„Ch..., dupa i kamieni kupa” - czyli powrót Sienkiewicza. Przyjął propozycję Ewy Kopacz
Dodano: 10.02.2015 [12:55]
Wszystko wskazuje na to, że to właśnie jeden z czarnych bohaterów afery podsłuchowej Bartłomiej Sienkiewicz pokieruje Instytutem Obywatelskim, czyli think tankiem Platformy. Choć po ujawnieniu nagrań z podsłuchanych rozmów najważniejszych osób w państwie zapewne nikt nie spodziewał się takiego obrotu spraw, były szef MSW znów będzie odgrywał w PO ważną rolę.
Jak wynika z ustaleń portalu 300polityka.pl, Sienkiewicz przyjął propozycję premier Ewy Kopacz i już od jutra obejmie funkcję szefa Instytutu Obywatelskiego. Będzie miał zatem istotny wpływ na kształtowanie programu wyborczego partii w nadchodzących wyborach, choć jeszcze niedawno nagrany na taśmach w restauracji przekonywał, że „państwo polskie istnieje teoretycznie, praktycznie nie istnieje”, a Polskie Inwestycje Rozwojowe to „ch…, dupa i kamieni kupa”.
Instytut Obywatelski to think tank polityczny, który zgodnie z informacjami na swojej oficjalnej stronie internetowej „stanowi eksperckie zaplecze partii Platforma Obywatelska RP”.
- Instytut jest ośrodkiem badawczo-analitycznym. Prowadzi działalność ekspercką, wydawniczą i edukacyjną. Działa od marca 2010 roku. Motto działalności IO sprowadza się do hasła: Myślimy, by działać. Działamy, by zmieniać – czytamy na stronie Instytutu Obywatelskiego.
Przygotowując się na powrót Bartłomieja Sienkiewicza, przypominamy kilka jego słynnych cytatów:
.
Jak wynika z ustaleń portalu 300polityka.pl, Sienkiewicz przyjął propozycję premier Ewy Kopacz i już od jutra obejmie funkcję szefa Instytutu Obywatelskiego. Będzie miał zatem istotny wpływ na kształtowanie programu wyborczego partii w nadchodzących wyborach, choć jeszcze niedawno nagrany na taśmach w restauracji przekonywał, że „państwo polskie istnieje teoretycznie, praktycznie nie istnieje”, a Polskie Inwestycje Rozwojowe to „ch…, dupa i kamieni kupa”.
Instytut Obywatelski to think tank polityczny, który zgodnie z informacjami na swojej oficjalnej stronie internetowej „stanowi eksperckie zaplecze partii Platforma Obywatelska RP”.
- Instytut jest ośrodkiem badawczo-analitycznym. Prowadzi działalność ekspercką, wydawniczą i edukacyjną. Działa od marca 2010 roku. Motto działalności IO sprowadza się do hasła: Myślimy, by działać. Działamy, by zmieniać – czytamy na stronie Instytutu Obywatelskiego.
Przygotowując się na powrót Bartłomieja Sienkiewicza, przypominamy kilka jego słynnych cytatów:
.
Finansowy awans po aferze taśmowej. W przybudówce PO Sienkiewicz zarobi więcej niż prezydent
Dodano: 10.02.2015 [17:56]
Jako szef Instytutu Obywatelskiego - przybudówki Platformy Obywatelskiej, Bartłomiej Sienkiewicz zarobi prawdopodobnie 250 tys. złotych rocznie, czyli ponad 20 tys. zł miesięcznie. Tyle w 2014 r. zarobił dotychczasowy szef IO, Jarosław Makowski. Tak wysokie wynagrodzenie musi budzić zdziwienie, bo nie tylko jest większe niż uposażenie byłego szefa MSW, ale nawet prezydent Rzeczpospolitej Polski zarabia mniej. Głowa państwa rocznie otrzymuje 240 tys. zł.
Bartłomiej Sienkiewicz jako minister spraw wewnętrznych w rządzie PO i PSL nie chwalił się swoimi zarobkami. Nie pełnił funkcji posła, senatora czy pracownika samorządowego, więc nie musiał. Nieoficjalnie wiadomo, że zarobki wynosiły ok. kilkunastu tys. złotych miesięcznie. Od września 2014 r. Sienkiewicz już ministrem nie jest i okazuje się, że afera taśmowa nie tylko nie przeszkodziła mu, ale wręcz przeciwnie - daje szanse na realną poprawę sytuacji finansowej. Po końcu okresu wypowiedzenia z zarobków ministra "awansuje" na pokaźne wynagrodzenie szefa Instytutu Obywatelskiego PO.
Jak pisze portal "300polityka", "bohater" afery taśmowej przyjął propozycję intratnej pracy od szefowej PO, Ewy Kopacz - kierowania przybudówką partyjną. Ile zarobi na nowym stanowisku Bartłomiej Sienkiewicz?
Jarosław Makowski, który od 2010 jest dyrektorem Instytutu Obywatelskiego, w ostatnich wyborach samorządowych z ramienia PO uzyskał mandat radnego sejmiku śląskiego V kadencji. Jak wynika z jego oświadczenia majątkowego, z tytułu pracy w IO zarobił w 2013 roku 248 324,82 zł plus 20 tys. z tytułu "umowy o dzieło, publicystyka, wykłady, szkolenie":
Bartłomiej Sienkiewicz jako minister spraw wewnętrznych w rządzie PO i PSL nie chwalił się swoimi zarobkami. Nie pełnił funkcji posła, senatora czy pracownika samorządowego, więc nie musiał. Nieoficjalnie wiadomo, że zarobki wynosiły ok. kilkunastu tys. złotych miesięcznie. Od września 2014 r. Sienkiewicz już ministrem nie jest i okazuje się, że afera taśmowa nie tylko nie przeszkodziła mu, ale wręcz przeciwnie - daje szanse na realną poprawę sytuacji finansowej. Po końcu okresu wypowiedzenia z zarobków ministra "awansuje" na pokaźne wynagrodzenie szefa Instytutu Obywatelskiego PO.
Jak pisze portal "300polityka", "bohater" afery taśmowej przyjął propozycję intratnej pracy od szefowej PO, Ewy Kopacz - kierowania przybudówką partyjną. Ile zarobi na nowym stanowisku Bartłomiej Sienkiewicz?
Jarosław Makowski, który od 2010 jest dyrektorem Instytutu Obywatelskiego, w ostatnich wyborach samorządowych z ramienia PO uzyskał mandat radnego sejmiku śląskiego V kadencji. Jak wynika z jego oświadczenia majątkowego, z tytułu pracy w IO zarobił w 2013 roku 248 324,82 zł plus 20 tys. z tytułu "umowy o dzieło, publicystyka, wykłady, szkolenie":
(Niezalezna.pl)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz