środa, 30 września 2015

Oj tam, oj tam. „Jakieś obrazki zniknęły” - Komorowski o skradzionych rzeczach z Pałacu

3K37
Dodano: 30.09.2015 [09:50]
Oj tam, oj tam. „Jakieś obrazki zniknęły” - Komorowski o skradzionych rzeczach z Pałacu - niezalezna.pl
foto: print screen RMF24
Były prezydent Bronisław Komorowski lekceważy sprawę znikających dzieł sztuki z Pałacu Prezydenckiego. - To jest śmieszne, bo jak rozumiem jakieś obrazki zniknęły – powiedział polityk PO w RMF. 

Z Pałacu Prezydenckiego znika obraz. Szef kancelarii wie o tym, lecz nie zawiadamia prokuratury. Dowiedzieliśmy się, że prawdopodobnie prokurator, będzie chciał przesłuchać Jacka Michałowskiego jako świadka.

Do sprawy odniósł się Bronisław Komorowski.
 
Wiem Pan, to jest śmieszne, bo jak rozumiem jakieś obrazki zniknęły, to trzeba albo je znaleźć i na tym powinni się skoncentrować urzędnicy, odpowiedzialni za kwestie majątkowe albo należy zawiadomić prokuraturę i ścigać kogoś. Robienie z tego sprawy politycznej wydaje mi się politycznie motywowane
- powiedział b. prezydent.

Poruszono też kwestię mieszkania wynajętego przez Kancelarię Prezydenta Komorowskiemu, jeszcze za jego urzędowania.
 
