poniedziałek, 21 lipca 2014

Międzynarodowe śledztwo ws. katastrofy - zobacz co politycy PO mówili 4 lata temu

Dodano: 21.07.2014 [21:01]
Międzynarodowe śledztwo ws. katastrofy - zobacz co politycy PO mówili 4 lata temu - niezalezna.pl
foto: flickr.com/photos/kancelariapremiera
Politycy Platformy i zaprzyjaźnieni dziennikarze zgodnie wzywają do powołania międzynarodowej komisji ws. katastrofy Boeinga na Ukrainie. Jeszcze cztery lata temu pomysł międzynarodowej komisji, która zbadała katastrofę lotniczą, w której zginął Prezydent RP był nie do pomyślenia dla elit III RP. Przypomnijmy co mówili wtedy czołowi politycy obozu rządzącego.

Ukraina może w stosunkowo prosty sposób umiędzynarodowić badanie katastrofy malezyjskiego samolotu pasażerskiego, zapraszając do współpracy ekspertów z innych państw i organizacji międzynarodowych - mówi dziś ekspert prawa lotniczego i członek rządowej komisji Jerzego Millera, prof. Marek Żylicz. Co ciekawe, ten sam Żylicz w 2010 r. mówił coś całkowicie przeciwnego.

W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" stwierdził, że "apelowanie o stworzenie międzynarodowej komisji, nim zakończyło się badanie katastrofy w Smoleńsku, to niebywały nonsens". Podkreślał też, że "przepisy nie zakładają konfliktu, bo badanie wypadku lotniczego ma za zadanie przedstawienie wnioskówprofilaktycznych, a nie wskazania winnych".

W internecie ogromną popularnością cieszy się zestawienie (autorstwa profilu "Co to ja powiedziałem?" -link) wypowiedzi najwyższych przedstawicieli polskiego państwa dotyczące międzynarodowej komisji ds. zbadania katastrofy smoleńskiej. Oto kilka z nich:

Bronisław Komorowski, prezydent:
Nikt ze zgłaszających te pomysły nie wierzy w to, że będzie można powołać komisję międzynarodową, która będzie obdarzona zaufaniem polskim (...) Jest to niepoważne, jest to według mnie szkodliwe, a na koniec będzie nieskuteczne
Radosław Sikorski, szef MSZ:
Zamiast międzynarodowej komisji przydałoby się międzynarodowe konsylium
Paweł Graś, ówczesny rzecznik rządu (o współpracy z USA przy wyjaśnianiu przyczyn katastrofy):
Skandaliczna i niedopuszczalna sytuacja, aby doszło do tego, że mając legalne rządy, zwracać się do obcego mocarstwa (...) absolutny i totalny skandal, ocierający się o zdradę 
Rafał Grupiński, szef klubu PO:
Nie ma potrzeby, nie obali mitu smoleńskiego
Jerzy Miller, ówczesny szef MSWiA, autor rządowego raportu ws. Smoleńska:
Nie ma takiej praktyki, to gra polityczna
Leszek Miller, szef SLD:
Od początku uznaliśmy katastrofę pod Smoleńskiem za wypadek lotniczy (...) Uważamy również, że państwo polskie w postaci komisji ówczesnego ministra Jerzego Millera poradziło sobie z wyjaśnieniem przyczyn tej tragedii.


Również w Sejmie, gdy głosowany był wniosek o oddanie Polsce postępowania ws. katastrofy, które było w rękach Rosji - koalicja rządząca przy wsparciu lewicy zagłosowała przeciw.

Pamiętamy! Kto głosował za oddaniem Putinowi śledztwa smoleńskiego. LISTA

Dodano: 21.03.2014 [17:15]
Pamiętamy! Kto głosował za oddaniem Putinowi śledztwa smoleńskiego. LISTA - niezalezna.pl
foto: screen TVP
- Dziś nasze relacje są trudniejsze niż przed 10 kwietnia, może znalazły się na rozdrożu, ale zadaniem polskiego rządu jest wyprowadzić z tego rozdroża - mówił w styczniu 2011 r., po opublikowaniu rosyjskiego raportu MAK, w którym pojawiła się masa kłamstw ws. katastrofy smoleńskiej. Trzeba przyznać, że w "wyprowadzaniu z rozdroża" relacji z Putinem, polski rząd wykazał się niezwykłą skutecznością.

Jednym z tych elementów był sprzeciw wobec odebrania Rosji śledztwa smoleńskiego.


Prawda nie będzie wygodna dla nikogo. Dla Polski lepiej jest znać prawdę i nie mieć wojny, niż nie znać prawdy i mieć wojnę – mówił premier Donald Tusk komentując treść raportu MAK. Do dziś jednak, mimo iż wśród całej gamy kłamstw rosyjskiej komisji, kierowanej przez podległą Władimirowi Putinowi, Tatianę Anodinę, znalazło się również to o pijanym generale Andrzeju Błasika, szef polskiego rządu nie zdementował tych fałszywych informacji. Kłamstwo ws. gen. Błasika dopiero po czterech latach zostało zdementowane przez polskich biegłych, jednak ani premier Tusk, ani prezydent Komorowski jako zwierzchnik sił zbrojnych - nigdy nie stanęli w obronie honoru dowódcy polskiej armii.

Zamiast tego już w kwietniu 2010 r. została podjęta osobista decyzja premierów Polski i Rosji o oddaniu śledztwa smoleńskiego Putinowi. Gdy w maju 2010 r., Prawo i Sprawiedliwość złożyło projektu rezolucji "w sprawie wezwania prezesa Rady Ministrów do wystąpienia do władz Federacji Rosyjskiej o przekazanie stronie polskiej prowadzenia postępowania w sprawie katastrofy samolotu TU-154, mającej miejsce 10 kwietnia 2010 r." - koalicja rządząca i lewica zagłosowali przeciw.



- Nie mamy żadnych sygnałów, żeby polska prokuratura miała jakiekolwiek trudności, jeśli chodzi o sposób współpracy z rosyjskimi partnerami, a więc z rosyjską prokuraturą  - mówił w Sejmie premier Donald Tusk. - Lot miał charakter cywilny, ale z polskiej strony ten lot cywilny wykonywał samolot wojskowy - tak szef rządu tłumaczył swoją decyzję, którą podjął z Władimirem Putinem, by sprawę smoleńską prowadzono według konwencji chicagowskiej. - Jednoznacznie wynika, że konwencja chicagowska, która nie dostarcza kompletu narzędzi, jest jednak optymalnym aktem prawnym, jeśli chodzi o przejrzystość postępowania i osadzenie tego postępowania w pewnych procedurach, które powodują, że obie strony mają pewne zobowiązania i prawa -  dodał Tusk

Z kolei ówczesny marszałek Sejmu ogłosił, że wszelkie dyskusje o przejęciu przez Polskę śledztwa są szkodliwe. - Takie działania mogą oznaczać tylko i wyłącznie pogłębianie ewentualnie jakichś takich mało uzasadnionych, a dosyć nerwowych opinii - ogłosił na konferencji prasowej Bronisław Komorowski.

Przypomnijmy listę posłów którzy poparli prowadzenie śledztwa przez ludzi Władimira Putina:

Posłowie Platformy Obywatelskiej:

Arkit Tadeusz, Arndt Paweł, Augustyn Urszula, Aziewicz Tadeusz, Biernacki Marek, Biernat Andrzej, Bojko Bogdan, Brejza Krzysztof, Brodniak Roman, Brzezinka Jacek, Bublewicz Beata, Budnik Jerzy, Bukiewicz Bożenna, Buła Andrzej, Butryn Renata, Cebula Marek, Chmielewski Stanisław, Chwierut Janusz, Cichoń Janusz, Cieślik Leszek, Cieśliński Piotr, Czechyra Czesław, Czerwiński Andrzej, Czucha Zdzisław, Czuma Andrzej, Dąbrowska Alicja, Drozd Ewa, Drzewiecki Mirosław Michał, Dunin Artur, Durka Zenon, Dzięcioł Janusz, Dzikowski Waldy, Fabisiak Joanna, Fedorowicz Jerzy Feliks, Fiedler Arkady, Gadowski Krzysztof, Gałażewski Andrzej, Gąsior-Marek Magdalena, Gibała Łukasz, Gierada Artur, Głogowski Tomasz, Gowin Jarosław, Grabarczyk Cezary, Grad Aleksander, Grad Mariusz, Grupiński Rafał, Guzowska Iwona, Halicki Andrzej, Hanajczyk Agnieszka, Huskowski Stanisław, Jarmuziewicz Tadeusz, Jaros Michał, Jastrzębski Leszek, Kaczor Roman, Kania Andrzej, Karpiński Grzegorz, Karpiński Włodzimierz, Katulski Jarosław, Kaźmierczak Jan, Kidawa-Błońska Małgorzata, Klim Józef Piotr, Kochan Magdalena, Kochan Witold, Komorowski Bronisław, Konwiński Zbigniew, Kopacz Ewa, Kopaczewska Domicela, Kopeć Tadeusz, Korzeniowski Leszek, Kosecki Roman, Kozaczyński Jacek, Kozdroń Jerzy, Kozłowska-Rajewicz Agnieszka, Koźlakiewicz Mirosław, Krupa Adam, Krupa Jacek, Krząkała Marek, Kula Włodzimierz, Kulas Jan, Kulesza Tomasz, Kuriata Jan, Kutz Kazimierz,Lamczyk Stanisław, Lenz Tomasz, Leszczyna Izabela, Lipiński Dariusz, Litwiński Arkadiusz, Marcinkiewicz Michał, Matusik-Lipiec Katarzyna, Mężydło Antoni, Mikulicz Janusz, Miodowicz Konstanty, Młyńczak Aldona, Mroczek Czesław, Mrzygłocka Izabela Katarzyna, Mucha Joanna, Musiał Jan, Naguszewski Tadeusz, Namyślak Witold, Neumann Sławomir, Niesiołowski Stefan, Nowak Sławomir, Nowak Tomasz Piotr, Nowakowski Andrzej, Nykiel Mirosława, Okła-Drewnowicz Marzena, Okrągły Janina, Olechowska Alicja, Olejniczak Danuta, Olszewski Paweł, Ołowski Piotr, Orłowski Paweł, Orzechowski Andrzej, Orzechowski Maciej, Oświęcimski Konstanty, Pacelt Zbigniew, Pahl Witold, Piechota Sławomir, Pierzchała Elżbieta, Pietraszewska Danuta, Pięta Jarosław, Piotrowska Teresa, Pitera Julia, Plocke Kazimierz, Plura Marek, Pomaska Agnieszka, Preiss Sławomir, Raba Norbert, Raczkowski Damian, Radziszewska Elżbieta, Raniewicz Grzegorz, Raś Ireneusz, Ross Tadeusz, Roszak Grzegorz, Rozpondek Halina, Rutnicki Jakub, Rybicki Sławomir, Rynasiewicz Zbigniew, Ryszka Andrzej, Rząsa Marek,
Rzymełka Jan, Saługa Wojciech, Schetyna Grzegorz, Sekuła Mirosław, Siedlaczek Henryk, Sitarz Witold, Skorupa Aleksander Marek, Skowrońska Krystyna, Sławiak Bożena, Smirnow Andrzej, Smolarz Tomasz, Staroń Lidia, Stolarczyk Jarosław, Stuligrosz Michał, Suski Paweł, Sycz Miron, Szczerba Michał, Szejnfeld Adam, Sztolcman Grzegorz, Szulc Jakub, Szumilas Krystyna, Szydłowska Bożena, Śledzińska-Katarasińska Iwona, Tomaka Jan Walenty, Tomański Piotr, Tomaszak-Zesiuk Irena, Tomczyk Cezary, Tomczykiewicz Tomasz, Tusk Łukasz, Tyszkiewicz Krzysztof, Tyszkiewicz Robert, Urban Cezary, Urbaniak Jarosław, Van der Coghen Piotr, Węgrzyn Robert, Wielichowska Monika, Wilk Wojciech, Witkowski Radosław, Wojnarowski Norbert, Wojtkowski Marek, Wolak Ewa, Wójcik Marek, Wykręt Adam, Zacharewicz Jacek, Zaremba Renata, Zawadzki Ryszard, Zawiła Marcin, Zdanowska Hanna, Zieliński Marek, Ziemniak Wojciech, Ziętek Jerzy, Żalek Jacek, Żmijan Stanisław, Żyliński Adam

Posłowie "Lewicy":

Ajchler Romuald, Aleksandrzak Leszek, Arłukowicz Bartosz, Bańkowska Anna, Błochowiak Anita, Czykwin Eugeniusz, Garbowski Tomasz, Gintowt-Dziewałtowski Witold, Gołębiewski Henryk, Iwiński Tadeusz, Kalisz Ryszard, Kamiński Tomasz, Klepacz Witold, Kochanowski Jan, Kopyciński Sławomir, Kotkowska Bożena, Krasoń Janusz, Kruszewski Zbigniew, Łybacka Krystyna, Martyniuk Wacław, Matuszczak Zbigniew, Matwiejuk Jarosław, Matyjaszczyk Krzysztof, Milcarz Henryk, Motowidło Tadeusz, Napieralski Grzegorz, Ostrowski Artur, Pawłowski Sylwester, Pisalski Grzegorz, Pomajda Wojciech, Prządka Stanisława, Rydzoń Stanisław, Stec Stanisław, Streker-Dembińska Elżbieta, Szczepański Wiesław Andrzej, Wenderlich Jerzy, Wontor Bogusław, Wziątek Stanisław, Zbrzyzny Ryszard

Posłowie Polskiego Stronnictwa Ludowego:

Borkowski Krzysztof, Dutka Bronisław, Kalemba Stanisław, Kamiński Jan, Kasprzak Mieczysław, Kierzkowska Ewa, Krzyśków Adam, Łopata Jan, Łuczak Mieczysław Marcin, Maliszewski Mirosław, Olas Stanisław, Pałys Andrzej, Pawlak Mirosław, Piechociński Janusz, Racki Józef, Rakoczy Stanisław, Rygiel Wiesław, Sawicki Marek, Sławecki Tadeusz, Sopliński Aleksander, Stefaniuk Franciszek Jerzy, Sztorc Andrzej, Walkowski Piotr, Witaszczyk Stanisław, Żelichowski Stanisław

Posłowie niezrzeszeni, Demokratycznego Koła Poselskiego Stronnictwa Demokratycznego i Socjaldemokracji Polskiej:

Balicki Marek, Celiński Andrzej, Chlebowski Zbigniew, Galla Ryszard, Grzegorek Krzysztof, Szkop Władysław, Filar Marian, Lis Bogdan, Widacki Jan, Filar Marian, Sierakowska Izabella
KOMENTARZE:
nie mam cienia wątpliwości, wystarczyło tylko zaniedbać i dopuścić do wylotu samolotu bez zabezpieczenia! A wiadomo, jak zachowywali się Rosjanie, wiedzieli doskonale jak go PO traktowało, a potwierdzenie mieli w skwapliwej zgodzie na rozdzielenie wizyt. Pana miejsce było przy śp. Prezydencie, a generała Janickiego zamiast na bazarze, na pokładzie samolotu i dopilnowanie bezpieczeństwa osobiście. Było głośno o wizycie w każdych mediach, a pan generał nie wiedział o wizycie i za zaniedbania dostał awans. Tak wyekspediowaliście samolot z prezydentem na pokładzie prosto w łapy Putina! Wiedział pan doskonale, że Lech Kaczyński ma dar przewidywania, że jest odważny i ma autorytet (Gruzja, inni prezydenci), że ma doskonałą wiedzę, że jest bardzo propolski, tych cech pan nie ma i dla swego dobra i dobra swojej partii dopuścił pan do zaniedbań, co w konsekwencji doprowadziło do katastrofy. I nie poddał się pan do dymisji, bo pan szermuje odpowiedzialnością, ale tylko słownie, honor tego wymagał, podobnie szefowie: MON, MSZ, MSWiA, a gen. Janicki powinien z hukiem wylecieć! Jako premier RP nie spełnia pan moich oczekiwań, bo dla partykularnych interesów dopuścił pan do katastrofy i nieprawnie oraz szkodliwie dla Polski oddał pan śledztwo putinowskiej Rosji. Pański minister MSZ nawet dziś potrafi, bez żadnych zahamowań umniejszać rolę śp. Prezydenta w Gruzji, gdy on sam żadną odwagą nie błysnął! A dzisiejsza sytuacja, wytworzona przez Putina utwierdzać może tylko dalekowzroczność myślenia i wielkość jako polityka śp. Prezydenta, do pięt mu chłopaczki nie sięgaliście i nie sięgacie, dlatego z taką zaciętością Go zwalczaliście! Wielkość nie polega na tym, że samemu widzi się wielkim, ale, aby te wielkość dostrzegli obywatele!

wybiórczość, stawianie polityków ponad prawo i dbanie o interesy tylko swoich. Gdy Barbara Blida popełniła samobójstwo, to tylko dla jednej posłanki SLD powołano komisję śledczą pod wodzą posła Kalisza, działającą długi czas, nikt ich nie ponaglał! Kombinowano jak to samobójstwo przerobić na zamordowanie biednej posłanki SLD, bo rząd strasznego PIS-u(och, strasznie bały się lemingi!) był dżentelmeński wobec kobiety i z tego powodu nie zastosował środków przymusu, a ta to wykorzystała! NATOMIAST w czasie katastrofy smoleńskiej zginął śp. urzędujący prezydent Lech Kaczyński, drugi były prezydent śp. Kaczorowski, generałowie polscy i jednocześnie natowscy, posłowie z różnych partii, bardzo zacni obywatele RP i nie było powodu, aby powstała komisja sejmowa ds katastrofy! Prezydent RP, pierwsza osoba w państwie wg Konstytucji i na niej opartej precedencji, VIP kategorii A, chroniony przez BOR jako Majestat RP(a, jak był chroniony?) ginie na terenie nieprzyjaznego od zawsze państwa w podejrzanych okolicznościach, w sytuacji mataczenia od pierwszej chwili - lot cywilny i wina pilotów i nie ma podstaw do utworzenia specjalnej komisji sejmowej - to SKANDAL oraz nie poszanowanie Majestatu RP, za co tych osobników, występujących w postaci posłów trzeba będzie rozliczyć. Jeśli tego nie uczynimy, to będzie precedens i zachęta do podobnych karygodnych czynów. Jeśli teraz premier Tusk nie wystąpi do NATO o wspólne prowadzenie śledztwa od nowa, to znaczy dla mnie tylko i włącznie, że jest umoczony, innych dowodów (a są, np tępienie ZP i naukowców, chcących wyjaśnić przyczyny) mi nie trzeba! Panie premierze i obecny prezydencie, gdybyście to wy zginęli, to chociaż nie spełniacie moich norm etyczno-moralnych i intelektualnych i nie darzę was szacunkiem za prowadzenie takiej polityki wewnętrznej i zewnętrznej, to tak samo domagałabym się wyjaśnienia przyczyn katastrofy i to z innego powodu niż naukowcy, którzy chcą być wierni swojej przysiędze. Ja domagałabym się tego przede wszystkim jako świadomy obywatel RP, zaniepokojony dziwną katastrofą, z szacunku do mojego państwa! Nie cierpię tchórzy polityków, nie cierpię polityków, którzy nie mają daru przewidywania zagrożeń, zadufanych durniów, nie cierpię polityków traktujących Polskę jak zabawkę, nie cierpię słów: ugranie, granie, kombinowanie, zabawianie się demokracją!

a sledztwo dali katom

czy komitet wyborczy PiS opublikje I rozprowadzi te liste wsrod wyborcow w kazdym okregu wyborczym gdzie kandyduje do Sejmu osoba wymieniona na tejze liscie. Rozumiem, ze tak napewno bedzie uczynione bo jesli nie? to nie mamy o czym mowic.

zgadzam sie z tym, ze swojej strony zrob to samo, wydrukoj sam, a jak nie masz mozliwosci to
przepisz ile sie da.

skseruję i będę przekazywać tym, którzy nie mają komputera. Oprócz tego będę wysyłać mailem. Niech każdy pomaga, ile tylko może! Może lemingi wyjmą chipy z głów, aby nie być podatni na zdalne sterowanie, może wyjdzie z nich to oczadzenie!

Pólgłowki bez wyobrazi i techniczne neptki.
Z netu -Tu w Anglii, nie mogli zrozumieć, o chodzi z tą polską demokracją, więc im opowiedziałem taką bajeczkę: wyobraźcie sobie, że Rosjanie podczas II wojny mordują skrytobójczo kilkadziesiąt tysięcy Waszych jeńców, nie przyznają się do tego i zwalają winę na Niemców. Po latach prawda wychodzi na jaw, a królowa, wraz z całym sztabem generalnym, szefem Banku Anglii, szefami najważniejszych instytucji państwowych i arcybiskupem Canterbury leci w rocznicę tego mordu do Rosji, żeby uczcić pamięć pomordowanych brytyjskich żołnierzy. Tam samolot królowej rozbija się w niewyjaśnionych okolicznościach. Rząd nie tylko nie podaje się do dymisji, ale powierza śledztwo Rosjanom, którzy ogłaszają, że do sterów dorwała się królowa wraz z naczelnym dowódcą lotnictwa i po pijaku rozbili samolot. Rząd angielski potwierdza tę wersję, BBC i Reuter w komentarzach przypominają ogólnie przedtem znaną lekkomyślność i pychę królowej oraz jej zamiłowanie do ginu, wytykają angielskim pilotom nieudolność i braki w wyszkoleniu, ubolewają nad degrengoladą moralną rodziny królewskiej i pijaństwem w siłach zbrojnych, a w lotnictwie; jednocześnie Parlament rekomenduje ministra obrony narodowej do Izby Lordów, a premier składa wniosek o awansowanie szefa Intelligence Service na generała dywizji. Nie ma najmniejszego znaczenia, że w sprowadzonej do Wielkiej Brytanii, a zaplombowanej przez Rosjan trumnie królowa ma trzy nogi i jest ubrana we frak i męskie kalesony , niektóre ofiary maja po dwie cudze wątroby zamiast jednej własnej, inne kupę śmieci w brzuchu… Nieważne, że cały teren katastrofy zaorano i pokryto betonowymi płytami, ślady zatarto, drzewa wycięto w pień, a wrak samolotu zniszczono i umyto, a na dodatek Rosjanie odmawiają jego zwrotu. Rząd angielski jest tym wszystkim zachwycony, wysyła w świat komunikaty o znacznej poprawie stosunków z Rosją, katastrofę nazywa punktem zwrotnym tych stosunków i nowym otwarciem na dialog z narodem rosyjskim i potwierdza oficjalnie przy każdej okazji, że winę ponosi pijana królowa z trzema nogami. Przez dwa tygodnie nikt ze mną nie rozmawiał, wszyscy się odsuwali, jak od zadżumionego. Po dwóch tygodniach, jeden z Anglików mnie przeprosił. Powiedział, że myśleli, że jestem chory psychicznie i mnie izolowali. Ale zapytali innego Polaka, który im potwierdził to, co mówiłem, a jeszcze inny Anglik sprawdził sobie w Internecie hasło Katyń i Smoleńsk. Stwierdzili, że nie mieli pojęcia, że coś takiego jest w Europie możliwe.....
http://wpolityce.pl/artykuly/70381-ile-wytrzyma-skrzydlo-samolotu-il-76-jadacy-po-plycie-lotniska-niszczy-kolejne-konstrukcje-zbudowane-na-jego-drodze : najważniejszy dowód pośredni
Poza parlamentem tą listę "TARGOWICY" uzupełniają bardzo liczni celebryci...dziennikarze...decydenci medialni..."autorytety"(wyprodukowani dla potrzeb propagandowych)...i klasa homosovieticus'ów jako efekt zniewolenia umysłów. Łącznie, ja nazywam ich postsovieckim błotem zalegającym w naszej przestrzeni publicznej. Niektórzy z nich tak są przesiąknięci rusofilstwem, że nawet w obliczu zagrożenia agresją Putina, potrafią nadal lobbować na rzecz Rosji. Pierwsi z brzegu...Iwiński...Niesiołowski...Olbrychski.... :)
w formie ulotek, która będzie można pozostawić w marketach, metrze, kolei, autobusach i tramwajach... może wstrząśnie to lemingami. Tak dla przykładu dla Warszawy tak z pól miliona takich informacji na kolorowych karteczkach z nazwiskami posłów i ich przynależności partyjnej.
wydać trochę grosz i skserować i rozdawać! Bądźmy już aktywni, bo wybory tuż, tuż!
Tak własnie zrobiłem i porozwieszałem po klatkach,słupach i samochodach na parkingu.
Posłow jak posłów...w Warszawie bardziej efektywne może być pokazanie celebrytów, aktorów, autorytety stworzeni do celów propagandowych i innych pozytecznych idiotów lobbujących na rzecz Rosji... :)

cd.5) Na delegację prezydencką nie czekał ani jeden samochód, czekały zaś 132 trumny, w tym jedna dla Jarosława
6) Kłamstwa o 4 podejściach do lądowania
7) Kłamstwa o braku kwalifikacji załogi Tu-154M 101 i nieznajomości języka rosyjskiego.
8) Złe rozmieszczenie radiolatarni
9) Podawanie przez kontrolerów lotu kłamliwych informacji: jesteście na ścieżce, jesteście na kursie
10) Wkręcanie (po katastrofie) żarówek oświetlających pas.
11) Podanie nieprawdziwej godziny rozbicia samolotu i ogłoszenie alarmu o 8:56 faktycznie dramat wydarzył się kwadrans wcześniej
12) Film Koli 1:24
13) Przyjęcie Konwencji Chicagowskiej, która stosuje się tylko do statków Powietrznych cywilnych 14)Kłamstwa jakoby lot PFL-M-I był lotem cywilnym gdzie M = Military
15) Ważący 78.6 tony samolot rozbił się na wiele tysięcy części części nie zostawiając w ziemi krateru
16) Brzoza o wytrzymałości TS<20MPa miała oderwać kawał skrzydła o wytrzymałości TS>400MPa 17) Samolot przelatując nad brzozą był na wysokości POnad 20 m, brzoza złamana na 6.66 m
18) Niszczenie wraku
19)Wybijanie szyb, na których zachowały się ślady eksplozji
20) Blacha o poszarpanych krawędziach i powywijana na zewnątrz
21) Nikt nie przeżył zderzenia z miękką ziemią z niewielkiej wysokości przy minimalnej prędkości
22) Defragmentacja ciał i fakt, że część zwłok pozbawiona była odzieży świadczy o wybuchu
23) Kłamstwa o obecności gen. Błasika w kokpicie i obecności alkoholu w jego krwi
24) Zamazanie przez Rosjan komendy kpt Protasiuka ODCHODZIMY - kluczowe dla całej piramidy kłamstw
25) Ukrycie TAWS 38, który zarejestrował wybuchy
26) Zaginięcie telefonów satelitarnych
27) Zaginięcie rejestratora lotu K3-63 - jedynego z 5 urządzeń Tu-154M, którego zapisów nie da się sfałszować
28) Działalność seryjnego samobójcy tak w Polsce jak i w Rosji
29) Obecność trotylu, nitrogliceryny i heksagenu na wraku potwierdzona przez Naczelną Prokuraturę Wojskową.
30) Zaniechanie przeprowadzania sekcji zwłok
31) Niedopuszczenie do 9 sekcji przeprowadzanych w Polsce po 18-24 miesiącach Michaela Badena
32) Wykluczenie ze śledztwa prokuratora Marka Pasionka
33) Załącznik 13 Konwencji Chicagowskiej nakłada na śledczych obowiązek rekonstrukcji wraku,do tej pory jej brak
34) Uruchomienie ogromnej siatki agentów wpływu siejących dezinformację na obu półkulach globu.
35) Całkowite oddanie śledztwa i dowodów zamachowcom.
36) SMS do członków PO w dniu tragedii: "Katastrofę spowodowali piloci, którzy zeszli we mgle poniżej 100 metrów. Do ustalenia pozostaje, kto ich do tego skłonił." Rozsyłany m.in. przez Grasia.
37) Wypadek limuzyny Ministra Obrony Cywilnej -Szojgu, tego, który odseparował oficerów BOR od ciała prezydenta (zderzenie się z mikrobusem),
po katastrofie, oprócz strzałów, słychać było niesamowicie rubaszny, ordynarny śmiech! Do dziś go słyszę, taki okropny!
Dopisałabym jeszcze:
- sterowanie nagonką na śp. Prezydenta przed katastrofa,
- rozdzielenie wizyt,
- remont samolotu w Samarze, w zakładach przyjaciela Putina, zamiast jak zwykle we Wnukowie pod Moskwą,
- awaria innych samolotów i przebudowa ekspresowa salonek dla generałów,
- brak filmu z wylotu samolotu,
- obsługa wizyty przez agenta/nielegała/ ambasadora Turowskiego,
- brak zabezpieczenia czarnych skrzynek - płk Rzepa w filmie Anity Gargas - naklejenie papierowych opasek
z pieczątką zwykłym klejem biurowym,
- manipulacja - lot cywilny, winni piloci, późniejsze inne matactwa,
- nie poddanie się do dymisji,
- awanse i lukratywne stanowiska dla winnych zaniedbań (gen. Janicki,ambasador Arabski, funkcje poselskie-
B.Klich, funkcje administracyjne - wojewoda Miller)
- ukrywanie zdjęć satelitarnych, przesłanych Polsce przez USA,
- niepowołanie komisji sejmowej ds. wyjaśnienia katastrofy,
- zwalczanie ZP i utrudnianie naukowcom wyjaśnienie przyczyn katastrofy!
TAK TRZYMAĆ I RZĄDAC SPROSTOWANIA PRZEZ TE WSYSTKIE OSOBY!NIECH PREMIER WYJAŚNI DLACZEGO JEŚLI PRAWO ZABRANIAłO MAK-wi badania samolotów wojsjowych zgodził się na to i dlaczego nie chciał aby jkatastrofe badano w POlsce.Efekt -czarne skrzynki trzeba byl po 4 latach odczytywać ponownie!
NAPRAWDĘ, TO CO WYPRAWIA SIĘ Z KATASTROFĄ SMOLEŃSKĄ WOŁA O POMSTĘ DO NIEBA!
Ta katastrofa, to
1-sza w historii świata katastrofa, gdzie ginie prezydent Państwa, generalicja (więcej ich naraz zginęło niż w całej II wojnie światowej) i najważniejsze polskie elity!
Nietrudno sobie wyobrazić, co by było, gdyby przytrafiło się to amerykanom, czy Żydom załóżmy hipotetycznie, że zginęli by szefowie ich rządu ze świtą:
•-natychmiast zabezpieczyliby wrak samolotu (tak zawsze robią) i w ciągu 48 godzin, przetransportowaliby by go do siebie (nie dopuściliby do pocięcia dowodu w sprawie)
•-przejęliby czarną skrzynkę,
•-a gdyby w tym Rosjanie przeszkadzaliby, to skończyłoby się tak potężną awanturą, zaś sprawa stanęłaby na forum ONZ.
•-Wojskowe procedury sprowadzania samolotów do lądowania RÓŻNIĄ się znacznie od procedur ICAO-owskich.
W wojsku decyzję o lądowaniu podejmuje kontroler. Wystarczyło powiedzieć : ZAPRYSZCZAJU (zabraniam)
Takie słowo nie padło.
•-Zgodnie z planem lotu wykonanym około godz. 4.00 w dniu 10 kwietnia przez kpt. Arkadiusza Protasiuka, był to lot o numerze PLF-101-M-I o statusie HEAD, gdzie PLF oznacza Siły Powietrzne RP, 101 – numer statku powietrznego lub szczegółowy numer lotu, M (MilitarYy– lot o charakterze wojskowym, I – lot według procedur instrumentalnych, zaś HEAD – obecność prezydenta, premiera, marszałka Sejmu lub Senatu na pokładzie maszyny.
•-Zadziwiająco szybko za to zdecydowano, że organem prowadzącym postępowanie będzie rosyjski Międzypaństwowy Komitet Lotniczy…
•-Mamy bowiem oto sytuację, że oficjalnym organem prowadzącym badanie przyczyn katastrofy został MAK, który jest organizacją nieposiadającą uprawnień do badania katastrof samolotów wojskowych. JAKIM CUDEM ? http://wpolityce.pl/wydarzenia/71456-dlaczego-premier-nie-odniosl-sie-do-slynnego-juz-zdjecia-z-putinem-dlaczego-media-nie-pytaja
•-W dniu katastrofy prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew złożył ustną deklarację poprowadzenia wspólnego śledztwa przez prokuraturę polską i rosyjską. Ale premier Donald Tusk nie przypilnował, żeby stała się ona wiążącą obie strony umową.
•- Oto Fakty notorycznie pomijane przez śledczych:
1) Rozdzielenie wizyt prezydenta i premiera
2) Tajne konszachty Putina i Tuska
3) Przydzielenie przez Arabskiego tylko jednego samolotu
4) Zaniedbania BOR-u

sobota, 19 lipca 2014

Romaszewska: Na miejscu katastrofy trwa szaber. Putin będzie szedł w zaparte

Dodano: 19.07.2014 [16:34]
Romaszewska: Na miejscu katastrofy trwa szaber. Putin będzie szedł w zaparte - niezalezna.pl
foto: CBCNews
Jest katastrofa lotnicza, jest Rosja i Putin. Jeżeli się okaże, że Ukraina będzie domagać się śledztwamiędzynarodowego, a nie polegać na rosyjskim MAK, to będzie jasne, jak wielki błąd został zrobiony w Polsce - mówi w rozmowie z portalem niezalezna.pl Agnieszka Romaszewska-Guzy, szefowa TV Bielsat.

Zestrzelony na Ukrainie przez terrorystów cywilny boeing z prawie 300 osobami na pokładzie jest dziś wielkim, międzynarodowym kłopotem Putina. Jak będzie starał się on z tej sytuacji wybrnąć?
Putin jest w bardzo trudnej sytuacji, niezależnie od tego, że świat nie jest chętny – co obserwujemy od jakiegoś czasu – robić mu jakąś szczególną krzywdę. Jednak teraz kilka zachodnich państw zostało postawionych pod ścianą. Europa Zachodnia nie może tolerować zestrzeliwania samolotów cywilnych, bo jest to jednak bardzo poważne naruszenie porządku międzynarodowego.

Co będzie robił Putin?
Putin będzie szedł w zaparte. Oni są w tym niebywale dobrzy. Już przecież idą w to, że boeinga zestrzelił ukraiński samolot wojskowy. Ważne jest, by zdawać sobie sprawę, że celem Putina, zwłaszcza na początku, nie będzie udowodnienie, jak było naprawdę, czy nawet tworzenie jakiejś jednej, choćby fałszywej, ale spójnej wersji, a maksymalne zamącenie sytuacji.

To już się dzieje.
Tak, a na miejscu katastrofy trwa szaber wraku i ofiar. On już zaczął się wczoraj. Terroryści przecież się rzucili, aby „przeszukać” miejsce tragedii. Czarne skrzynki czym prędzej zostaną - czy już zostały przekazane - rosyjskiemu FSB. Najprawdopodobniej wyrzutnia rakietowa, z której zestrzelono boeinga, została ewakuowana do Rosji i niewykluczone, że zostanie tam zniszczona albo ukryta, bo jest tam takich więcej. Winą będą obarczani Ukraińcy i ich samolot. Takie jest moje przewidywanie.

Będzie śledztwo międzynarodowe?
MAK wygłosił już takie zdanie. Oczywiście nie jest jasne, co też oni przez to rozumieją. MAK zresztą sam ma mylącą nazwę - jakoby był międzypaństwowym komitetem do badania katastrof lotniczych. "Międzypaństwowym", bo rzekomo obejmuje inne byłe republiki radzieckie, choć de facto jest to podręczna służba Putina. „Na czarne białe mówić nada, bo to przemawia do zapada” – jak mówi „skrzydlate słowo” satyryka Janusza Szpotańskiego. Ta zasada rządziła polityką Związku Radzieckiego i rządzi też Rosją. Kto sobie z tego nie zdaje sprawy, jest naiwny.

To śledztwo będzie miało jakiś wpływ na wyjaśnienie przyczyn katastrofy smoleńskiej?
Nie wiem, czy na wyjaśnienie, ale z pewnością na postrzeganie tej katastrofy. Jest katastrofa lotnicza, jest Rosja i Putin. Jeżeli się okaże, że Ukraina będzie domagać się śledztwa międzynarodowego, a nie polegać na rosyjskim MAK, to będzie jasne, jak wielki błąd został zrobiony w Polsce. Nasuwają się tutaj dwa istotne punkty, na które ta sytuacja zwraca uwagę.
Po pierwsze – śledztwo. Jak duże będzie zaufanie do Rosji, do jej działań, do MAK – to będzie rzucało światło na zachowanie polskich wladz przy katastrofie smoleńskiej. Zawsze powtarzam, że było to zachowanie po naszej stronie skrajnie nieodpowiedzialne. Dlatego, że pokładanie zaufania w MAK, absolutnie niegodnej zaufania instytucji – jest karygodne. Zobaczymy, jak dadzą sobie z tym radę inne kraje.
Po drugie incydent z malezyjskim samolotem cywilnym zwraca uwagę na to, do czego zdolny jest Putin i na czym może polegać jego polityka. Jakiekolwiek będą poszlaki, co będzie możliwe realnie do wyjaśnienia - to będzie dawało do myślenia innym.

Świat potraktuje oddanie wyjaśnia katastrofy smoleńskiej w ręce samych Rosjan jak lekcję, której nie wolno teraz powtórzyć?
Na Ukrainie nikt nie ma wątpliwości, że cokolwiek się stało w Smoleńsku z prezydenckim samolotem, mieli w tym udział Rosjanie. To jest powszechne przekonanie: od prostego taksówkarza po polityków i dziennikarzy, którzy nie powiedzą tego otwarcie, a prywatnie tak. Rosjanie przeciwni polityce Putina również tak myślą. Oni mają przekonanie, że ich władza brała w tym jakiś udział. Choć nie jest do końca jeszcze jasne jaki.
Wnikliwi obserwatorzy zachodni z pewnością widzą pewne analogie i musi ich to wszystko także z polskiej strony zastanawiać. Bo normalnego człowieka zawsze zastanawiają zbyt liczne zbiegi okoliczności. To widzi każdy, kto nie kieruje się tylko własnym interesem politycznym, ale rozumem. 4 lata temu była katastrofa samolotu polskiego prezydenta, który był w Rosji bardzo nielubiany, między innymi przeszkadzał Rosji w agresji na Gruzję. W bieżącym roku roku zajęto Krym. Teraz terroryści próbują oderwać Donbas od Ukrainy. W efekcie zestrzelony zostaje pasażerski samolot. Kolejne czarne skrzynki mają znaleźć się w rękach Moskwy, w posiadaniu MAK... To się wszystko układa w zastanawiający ciąg wydarzeń.
Gdyby nawet założyć (odrzucając wszelkie koncepcje zamachu), że doszło do jakiejkolwiek awarii polskiego samolotu rządowego, serwisowanego przecież w Rosji w Samarze, to czy ktoś może mieć wątpliwości, że Rosjanie nie przyznaliby się do swojego błędu? Nie. Nigdy. Czy więc można tu było wierzyć w jakiekolwiek dostarczane przez nich analizy i materiały? W żadnym wypadku. Federacja Rosyjska pod obecnym kierownictwem jest niewiarygodna i zdolna do straszliwych rzeczy.

Katastrofa Boeinga może być jakimś punktem przełomowym dla wielu spraw?
Zawsze jestem ostrożna co do prorokowania przełomów, jeśli chodzi o sprawy międzynarodowe i reakcję naszych elit. To nie będzie może zwrot, ale istotny punkt.

Świat tego nie odpuści?
Raczej nie. 

Co podpisał Jarosław Kaczyński z Ziobrą i Gowinem? 

Dodano: 19.07.2014 [14:51]
Co podpisał Jarosław Kaczyński z Ziobrą i Gowinem? Znamy treść porozumienia - niezalezna.pl
foto: Krzysztof Sitkowski/Gazeta Polska
Odsunięcie rządu Donalda Tuska od władzy, wcześniejsze wybory parlamentarne po powołaniu rządu technicznego, wspólny start kandydatów z list Prawa i Sprawiedliwości oraz wspólny kandydat na prezydenta w wyborach w 2015 roku - to główne punkty porozumienia, jakie na Zgromadzeniu Obywatelskim „Czas na zmiany” podpisali Jarosław Kaczyński, Jarosław Gowin i Zbigniew Ziobro. Portal niezalezna.pl publikuje treść podpisanego dokumentu w całości.

Porozumienie pomiędzy Prawem i Sprawiedliwością, Polską Razem oraz Solidarną Polską z dnia 19 lipca 2014 r.

W obliczu kryzysu politycznego, jakiego staliśmy się świadkami w ostatnich tygodniach, i świadomi odpowiedzialności za losy Ojczyzny, Prawo i Sprawiedliwość, Polska Razem Jarosława Gowina i Solidarna Polska Zbigniewa Ziobro zawierają porozumienie w celu stworzenia silnej alternatywy dla skompromitowanego i szkodzącego Polsce rządu koalicji Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Wydarzenia, które nastąpiły w ciągu ostatnich tygodni, w sposób bardzo dobitny pokazały Polakom, że kryzys polityczny osiągnął skalę poważniejszą niż kiedykolwiek w czasie rządów koalicji PO-PSL. Ujawnione nagrania z rozmów, jakie prowadzili ze sobą członkowie rządu Donalda Tuska i inni najważniejsi urzędnicy państwowi, stanowią dowód na istnienie patologii, które dotyczą praktycznie wszystkich obszarów życia publicznego. Kryzys dotyczy układu politycznego PO-PSL rządzącego w Polsce – Donald Tusk nie jest w stanie skoordynować działań swoich ministrów i prowadzonej przez nich polityki.

Ofiarą tego kryzysu padły również instytucje Państwa - zdaniem Ministra Spraw Wewnętrznych „państwo polskie istnieje tylko teoretycznie”. Kryzys dotknął też sfery podstawowych wartośc,i których powinno przestrzegać państwo aspirujące do zachodnioeuropejskich tradycji kulturowych, czyli wartości demokratycznego państwa prawa.

Nagrania pokazują, jak zobowiązany mocą ustaw do apolityczności Prezes Narodowego Banku Polskiego prowadzi zakulisowe targi zmierzające do uniemożliwienia zwycięstwa w wyborach partii opozycyjnej i ustala politykę kadrową Premiera. Wiele innych pojawiających się w ujawnionych materiałach informacji obnaża nieudolność, hipokryzję i arogancję obecnej władzy. Działania ABW i prokuratury, które nastąpiły po ujawnieniu taśm, zmierzające do odebrania z redakcji tygodnika zawierających je nośników, kompromitują instytucje państwa i zaprzeczają zasadzie praworządności, będąc w istocie zamachem na wolność słowa i próbą zastraszania mediów.


Polityka prowadzona w Polsce przez ostatnie lata w dużej mierze nastawiona była na kontynuację wielu wadliwych mechanizmów i powiazań z okresu PRL. Jest to powodem szeregu patologii obecnych w naszym życiu politycznym, takich jak korupcja i dążenie do realizacji partykularnych interesów, kosztem dobra całego społeczeństwa. Naszym celem jest budowa silnego i uczciwego Państwa, zapewniającego poczucie bezpieczeństwa swoim obywatelom oraz tworzącego warunki do prowadzenia działalności gospodarczej.

Sygnatariusze porozumienia są zdania, że Rada Ministrów kierowana przez Donalda Tuska straciła mandat do dalszego sprawowania rządów i dlatego opowiadali się za koncepcją przyspieszonych wyborów poprzedzonych powołaniem rządu technicznego. Próba uchwalenia konstruktywnego wotum nieufności została jednak storpedowania przez parlamentarzystów klubów popierających skompromitowany rząd.

- Strony porozumienia uznają, iż nadzwyczajna sytuacja, w jakiej znalazło się państwo polskie,wymaga zjednoczenia sił i koordynacji działań zarówno na forum parlamentu, jak i w terenie, szczególnie w nadchodzących wyborach samorządowych. Będąc świadomymi, że Polsce potrzebny jest kompetentny, sprawny i uczciwy rząd strony podejmą partnerska współpracę.
- Strony będą solidarnie współpracować odpowiednio na forum Sejmu, Senatu, na forum Prezydium, Konwentu Seniorów, Komisji i Prezydiów Komisji Sejmowych i Senackich i innych gremiów.
- Strony Porozumienia będą dążyły do wspólnych uzgodnień programowych.
- Strony Porozumienia ustalają, iż kontakty ich przedstawicieli z mediami będą nacechowane odpowiedzialnością i troską o losy Państwa i Narodu oraz wolą realizacji Porozumienia, a także budowy wzajemnego zaufania pomiędzy Stronami.
- Strony Porozumienia zobowiązują się, że w nadchodzących wyborach samorządowych, które zostaną zarządzone na dzień 16 listopada 2014 roku oraz w wyborach parlamentarnych przypadających w 2015 roku wystawią swoich kandydatów z listy Prawa i Sprawiedliwości. Strony zobowiązują się również do popierania wspólnego kandydata na Prezydenta RP w 2015 r. Integralną częścią umowy będzie Aneks nr 1.


Jarosław Kaczyński - Prezes Prawa i Sprawiedliwości
Jarosław Gowin - Prezes Polski Razem Jarosława Gowina
Zbigniew Ziobro - Prezes Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobro



W trakcie zgromadzenia obywatelskiego wyemitowano również film o aferze taśmowej.
ZOBACZ WIDEO




Fot: Krzysztof Sitkowski


Fot: Krzysztof Sitkowski


Fot: Krzysztof Sitkowski


Fot: Krzysztof Sitkowski

"Czas na zmiany" - rusza jednoczenie obozu niepodległościowego. 

Dodano: 19.07.2014 [11:57]
&quot;Czas na zmiany&quot; - rusza jednoczenie obozu niepodległościowego. RELACJA NA ŻYWO - niezalezna.pl
foto: pis.tv
Warszawie zakończyło zgromadzenie obywatelskie pod hasłem „Czas na zmiany”. W stolicy w samo południe spotkali się przedstawiciele kilkunastu organizacji patriotycznych z Klubami „Gazety Polskiej” na czele. Efekt? Podpisanie porozumienia PiS, Polski Razem i Solidarnej Polski!

Zgromadzenie rozpoczęło się o godz. 12 w hali Expo przy ul. Prądzyńskiego 12/14. W organizację przedsięwzięcia włączyło się kilkanaście organizacji patriotycznych, wśród nich m.in.: NSZZ „Solidarność”, Ruch Społeczny im. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, Solidarność Rolników Indywidualnych, Prawica RP, Stronnictwo Ludowe PSL „Piast”, Stowarzyszenie Morskie im. Eugeniusza Kwiatkowskiego.

13:45
Konwencja kończy się odśpiewaniem hymnu narodowego.

13:42
Umowa o jedności prawicy podpisana. PiS razem z Ziobrą i Gowinem!




13:39
Głos zabiera Jarosław Kaczyński. Zaprasza na scenę Zbigniewa Ziobrę i Jarosława Gowina.

13:38
Waszczykowski: "Sąsiadujemy z agresorem i ofiarą agresji, polska dyplomacja nie potrafi zająć jednoznacznego stanowiska na arenie miedzynarodowej". I: "Czy ktoś w tym rządzie pamięta jeszcze o katastrofie smoleńskiej? Potrzebie zwrócenia nam wraku?"

13:33
"Od 2008 roku mamy do czynienia z osłabianiem współpracy z USA" - uważa Waszczykowski.




13:30
"Sikorski zamiast myśleć o nowych rynkach zbytu dla Polski, myśli o tym, jak zgnieść opozycję" - mówi Waszczykowski. Padają ostre słowa o Radosławie Sikorskim. "Sikorski odpowiada za politykę w którą nie wierzy, to polityczna schizofrenia" - mówi Waszczykowski.

13:28
Swoje wystąpienie rozpoczyna Witold Waszczykowski, były wiceminister spraw zagranicznych.

13:22
Apel prof. Glińskiego do mediów: 
"Z tego miejsca zwracam się nie tylkodo tych nielicznych sprawiedliwych, zwracam się do wszystkich ludzi polskich mediów, także i tych którzy i mnie osobiście atakowali w sposób brutalny. Zastanówcie się Państwo, co robicie, może jeszcze nie jest za późno, czy warto służyć ludziom, którzy niszczą w Polsce standardy i procedury demokratyczne, czy warto interesom wąskich grup rozmaitych pseudo-elit, czy tak trudno zdobyć się na prosty obiektywizm?Zapewniam Państwa, że bycie przyzwoitym to większa nagroda niż gwiazdorski kontrakt. Polacy to widzą i odróżniają – nomen omen – farbowane lisy od szczerego złota. Nie jesteśmy żadnym murzyństwem. Potrafimy ocenic i wyciągać wnioski. Kiedyś prawdziwe było hasło:telewizja kłamie, dziś prawdziwe jest hasło: media III RP kłamią! Ale może nie wszystkie, może nie wszyscy dziennikarze i ludzie mediów tak postępują czy chcą tak postepować… My, chrześcijanie zawsze wierzymy w człowieka. I jesteśmy miłosierni. Dla Polski i demokracji warto wrócić do misji, warto!"

13:16
"Jest rzeczą oczywistą, że władza, chcąc zamieść aferę tasmową pod dywan, włączyła do swych działań propagandowych tzw. zaprzyjaźnione media. Media te niestety od wielu lat służą w Polsce złej sprawie. Swą – powiedziałbym patologiczną - stronniczością wypaczają mechanizmy demokracji. Wraz z rzędem Donalda Tuska niszczą polską demokrację, sprzeniewierzają się swojej misji, nie pełnią funkcji kontrolnej wobec władzy, ba, kontrolują raczej i nieustannie atakują opozycję…" - mówi prof. Gliński.

13:11
Prof. Gliński: Aby móc walczyć o wartości, z których pochodzi moc wspólnoty politycznej, aby móc przywrócić polskiej polityce jej prospołeczne funkcje. Aby polscy politycy, z wszystkich opcji, mogli wrócić do swoich prawdziwych obowiązków i po prostu „robić” dobro publiczne (zamiast spiskować przeciw spoleczeństwu u „Sowy i Przyjaciół”), konieczna jest naprawa mechanizmów i procedur polskiej demokracji. Przede wszystkim zaś przywrócenie jej funkcji kontrolnych i partycypacyjnych. Demokracja to uczestnictwo ludzi, to wzajemna kontrola jednych przez drugich. Tylko wtedy demokracja jest żywa i nie ześlizguje się w oligarchię czy tyranię. Demokracja to demos, demos czyli lud, społeczeństwo, my wszyscy, naród, to słynne amerykańskie „We the People”, to MY NARÓD POLSKI z preambuły naszej Konstytucji. MY – wspólnie, razem - my Polacy, my Naród, musimy uzyskać, odzyskać – jak w czasach „Solidarności” -podmiotowość w polskiej demokracji!Są trzy główne podmioty.

13:07
"W Polsce nie funkcjonują podstawowe mechanizmy demokratyczne! Trzeba to sobie jasno powiedzieć! To musi wybrzmieć z całą siłą i na całą Europę! W Polsce nie funkcjonuje demokracja! Bo demokracja to nie tylko monopol rządów większościowych od wyborów do wyborów. [...] Demokracja to także prawa mniejszości (i to przecież – na miły Bóg -nie tylko mniejszości obyczajowych, ale jednak przede wszystkim prawa opozycji politycznej). Demokracja to równa, otwarta, proporcjonalna debata publiczna;to partycypacja obywatelska, a więc uczestnictwo obywateli w różnych formach sprawowania władzy i kształtowania porządku prawnego. Demokracja to wzajemna kontrola różnorakich podmiotów, instytucji i aktorów politycznych; to jawność życia publicznego; to wolne media;wreszcie to także prawo do nieposłuszeństwa obywatelskiego" - mówi prof. Gliński.

13:05

Prof. Piotr Gliński: "W Polsce największe nawet racje i najcięższe, racjonalne argumenty w grze politycznej nie mają żadnego znaczenia, bo w Polsce nie ma demokracji. Nie funkcjonują jej podstawowe instytucje i zasady, nie ma debaty publicznej, nie ma mechanizmów kontroli władzy. I to pozwala na bezkarność i puste, kompletnie jałowe z punktu widzenia potrzeb narodu, trwanie tej władzy. Nie przypadkowo jednym z głównych grzechów obecnej władzy ujawnionych na taśmach jest niszczenie mechanizmów demokratycznych – zarówno procedur i instytucji, jak i kultury demokracji w Polsce!" 

12:59
"Dowiedzieliśmy się, że najwyższej postawione osoby w państwie przez półtorej roku regularnie podsłuchiwane były przez gang kelnerów. A skoro tak jest, to Polska jest krajem kompletnie bezbronnym wobec jakiegokolwiek – najmniejszego nawet - zagrożenia zewnętrznego. I to wobec zaogniającej się sytuacji na Ukrainie!" - mówi Piotr Gliński.



12:56
Swoje przemówienie rozpoczyna prof. Piotr Gliński, kandydat PiS na premiera rządu technicznego. "Pięć tygodni temu Polską wstrząsnęły taśmy prawdy. Prawdy o obecnym rządzie Rzeczypospolitej Polskiej. Prawdy o tym, co jest ważne dla ludzi, którzy sprawują od siedmiu lat władzę w Polsce. I o tym, co dla nich nie ma żadnego znaczenia" - mówi.


12:54
Andrzej Duda kończy: "Chcemy Polski uczciwej, sprawiedliwej, gdzie prawo i sprawiedliwość są równe dla wszystkich".

12:52
A.Duda: "Czas bezczelnej i aroganckiej władzy musi się skończyć, dlatego jesteśmy tu dziś razem".

12:50

Duda: "Rząd Donalda Tuska to rząd, który jest ufundowany na kłamstwie i działa tylko dla realizacji własnych interesów".

12:48
"Ludzie, którzy dziś są przy władzy, nie rozumieją polityki jako troski o dobro publiczne" - mówi Andrzej Duda.

12:45
Andrzej Duda: "Po upadku rządu SLD, po aferze Rywina, wierzyliśmy, że nadchodzi nowa Polska. Niestety tylko my byliśmy obozem IV RP. PO zmieniła retorykę, przeszli na stronę oligarchii, z którą zawsze byli związani". Dodaje: "Dziś można powiedzieć, że sprawa Sawickiej była fundamentem przejęcia władzy przezPlatformę Obywatelską".

12:42
Gdy A. Duda charakteryzuje środowisko PO jako liberałów-aferałów, cała sala skanduje: "Złodzieje! Złodzieje!"

12:40
Rozpoczyna się przemówienie Andrzeja Dudy. "To, co nas wyróżnia, to podejście do polityki. My pojmujemy ją jako rozumną troskę o dobro wspólne: o państwo polskie" - mówi.




12:28
Wyświetlany jest film poświęcony aferze taśmowej. Cytowane są m.in. fragmenty nagranych rozmów polityków PO:



12:25
Zgromadzenie prowadzi posłanka PiS Małgorzata Sadurska. "Tylko razem możemy być tak silni, żeby odsunąć tę sitwę od władzy" - mówi. "Polacy nie chcą już Tuska i jego ministrów, którzy decydują o ważnych sprawach pomiędzy jednym a drugim wejściem kelnerów. Polaków oburza, że ministrowie Tuska zamiast martwić się o zwykłego podatnika, martwią się o swoich" - dodaje.

12:22
Uczestnicy zgromadzenia uczcili minutą ciszy pamięć ofiar tragedii na Ukrainie.

12:20
Zgromadzenie rozpoczyna się od odśpiewania hymnu narodowego.

12:16

Na salę przybył właśnie Antoni Macierewicz.

12:09
Sala jest już pełna:



Ukraińcy ujawniają:rakietę odpalił podpułkownik rosyjskiego wywiadu

ICAO pomoże w wyjaśnianiu zestrzelenia samolotu 

Dodano: 19.07.2014 [08:44]
ICAO pomoże w wyjaśnianiu zestrzelenia samolotu - NASZA RELACJA NA ŻYWO - niezalezna.pl
foto: Владимир Саппинен; creativecommons.org/licenses/by/3.0/deed.en
Rosyjscy terroryści nadal utrudniają dostęp do miejsca katastrofy międzynarodowym i ukraińskim specjalistom. Ostrzelali m.in. misję OBWE. Tymczasem Ukraińcy ujawniają szczegółowe dane dotyczące miejsca i wykonawców zamachu.

19.30
Dmitrij Tłustangiełow nagrał krórki film, jak z terytorium Rosji w kierunku Ukrainy wystrzeliwane są rakiety Grad. Zrobił to w czasie pikniku nad jeziorem niedaleko miejscowości Gukowo blisko Rostowa – pisze Rzeczpospolita. To dowód, że Rosjanie wspierają terrorystów działających na wschodzie Ukrainy.

Zobacz film:







17:40
Powtórka ze Smoleńska. Rosjanie plądrują wrak:




17:38
"Czy już rozpoczął się proces pojednania malezyjsko-rosyjskiego?" - pyta ironicznie na Twitterze prof. Zdzisław Krasnodębski.

17:04
Według ukraińskich źródeł rosyjscy terroryści zabrali z miejsca upadku zestrzelonego Boeinga ciała, w których znajdowały się fragmenty pocisku rakietowego.

16:19
Rosyjscy terroryści ostrzelali misję OBWE, która przybyła na miejsce upadku zestrzelonego Boeinga - ujawnił prezydent Ukrainy Petro Poroszenko.

15:50
Śniżne położone jest na zachód od miasta Torez, obok którego spadł Boeing 777 malezyjskich linii lotniczych. Według służb ukrainskich rakietę odpalili i rosyjscy terroryści. Ich dowódcą był Rosjanin o pseudonimie Miner, natomiast rozkaz do zestrzelenia samolotu wydał obywatel Rosji Igor Bezler. Ten emerytowany podpułkownik GRU kierował „wyzwalaniem” Gorłówki, niemal 300-tysięcznego miasta w obwodzie donieckim. W latach 2002-2012 Bezker służył w oddziałach Sztabu Generalnego GRU, a po przejściu na emeryturę przeniósł się na Ukrainę. Jak twierdzą ukraińskie władze - w lutym 2014 r. z Bezlerem skontaktowali się dawni koledzy ze służby, powierzając mu operację przejęcia siedziby SBU w Doniecku oraz najważniejszych budynków w Gorłówce.

14:07
Szef departamentu kontrwywiadu SBU Witali Najda: rakieta, która zniszczyła malezyjskiego Boeinga, została wystrzelona ze wsi Sniżne.

12:12
Ukraińskie władze nie mają ani jednej czarnej skrzynki Boeinga 777, który został zestrzelony nad Ukrainą. Rejestratorów albo nie odnaleziono ze względu na działania rosyjskich terrorystów, albo są one w rękach Rosjan.

12:04

Trwa konferencja prasowa w Kuala Lumpur poświęcona zestrzeleniu malezyjskiego Boeinga. Minister transportu Malezji stwierdził, że jest wściekły i żąda wyjaśnień w sprawie tej tragedii.

11:43
Oświadczenie szefów MSZ Francji, Niemiec i Polski. Ani słowa potępienia dla Rosji:

Jesteśmy wstrząśnięci tragiczną katastrofą samolotu MH-17 linii Malaysian Airlines, która miała miejsce w dniu wczorajszym we wschodniej Ukrainie. Składamy wyrazy najgłębszego współczucia tym, którzy w tym strasznym wypadku stracili swoich bliskich, przyjaciół i kolegów.
Przyłączając się do wczorajszego oświadczenia Wysokiej Przedstawiciel Unii Europejskiej do spraw Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa, apelujemy o szczegółowe zbadanie przyczyn i okoliczności katastrofy lotniczej, co wymagać będzie natychmiastowego wstrzymania działań zbrojnych oraz umożliwienia międzynarodowym zespołom pełnego dostępu do miejsca katastrofy.
Jeżeli zostanie potwierdzone, że samolot został faktycznie zestrzelony, osoby, które brały w tym udział, będą pociągnięte do odpowiedzialności. Nie wolno im udzielać żadnego dalszego bezpośredniego ani pośredniego wsparcia.
Incydent ten jednocześnie pokazuje, jak skrajnie niebezpieczna stała się sytuacja we wschodniej Ukrainie. Wielu niewinnych ludzi straciło życie. Jeszcze więcej zostało zmuszonych do ucieczki.
W związku z tym tragicznym wydarzeniem wzywamy wszystkie strony zaangażowane w konflikt, aby przypomniały sobie o ciążącej na nich odpowiedzialności oraz aktywnie i wspólnie włączyły się w doprowadzenie do natychmiastowego, pełnego i trwałego zawieszenia broni.
Musimy utorować drogę do nowego rozwiązania wszelkich spornych kwestii poprzez szczery dialog.

Minister Radosław Sikorski
Minister Frank-Walter Steinmeier
Minister Laurent Fabius


11:31
Tak się bawią Rosjanie na miejscu upadku zestrzelonego Boeinga:



fot. Twitter

10:59
Znamy już pełną listę pasażerów zestrzelonego Boeinga. Na pokładzie było 192 Holendrów, 44 Malezyjczyków, 27 Australijczyków, 12 obywateli Indonezji, 10 Brytyjczyków, 4 Belgów, 4 Niemców, 3 obywateli Filipin, 1 Kanadyjczyk i 1 Nowozelandczyk. Wśród ofiar było kilka znanych osób:
- delegaci na XX Międzynarodową Konferencję ws. AIDS, w tym Joep Lange - wybitny badacz kliniczny specjalizujący się w terapii HIV, w latach 2002-2004 przewodniczący Międzynarodowego Stowarzyszenia AIDS
- holenderski senator Willem Witteveen z ramienia socjaldemokratycznej Partii Pracy, prawnik, autor wielu publikacji prawniczych. Zginął wraz z żoną i córką
- australijski pisarz Liam Davison, autor wielu nagród literackich

10:47
Niestety z Ukrainy płyną niepokojące informacje. W komunikacie ukraińskiego rządu czytamy: "Prorosyjscy terroryści nie pozwalają właściwym organom państwa ukraińskiego rozpocząć dochodzenia i odmawiają społeczności międzynarodowej i przedstawicielom rządów zagranicznych poruszać się po miejscu katastrofy malezyjskiego samolotu. [...] Terroryści zabrali 38 ciał do kostnicy w Doniecku, gdzie eksperci mówiący z silnym rosyjskim akcentem zapowiedzieli, że sami przeprowadzą sekcje zwłok.Terroryści chcą także przetransportować duże części wraku do Rosji. Rząd ukraiński oficjalnie deklaruje, że uważa działania terrorystów mające na celu niszczenie dowodów za przestępstwo. Apelujemy do społeczności międzynarodowej do zobligowania Rosji do wycofania terrorystów i pozwolenia ukraińskim oraz międzynarodowym ekspertom na przeprowadzenie rzetelnego śledztwa, które wyjaśni wszystkie okoliczności tej tragedii".

10:43
BBC: ratownicy zaczęli badać i zbierać ciała pasażerów oraz załogi zestrzelonego Boeinga 777. W Charkowie działalność rozpoczęło zaś centrum pomocy rodzinom ofiar tragedii.

10:13

Rzecznik misji obserwacyjnej OBWE Michael Bociurkiw na antenie CNN powiedział, że ciała części ofiar lotu MH17 malezyjskich linii lotniczych, który został zestrzelony, wciąż znajdują się pod gołym niebem izaczynają częściowo się rozkładać. - To wygląda jak jedno z największych albo największe miejsce zbrodni na świecie, chronione przez grupę uzbrojonych ludzi w mundurach i z ciężką bronią - mówił Bociurkiw (tvn24.pl za CNN).

9:51
"298 nieszczęsnych ofiar zamachu to rezultat bezwzględnej i cynicznej polityki Putina. To za jego zgodą, wiedzą i decyzją została uzbrojona kremlowska agentura i piąta kolumna na terenie Donbasu. To oni zabili niewinnych, przypadkowych ludzi. Ten prezydent Rosji o mentalności podpułkownika KGB nie chce zezwolić, by Ukraina podążała własną drogą ku standardom demokratycznym i Europie" - to nie jest tekst z "Gazety Polskiej". To "nawrócony" nagle Adam Michnik w "Gazecie Wyborczej".

8:45
Gdy nad Ukrainą zestrzelono lot MH17, AWACS, czyli samolot-radar NATO, był nad wschodnią Polską - dowiedziała się "Rzeczpospolita". Ów latający radar mógł namierzyć miejsce, skąd wystrzelono rakietę, która zniszczyła malezyjski samolot z 300 osobami na pokładzie.

7:45
Do 186 ze 181 wzrosła liczba ciał odnalezionych na miejscu zestrzelenia samolotu malezyjskich linii lotniczych. Informacja ta pochodzi ze źródeł ukraińskich. Samolotem leciało 298 osób: 283 pasażerów i 15 członków załogi.

6:10
John Herbst, amerykański ambasador na Ukrainie w latach 2003-2006, powiedział, że administracja Obamy musi pchnąć Europejczyków do aktywniejszego przeciwstawiania się Rosji. "Rosja jest o wiele bardziej zależna ekonomicznie od Zachodu niż Zachód od Rosji" - powiedział. Ewentualne straty finansowe w związku z sankcjami nałożonymi na reżim Putina są mniej groźne niż uzyskanie przez Moskwę kontroli nad Ukrainą - stwierdził Herbst.

5:55
Międzynarodowa Organizacja Lotnictwa Cywilnego pomoże Ukrainie w wyjaśnianiu tragedii, wysyłając swoich ekspertów. Będą oni asystować ukraińskim specjalistom. "ICAO stanowczo potępia użycie broni wobec samolotów cywilnych" - stwierdził przedstawiciel ICAO.

3:25
Światowi przywódcy rozmawiają ze sobą, co zrobić po zestrzeleniu malezyjskiego samolotu. Barack Obama rozmawiał z Davidem Cameronem i Angelą Merkel o nowych sankcjach wobec Rosji, z kolei wiceprezydent USA ma stały kontakt z prezydentem Ukrainy Petro Poroszenką. Wciąż nie wiadomo jednak, czy podjęte zostaną jakieś wiążące decyzje.

2:50
Wojska ukraińskie opanowały południowo-wschodnią część miasta Ługańsk oraz tamtejsze lotnisko. Ukraina nie przerywa na szczęście ofensywy ze względu na zestrzelenie przez Rosjan pasażerskiego samolotu.