niszczyła Go za życia i szkaluje po śmierci-wciąż jest dla niej niebezpieczny!!
Oryginalny manuskrypt Konstytucji 3 Maja
Obraz Jana Norblina przedstawia wieszanie targowiczan-zdrajców
Gdyby nie Targowica i agresja sąsiednich mocarstw Polska mogła stać się potęgą-właśnie dzięki Konstytucji 3 maja.
Mamy nadzieję,że zdrajców obecnych czasów również dosięgnie sprawiedliwość-histotia zatoczyła koło!
Unia Europejska coraz bardziej ogranicza niepodległość Polski ! 3. maja, to dla Polaków wyjątkowy dzień, bo powinniśmy być dumni z pierwszej w Europie, a drugiej na świecie Konstytucji, która tak rozsierdziła sąsiadów, że zagarnęli siłą całe nasze terytorium i zabrali nam niepodległość na ponad 100 lat. Ta Konstytucja z 3 maja 1791 roku wcale nie jest dzisiaj na czołowych miejscach w podręcznikach szkolnych w Anglii, we Francji, w Niemczech i we Wloszech, a EUROPA i świat wcale nie okazuje nam wdzięczności za wiekowe dokonania, bo najważnieszym jest budowanie globalnego, nowego imperium o zasadach jakże sprzecznych z naszym interesem narodowym. Rocznica uchwalenia konstytucji 3 maja nie jest nawet świętem unijnym, bo dla UE najważniejszym ma być Traktat Lizboński, ograniczający suwerenność poszczególnych narodów. W taki dzień jak dziś, 220 lat od tamtych historycznych wydarzeń upamiętnionych m.in. przez Jana Matejkę, warto się zastanowić, ile nam pozostało z prawdziwej niepodleglości Rzeczypospolitej ?
Pozostała nam duma narodowa, choć niektórzy dziennikarze chcą ją zniszczyć poprzez pokrętne manipulacje, polegające na myleniu pojęcia patriotyzmu z pojęciem nacjonalizmu.
Pozostała nam wolność swiętowania rocznic, choć tę wolność próbowało zakłócić tak niedawno grono bezideowych publicystów, którzy rzucali oszczerstwa w stronę organizatorów marszu niepodległości w Warszawie, nazywając ich..."faszystami".
Pozostały nam symbole w postaci godła, flagi i hymnu narodowego, choć w znacznej części globalnych koncernów, w biurach zarządów i dyrekcjach nie ma orła w koronie, ani biało-czerwonych flag na budynkach siedzib i halach fabrycznych.
Przemysł polski umiera, a to co przejęły obce holdingi przynosi dochody innym krajom, a nie Rzeczypospolitej.
Banków polskich praktycznie już nie ma, bo poza PKO BP, bankami spółdzielczymi i NBP, cała reszta jest już w obcych rękach.
Mamy jeszcze polską złotówkę, ale już szykuje się na nią zamach, bo przewidziane jest wprowadzenie coraz mniej wartego euro.
Mamy jeszcze lasy, na które też już przygotowywuje się "prywatyzację" , aby każdy Polak musiał wkrótce płacić za pójscie na grzyby lub na jagody.
Mamy wprawdzie jeszcze konstytucję, ale Traktat Lizboński ma w przyszłości stać się tą super ustawą zasadniczą pond wszystkie konstytucje !
Mamy Sejm, ale nasze ustawodawstwo jest ograniczone dyrektywami unijnymi i co rusz słyszymy z trybuny na Wiejskiej, że trzeba zmienić tą, czy też inną ustawę, bo wymaga tego UE !
Mamy jeszcze Senat, ale już są zakusy aby go rozwiązać i wtedy będzie już tak dobrze jak ...w RWPG !
Nasza dyplomacja już reprezentuje nas w bardzo ograniczony sposób, bo powstała hiperdyplomacja unijna, której niemieccy, wloscy, angielscy, belgijscy, francuscy, austriaccy, greccy, portugalscy, hiszpańscy, duńscy i inni obcy przedstawiciele, decydują co dla Polski jest dobre na arenie międzynarodowej.
Rozrastająca się i pozostająca poza kontrolą społeczną biurokracja unijna staje się coraz bardziej wszechwładna
Mamy kościół rzymskokatolicki, który jest ostoją naszej wiary, ale biurokracja unijna walczy z krzyżem i propaguje ideologię laicyzmu, aborcji, eutanazji oraz prywaty.
Mamy piękny język i piękną kulturę, jednak polski język jest dyskryminowany w takich krajach unijnych jak Litwa i RFN !Jest również zaśmiecany,bo wstawiane są obcojęzyczne wyrazy.
Mamy to co najcenniejsze : Naród Polski, który jednak w sporej części cierpi biedę i bezrobocie. Polacy są narażeni na poniewierkę po całej Europie w poszukiwaniu za pracą. Polacy we Lwowie przymierają głodem, na Białorusi są zamykani do więzień, na Litwie zabrania się im używać ojczystej pisowni własnych nazwisk, a w Niemczech odmawia się uznania niemal 2000 000 Polaków za mniejszość.
W rocznicę uchwalenia Konstytucji 3Maja warto się zastanowić ile wlaściwie pozostało nam jeszcze tej niepodległości ?
Ile tej niepodległości zabrała nam już Unia Europejska, a ile jeszcze może zabrać ?
Wiesław P
Brednie i żenujące wpadki obecnego prezydenta
Na koniec należy napisać kilka słów o prezydencie-B.Komorowskim.
Żle rzeczywiście z nim się dzieje,następny raz się ośmieszył mówiąc dzisiaj, że polska Konstytucja 3 Maja była drugą w Europie (była drugą na świecie a pierwszą w Europie ).I ten człowiek skończył historię?To jest po prostu delikatnie mówiąc- śmiechu warte ! Mamy takiego prezydenta,że kompromituje Polskę na całym świecie! Mało, że w Watykanie spóżnił się na audiencję u papieża,to jeszcze ośmieszył się mówiąc,że wizyta papieża Jana Pawła II w polskim parlamencie była jedyną, gdy chodzi o parlamenty narodowe. Nieprawda. Była pierwsza - ale nie jedyna. W roku 2002 polski papież odwiedził też Camera dei Deputati, czyli parlament Republiki Włoskiej. Niby drobiazg, ale takich pomyłek, gaf, czy bredni u tego pana jest mnóstwo.
Wszystko wskazuje,że ten człowiek jest poważnie chory i wygaduje bzdury !
Swego czasu Komorowski wraz ze swoim obozem partyjnym ze ś.p.Prezydenta prof. L.Kaczyńskiego robił chorego,a jak widać teraz mają naprawdę chorego w swoim NIErządzie!,Tak jak wówczas domagali się wyników badań od ówczesnego Prezydenta,niech teraz upublicznią chorobę Komorowskiego?
Jeśli chodzi o dzisiejsze,następne nieudolne wystąpienie Komorowskiego i niszczycielskie rządy jego partii- dobrze podsumował jeden z internautów,cytuję :
Nie oglądałem i nie zamierzam oglądać uroczystości związanych ze świętem, jednak podczas przełączania kanałów zaintrygował mnie sposób kadrowania uroczystości z udziałem najwyższych władz platformerskich. Nawet w tak zmanipulowanym przekazie widać, że ludzie nie dopisali. Garstka gapiów, a do tego PO-litycy, z bronisławem dyslektycznym na czele i ochrona. To właśnie te widoki pokazują nam, jak dalece władza oderwana jest od społeczeństwa, jak bardzo blisko nam dziś do czasów PRL-u, a jak daleko do drugiej Japonii czy Irlandii. Z drugiej strony, jedynie słuszna wladzunia, rozpieszczana przez media, ma okazję naocznie się przekonać, że NIE MA POPARCIA w społeczeństwie, że wszystkie te sondaże są fikcją. Czy można się więc dziwić, że lis zaprasza ponownie tuska do studia, że cyngle tuskmeśńkie we wszystkich mediach dwoją się i troją, by zohydzić PiS, a z drugiej strony wcisnąć lemingom kolejną narrację o tym, jak to bronek i jego tusek (czy na odwrót) oraz ich zaplecze są jedyna siłą, która powinna rządzić?
Nie oglądałem, a jednak zobaczyłem - PRL WRÓCIŁ. Te same metody, ta sama propaganda i nawet te same gęby, bo czerwony miller ostatnio prawie nie wychodzi ze studia walterowni. Znowu jesteśmy MY i są oni - władza, reprezentanci ludu pracującego miast i WSI, elyta, która ma problemy z ortografią, magistry po historii, którzy o historii pojęcia nie mają. I nawet nie było mi żal towarzysza nałęcza od bronka, kiedy wił się jak piskorz w studio zaprzyjaźnionej tewizji, kiedy mówił coś o patriotyzmie Polaków. Widać wyraźnie przepaść dzieląca Polaków i jedynie słuszną władzę.
Nie oglądałem, a jednak zobaczyłem - PRL WRÓCIŁ. Te same metody, ta sama propaganda i nawet te same gęby, bo czerwony miller ostatnio prawie nie wychodzi ze studia walterowni. Znowu jesteśmy MY i są oni - władza, reprezentanci ludu pracującego miast i WSI, elyta, która ma problemy z ortografią, magistry po historii, którzy o historii pojęcia nie mają. I nawet nie było mi żal towarzysza nałęcza od bronka, kiedy wił się jak piskorz w studio zaprzyjaźnionej tewizji, kiedy mówił coś o patriotyzmie Polaków. Widać wyraźnie przepaść dzieląca Polaków i jedynie słuszną władzę.
Prawdziwy Polak
Nowa strona http://www.wobroniekrzyza2.wordpress.com zaprasza wszystkich blogowiczów, forumowiczów… i tych którzy mają potrzebę bycia z PRAWDĄ BEZ CENZURY. Choćby z taką drażliwą PRAWDĄ jaka jest w temacie „Obrońca Krzyża”, „Krzyż Smoleński”, „Krzyż Prawdy…”.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam.
Victor
Gajowy opowiadał, że teść brał udział w pisaniu jego pracy magisterskiej.
OdpowiedzUsuńhttp://obroncakrzyza.wordpress.com/