- Tak, z Kancelarii Prezydenta wynająłem mieszkanie. Za pieniądze! – podkreślił Komorowski.
Raczej za symboliczne pieniądze, z tego co słyszymy i czytamy – stwierdził prowadzący.
- Ceny w hotelu i mieszkania służbowe w moim okresie były wynajmowane po przyzwoitych cenach, żeby hotel sam na siebie zarabiał. Kiedyś mieszkania były za darmo, albo za symboliczną złotówkę. Teraz płacę 2 500 zł miesięcznie – podkreślił Komrowski.
Chętnie wynająłbym mieszkanie w Centrum Warszawy za 2,5 tysiąca – powiedział dziennikarz. Były prezydent chyba nie zauważył zaczepki.
- Dotrwam w tym mieszkaniu do momentu, kiedy będę mógł kupić mniejsze mieszkanie, niż to rodzinne, które mam
- zakończył były prezydent.
KOMENTARZE:
 Pepa | 30.09.2015 [18:29]
u kogo on pobieral nauki w Ruskiej Budzie ludzie wiedza co to dzielo a dla niego obrazek jak dobrze ze już nas nie kompromituje bo na taqkim spotkaniu jak wczoraj to może pilby z butelki
Ten cwiercglowek jeszcze dalej sie kompromituje swoja bezczelnoscia I brakiem honoru ! Dla niego to jakies obrazki tylko, w sumie nie takie rzeczy sie kradlo przez 5 lat , prawda rezydencie ?! zobaczcie jak nagle POSIWIAL ,a morda spuchnieta i czerwona jak nigdy ! Mysle, ze duzo pije po przegranej i posiwial OKROPNIE, bo byl pewny ze jego kolesie tak sfalszuja wybory, jak zawsze ,ze "ruski cap" jednak dalej bedzie p-rezydentem. A tu klapa, Pis przypilnowal wyborow , nie dalo sie zafalszowac tak jak dawniej na olbrzymia skale. Zauwazcie ze teraz przed wyborami tez ciagle glosza wszedzie ze Pis na czele sondazu , ale PO zaraz za nimi, co jest nieprawda oczywiscie, bo Po daleko w tyle za Sld.
A teraz glowa siwieje i gardlo z wodka szaleje.To widac po opuchliznie na twarzy. Trzeba zapic smutki. On musial bardzo byc zawiedziony i rozgoryczony, bo wszystko bylo przygotowane, ze wybory jednak da sie sfalszowac do konca na korzysc bulla.
Teraz smieje sie Polakom w twarz ,ze w sumie kto by sie takimi glupstwami przejmowal jak jakas "GESIARKA" 
Chamstwo i pazerność rosjanina Bula-Debila, który PO Zamachu Smoleńskim za pomocą sfałszowania
przez POlszewików wyborów zawłaszczył urząd Prezydenta RP przeszła wszelkie granice. Ten złodziej-
ski agent rosji przez 5 lat "wydał" 850 mln zł ! na swoją kancelaryjną, PZPR-owsko-sowiecką, ruską
sitwę ! a na koniec okradł własność Narodu Polskiego - Pałac Prezydencki m.in. z obrazów ! Ten ruski
POmiot taśmowo nadawał polskie ordery i generalskie nominacje kacapskim agentom, ochraniał groby
komunistycznych zbrodniarzy perfidnie chowanych na szczątkach zamordowanych przez nich Polskich Boha-
terów Narodowych. Ten udający Polaka rosjanin, prawdopodobny współzabójca Wielkiego Prezydenta RP -
chory na miażdżycę mózgu POtomek bolszewickiego szpiega-mordercy Osipa Szczynukowicza - to nie tylko
krzesełkowy idiota, ale przede wszystkim super-groźny dla Polski agent rosji. Agent, który od lat
zażarcie broni rosyjskiej WSI sterowanej przez zbrodnicze GRU. Po ogłoszeniu raportu z likwidacji WSI
Bul wściekle groził Kaczyńskim: "Oni będą za to odpowiadać... Raport WSI to rzecz haniebna". Bul pani-
kował ponieważ aneks opisuje jego umoczenie w kryminalny handel bronią, który WSI i MON uprawiały na
dużą skalę. Na rozkaz rosyjskich służb poprzez skazanego w USA handlarza bronią Monzera al-Kassara,
WSI dostarczało broń anty-amerykańskim terrorystom. Bul jako wiceminister obrony bezpośrednio nadzo-
rował ten kryminalny handel, który kwitł także w latach 2000–2001, kiedy Bul był szefem MON. To wtedy
dorobił się co najmniej 260 tys. niem. marek - gigantycznej wtedy sumy. Gdy w 2008 roku Prezydent
Lech Kaczyński organizował polityczne wsparcie dla napadniętej przez rosję Gruzji, Tusk i Komoruskij
wspierając wówczas Rosję i opluwając Prezydenta RP – weszli w buty rzeczników ludobójcy i skrytobójcy
hitlera-putina. Komentując po knajacku próbę zamordowania Prezydenta Polski: "jaka wizyta, taki zamach,
bo z 30 metrów nie trafić w samochód to trzeba ślepego snajpera", rosyjski agent Komoruch odsłonił
swoją nienawiść do Polski, kiedy to jako druga osoba w państwie zaatakował Prezydenta RP w obronie
interesów, wrogiego Polsce, zbrodniczego państwa, co było haniebnym precedensem, niewyobrażalnym w
cywilizowanych państwach Zachodu.
PS
W lipcu 2010 roku 3 miesiące PO Zamachu Smoleńskim WSIorny Bul-Komoruch już jako
"polski" prezio spotkał się POtajemnie w Juracie z kacapskim KGB-owcem i FSB-owcem
Nikołajem Patruszewem szefem rady bezpieczeństwa rosji !, który potajemnie, incognito
jak szpieg przyjechał w tym celu do Polski !
Później Bul-Komoruch wielokrotnie jeździł, ni z gruszki ni z pietruszki do Armenii,
która jest ruskim "lotniskowcem" - miejscem kontaktów, gdzie wzywani są na konsultacje
rosyjscy agenci z całego świata.
Jeden z obrazów stał się godłem PO i wisi nad biurkiem szefa w siedzibie tej kliki- jest to obraz "Bydło na pastwisku"
... POprostu w kancelarii pracowali złodzieje z PO !!!
czy w tym kraju jest Prokuratura? Hm.. Jest ale tylko wtedy, gdy ma skazać kogoś np głodnego , bo ukradł bułkę za 0,5 zł ale jeśli z pałacu Prezydenckiego zostaje skradziony jakiś przedmiot ,a były prezydent lekceważy problem to coś tutaj jest nie tak. obraz został sprzedany na aukcji przez osobę prywatną. Osoby tam zatrudnione nie podadzą prasie nazwiska ze względu na ochronę danych , ale PRokuraturze muszą podać. Więc ja się zastanawiam , w czym jest problem , czy tak trudno podjąc to śledztwo, czy już Prokuratura wie i nie może nic zrobić w naszym "wolnym" kraju. Komuna wróciła i ja mam wrażenie ,że jest coraz gorzej. Płacę abonament za TVP i nie mogę obejrzeć wystąpienia ( całego wystapienia) Prezydenta Andrzeja Dudy na szczycie ONZ, tylko pokazują kłamliwy wywiad z Ewa Kopacz. Nie interesuje mnie to co Ewa Kopacz mówi, bo to sa same kłamstwa. Płacąc za TVP chciałabym mieć wybór. A ostatnio tego wyboru TVP mi nie daje. dziennikarze nie przekazują rzetelnych informacji, manipulują faktami, komentują . Nie na tym powinnien polegać przekaz informacji. Widz sam ma prawo ocenić , a nie słuchac narzuconych z góry formułek i haseł jak za komuny. Dobrze ,ze jest internet, bo tam nie ma cenzury. Mam już dosyć telewizji Polskiej i chyba nie będę płaciła abonamentu , chyba wyrzucę telewizor.
Państwo zdaje egzamin - system chroni lojalną sobie władzę zapewniając jej bezkarność (jak np Jaruzelskiemu czy Kiszczakowi). Niewolnik przecież nie może domagać się sądu dla swojego pana.
W internecie też jest cenzura, tylko w trochę innej formie niż w TV, jednak ma ten sam cel: propagandę i manipulację.
"Mam już dosyć telewizji Polskiej i chyba nie będę płaciła abonamentu , chyba wyrzucę telewizor" - wg mnie jest to bardzo dobry pomysł.
Pozdrawiam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz