Pan Sowiński Jacek z Ochoty naruszając wszelkie formy prawne, zbierał pieniądze, nie podając, jaką sumę zebrał. Było to w sobotę 29-01-2011 podczas opłatkowego spotkania Obrońców Krzyża. Po zakończeniu jego zbiórki, poprosiłem Go o podanie mi uzbieranej kwoty i jak się okazało, zostałem przez niego oszukany. Powiedział mi, że uzbierał kwotę 600,00 złotych a kiedy został poproszony o okazanie kwoty i ponowne przeliczenie, kwota wyniosła 770,00zł. Czy zbiegiem okoliczności jest fakt, iż za zbiórkę i przeliczenie kwoty odpowiedzialna była znajoma Jacka Sowińskiego? Jest to człowiek, który przedstawia się, jako przedstawiciel Obrońców Krzyża a jednak podał nieprawdziwą kwotę, którą zobowiązani byliśmy zapłacić za salę, którą wynajęliśmy na nasze spotkanie opłatkowe. Powiadomił nas o kwocie do zapłaty 650,00 złotych a następnie człowiek, który wespół z nim załatwiał formalności powiedział nam, że kwota ta jest o równe 200 złotych niższa. Od kilku miesięcy, Jacek Sowiński, zbiera również pieniądze do swoich puszek za gazetkę, tak zwaną „Bibułę”. Artykuły zamieszczone w tej gazetce, są żywcem ściągnięte z internetu lub prasy i nie jest podane zródlo ich pochodzenia. Jest to jego prywatna działalność zarobkowa, która powinna być prowadzona na własny rachunek, bez angażowania i narażania na szwank dobrego imienia Obrońców Krzyża. Uczestnicy zorganizowanej przez niego pielgrzymki do dziś wspominają, że opłata była zbierana pięciokrotnie i z tego powodu postanowili więcej nie jeździć na pielgrzymki organizowane przez tego człowieka. Uważam, że ta cała prywata powinna zostać zakończona a w każdym razie, wyraźnie oddzielona od Obrońców Krzyża. Obrońcy Krzyża to ludzie uczciwi i nie ma wśród nich miejsca dla oszustów ani osób, którzy chcą się dorabiać na wielkiej tragedii. Czy aby nie mija się z prawdą Pan Jacek Sowiński nazywając sam siebie obrońcą wartości Chrześcijańskich? Dariusz Wernicki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz