Policzmy się na Krakowskim Przedmieściu
Władzom Warszawy nie udało się zablokować współorganizowanych przez warszawski Klub „Gazety Polskiej” obchodów drugiej rocznicy tragedii smoleńskiej. Przypomnijmy, że stołeczny ratusz nie chciał się zgodzić na obchody na Krakowskim Przedmieściu – ustawienie sceny, telebimu i nagłośnienia. Zdecydowana postawa organizatorów, wreszcie protest przedstawicieli rodzin ofiar katastrofy przyniosła skutek – urzędnicy ustąpili, a uroczystości mogą zostać zorganizowane.
Działania urzędników były nieśmiałą próbą wysondowania, na ile władze mogą sobie pozwolić – mówi „Codziennej” Maciej Wąsik, lider warszawskich struktur Prawa i Sprawiedliwości. – Na szczęście dzięki reakcji mediów i postawie dziennikarzy naszych uroczystości nie udało się zablokować – dodaje.
Obchody II rocznicy tragedii smoleńskiej
WARSZAWA9 kwietnia 2012 r.
g. 19 – protest pod rosyjską ambasadą, Warszawa, ul. Belwederska 49
10 kwietnia 2012 r.
g. 8 – msza św. w kościele seminaryjnym, ul. Krakowskie Przedmieście 52/54; po mszy przejście pod Pałac Prezydencki, ul. Krakowskie Przedmieście 46/48
g. 8:41 – Pałac Prezydencki – Apel Poległych, zapalenie zniczy i złożenie tulipanów
g. 16:30 – przemówienie Jarosława Kaczyńskiego przed Pałacem Prezydenckim
g. 9:00–16:30 – pokazy filmów i występy artystyczne
ok. g. 17 – po przemówieniu Jarosława Kaczyńskiego premiera filmu „Córka”
g. 19 – msza św. w archikatedrze św. Jana, ul. Kanonia 6. Po mszy Marsz Pamięci.
BUDAPESZT – msza św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej odbędzie się w kościele śródmiejskim (Belvárosi templom) równolegle do warszawskiej o godz. 19. Wraz z ks. Zoltánem Osztie koncelebrował ją będzie proboszcz Polskiej Parafii Personalnej w Budapeszcie ks. Karol Kozłowski (chrystusowiec)
Plan uroczystości może ulec zmianie. Najnowsze informacje będą publikowane na portalu Niezalezna.pl
Kiedyś usłyszałem zdanie, które utkwiło mi w pamięci: „Wszędzie tam, gdzie są ogromne pokłady dobra, są także ogromne pokłady zła, które próbuje niszczyć to dobro”. 10 kwietnia 2010 r. był w historii naszego Narodu dniem kolejnej próby zniszczenia wielkiego dobra. Czy zło wygrało? A może jest to początek historycznej drogi, mogącej zmienić nasz kraj? Męczeńską ofiarą, której owoców my, tu i teraz, pogrążeni w bólu, jeszcze nie potrafimy zrozumieć?
(fragmęnty z Niezależnej pl)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz