

wtorek, 21 grudnia 2010
21 grudzień wtorek
Znowu mamy atak zimy,padał obfity śnieg,choć było ciepło.Wrócił już ks. Jacek i był też o.Garda,nasz serdeczny i miły duchowny.Tak jak w całej Polsce czuć tego ducha świąt.Trwają przygotowania ,by na stole byly świąteczne dania i aby dom miał wystrój świąteczny.Te wszystkie zabiegi są jednak mniej ważne,poniewż najważniesza jest czyste serce .Aby więc godnie powitać i cieszyć się z Narodzenia Dzieciątka Jezus-musimy poprzez spowiedz oczyscić się z grzechów.I wtedy możemy prosić o łaski,bo jesteśmy z Nim zjednoczeni.Przy okazji należy wspomnieć,iz ks.Jacek przepraszał tych wszystkich,którzy czuli się przez niego obrażeni kiedykolwiek.Chwała mu za to,ponieważ różnie bywało.Zatem atmosfera dzisiejszego wieczoru była bardzo serdeczna,modliliśmy się najpierw,śpiewaliśmy jak codzień,a na koniec skladaliśmy życzenia świąteczne,łamiąc się z duchownymi opłatkiem,gdyż księża .spotkają się z nami dopiero po świętach. Myślę,że w większej grupie -spotkamy się jak każdego wieczoru w Wigilię o godz.20,by uroczyście połamać się oplatkiem i złożyć sobie życzenia.Będziemy modlić się oraz śpiewać nasze piękne,polskie kolędy-będzie to inny i na pewno.wyjątkowy wieczór.Podczas dzisiejszego spotkania ksiądz mówił,abyśmy pamiętali o rodzinach tragedii smoleńskiej,żeby każdy z nas był blisko nich i wypraszał poprzez trwałą,życzliwą i ufną modlitwę- opiekę dla nich Matki Najświętszej.Modliliśmy się również m.in.w intencji wszystkich osób zaangażowanych w wyjaśnieniu prawdy o przyczynach tragedii smoleńskej,a równocześnie o godne upamiętnienie tego dramatu.Po błogoslawięństwie i krótkiej dyskusji przy naszej herbatce-wróciliśmy do swoich domów.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz