niedziela, 25 września 2011

25 wrzesień-niedziela

Na szczęście dzisiaj pod Pałacem Namiestnikowskim było w miarę spokojnie,przede wszystkim nie było tego,głośno bełgocącego zespołu,który ostatnio przez kilka akurat niedziel zagłuszał stojąc na chodniku,na przeciwko nas pod Ministerstwem Kultury.
To nie był przypadek tylko celowe  działanie,ponieważ występowali w tych godzinach,kiedy my się zbieramy,tak jak by nie było więcej miejsc w Warszawie.
W tym czasie miały miejsce żenujące sceny,mianowicie wyzywano nas i ubliżano nam,że tu stoimy,że powinnyśmy im ustąpić,dochodziło nawet do bujek- musiała interweniować policja i  straż.
Kto na to dał pozwolenie,wiadomo-pani prezydent Gronkiewicz,  wywodząca się podobno z partii "miłości"
To się po prostu w głowie nie mieści,by na takie bezprawie i łobuzerię pozwalać!!!
Co się dzieje,gdzie my żyjemy?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz