Dzisiaj znów nam było bardzo miło,ponieważ zaszczycił nas swoją obecnością o. Garda. Szkoda ,że obecnie tak rzadko nas odwiedza .To jest ogromnie ciepły i sympatyczny duchowny.Swoją skromnością i pokorą - przyciąga do siebie ludzi.Szkoda,że inni księża nie biorą z tego wspaniałego człowieka przykładu.O.Garda przyszedł przed godz 21 i modlił się również w obecności ks. Jacka,aż do końca.Pierwszy raz zwyczajem ks.Salezjanina wygłosił "słówko"mówiąc na początku ,że ubolewa nad tym,iż nie może trwać tu z nami codziennie pod Krzyżem,ale duchem jest z nami.Powiedział również,że jest Adwent-czas aby oczyścić swoje serce,wówczas skuteczniejsza będzie modlitwa,skuteczniejsza będzie też tak samo nasza obrona.Obrońcy Krzyża będą bronić Krzyża ,jego świętości ,poszanowania -właśnie czystym sercem.Prosił ,aby nie odwlekać tego oczyszczenia serca,by czas Adwentu wykorzystać i pojednać się z Panem Bogiem.Podkreślł także wagę dzisiejszego święta-Matki Bożej Niepokalanie Poczętej mówiąc,że właśnie ta uroczystość przypomina ,żebyśmy na wzór Matki Najświętszej nasze życie wiedli z czystym sercem i z czystym sumieniem.
Nie było dzisiaj Darka,więc my,kobiety montowałyśmy krzyż,który codziennie przynoszony jest na Krakowskie Przedmieście.Ukradli nam Krzyż smoleński ,więc mamy swój,poświęcony oczywiście,który przypomina nam i jest symbolem tamtych,bolesnych i wciąż będących w pamięci dni ,po 10.04.2010r-
tej daty NIGDY NIE ZAPOMNIMY!!.
Mrozu nie było ,ale malutki deszczyk,mgła i wilgoć w powietrzu-powodowały brzydką i nieprzyjemną pogodę.Mimo wszystkich ,niesprzyjających warunków wciąż TRWAMY i przy pomocy Boga-pokonamy wszelkie przeszkody bo:
Nigdy,nigdy,nigdy się nie poddać
Krzyża,Wiary,Polski nie można nam oddać
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz