czwartek, 14 kwietnia 2011

09 kwietnia protest pod ambasadą Rosji i marsz do Krzyża Pamięci pod Pałacem Prezydenckim







Polscy bandyci...


Za carskich czasów, wiemy to sami
Byliśmy zwani wciąż bandytami
Każdy, kto Polskę ukochał szczerze
Kto pragnął zostać przy polskiej wierze,
Kto nie chciał lizać moskiewskiej łapy
Komu obrzydły carskie ochłapy
I wstrętnym było carskie koryto
Był „ miateżnikiem” – polskim bandytą.


Polskich bandytów smutne mogiły
Tajgi Sybiru liczne pokryły.


Przyszedł bolszewik – znów piosnka stara
Czerwonych synów białego cara
Polak, co nie chciał zostać Kainem,
Że chciał być wiernym ojczyźnie synem,
Chciał jej wolności w słońcu i chwale
A, że śmiał mówić o tym zuchwale
Że nie chciał by go więziono, bito
Był „reakcyjnym polskim bandytą”


I znów Sybiru tajgi pokryły
Polskich bandytów smutne mogiły.


Gdy odpłynęła krasna nawała
Germańska fala Polskę zalała
Kto się nie wyrzekł ojców swych mowy
W pruską obrożę nie włożył głowy
Nie oddał resztek swojego mienia
Swojej godności, swego sumienia
Kto nie dziękował, kiedy go bito
Ten był „przeklętym polskim bandytą.


Więc harde polskich bandytów głowy
Chłonęły piece, doły i rowy.


Teraz gdy w gruzach Germania legła,
Jest Polska wolna i niepodległa
Jest wielka, młoda, swobodna , śliczna,
I nawet mówią demokratyczna.
Cóż z tego, kiedy kto Polską kocha
W kim pozostało sumienia trochę
Komu niemiłe sowieckie myto
Jeszcze raz został polskim bandytą


I znów Polskości tłumią zapały
Tortury UB, lochy, podwały


O Boże chciałbym zapytać Ciebie
Jakich Polaków najwięcej w niebie?


Płaszczem mej chwały, blaskiem okryci
Są tutaj wszyscy polscy bandyci


Gdy demokraci siedli do stołu
Co z postkomuną dzielą pospołu
Scenę i miejsce w pamięci korcu
Po Popiełuszce i Suchowolcu
Kto dziwnie zginął? Każdy z nas spyta
Kolejny kapłan – polski bandyta.


Każdy już myśli, że koniec pieśni
A tu rusofil z kiścią czereśni
Z germanofila partii co wyszedł
Zada pytanie skoro już przyszedł
Któż to tam zginął w Smoleńsku? Spyta.


Polski Prezydent?
Polski bandyta!


Nie minie miesiąc od tamtej zbrodni
Gdy kainowi wyznawcy podli
Znów skrytobójstwa będą sprawcami
Kogo zabili? Zgadnijcie sami


Między siedzenia twarz jego skryta
Historyk prawdy – polski bandyta


Dlatego  proszę Cię wielki Boże
Usłysz wołanie moje w pokorze
Ocal Ojczyznę przed łachudrami
A kim są oni? Tez wiedzą... sami


Kiedy twarz moja łzą jest spowita
Uczyń mnie Panie polskim bandytą!


                                    Anonim.

1 komentarz:

  1. niestety polski dzisiejszy rząd jest po peerelowski z dużym uzależnieniem od rosyjskich wpływów

    OdpowiedzUsuń