wtorek, 25 stycznia 2011

25 stycznia - wtorek

Zima daje nam się we znaki- znów dopadało śniegu, ale Obrońcy Krzyża na Krakowskim Przedmieściu zjawili się jak codzień. Jesteśmy już tak zahartowani, że ani śnieg, ani mróz nie jest w stanie nam przeszkodzić w czuwaniu pod Krzyżem. Jak co wieczór ks. Jacek wyświęcił wszystkich przybyłych oraz rozpoczął modlitwy. Wcześniej wysłuchaliśmy Apleu Jasnogórskiego i zaśpiewaliśmy "Hymn o Smoleńsku". Pod dużym,drewnianym Krzyżem,Ela ułożyła krzyż ze zniczy,a swój ołtarzyk jak zawsze przyniósł Rysio.
Daje dużo do myślenia fakt, iż w czasie łączności duchowej z Jasną Górą, było w sumie 60 osób, natomiast po Apelu została połowa. Chcieli byśmy wierzyć w to, że ze względu na zimno- niektórzy odeszli do domu, chociaż były przecież jeszcze zimniejsze dni. Uważamy, że od pewnego czasu na Krakowskim Przedmieściu nie dzieje się tak, jak powinno. Większość tych, którzy przychodzą na pewno są zgodni z naszymi odczuciami. Chcemy podkreślić, że tak, jak już wiele razy wspominaliśmy- będziemy pisać prawdę dotyczącą sytuacji pod Krzyżem. Zobaczymy, co przyniosą kolejne dni.

Należy jeszcze krótko ustosunkować się do dzisiejszego programu pt. "Warto rozmawiać", emitowanego w TVP1. Gościem był między innymi Jarosław Kaczyński, który powiedział, iż tragedia smoleńska zmusiła naród do zrewidowania swego poglądu, komu naprawdę zależy na dobru naszej Ojczyzny. Żeby Polacy byli szanowanym narodem, a Polska liczącym się krajem- należy szanować samego siebie. Według dziennikarza Stankiewicza, 40 mln państwo nie może sobie pozwolić na niewyjaśnienie katastrofy smoleńskiej. W oczach innych narodów zle będziemy wyglądać, jeżeli nie wyjaśnimy przyczyn śmierci swojego prezydenta. Każdy Polak, dla którego Ojczyzna jest najważniejsza powinien domagać się od swojego rządu, by honor jej uratować. Hańba! tym wszystkim, którzy biernie się temu przyglądają i akceptują szarganie dobrego imienia Polski przez Rosjan.BÓG,HONOR i OJCZYZNA-to prorytety prawego Polaka !!

                                                                       Jola

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz