niedziela, 27 maja 2012

Wojna zacznie się w czerwcu.... jeśli...


ZACHOWAJ ARTYKUŁ POLEĆ ZNAJOMYM

Zostałem wywołany do tablicy jak się to mówi gdyż wszedłem w posiadanie wiadomości z tzw. "dobrze poinformowanego źródła".

 Otóż obecnej władzy, różnymi działaniami prowokacyjnymi nie udało się wywołać społecznego konfliktu wyprzedzającego Euro 2012 celem spacyfikowania narodu środkami przymusu. W związku z tym na tkance zbliżających się mistrzostw Euro 2012 będą podejmowane prowokacje przy użyciu tzw. czynników zewnętrznych. Jedna z nich to będzie data 10 czerwca - czyli jak zwykle obchody tragedii smoleńskiej w Warszawie, gdzie tradycyjnie odbywał się po mszy marsz pod pałac prezydencki.    W czerwcu na maszerujących czekać będą tzw. kibice z Rosji (czyli przebrana bezpieka od Putina) która będzie dyrygowana
z wynajętego przez sowietów hotelu Bristol (przypominam, że jest to 50m od pałacu prezydenckiego).
Oficjalnie wiadomo, że do Polski przyjedzie ok. 50 tys. tzw. kibiców z Rosji czyli tyle samo ile liczy Wojsko Polskie po redukcjach ministra Klicha (PO). Wiemy że ok. 1000 generałów w większości uzależnionych jest od swej komunistyczno-agenturalnej  (patrz zwierzchników z Rosji) przeszłości co daje do myślenia.  Należy dodać, że sprawne siły Wojska Polskiego + sprzęt,  w tej chwili jest w "delegacji" w Afganistanie a certyfikowana generalicja zginęła w Mirosławcu (wypadek samolotu wojskowego Casa) oraz pod Smoleńskiem. W Polsce nie ma też bazy wojsk NATO po za atrapami rakiet z USA.   Nie ma jakiejkolwiek gwarancji, iż owe 50 tys. kibiców sowieckich jest w dostateczny sposób rozpracowywana przez polski wywiad, kiedy za rządów PO odradzający się wywiad został kompletnie zdemolowany i wrócił pod wpływy dawnych - komunistycznych generałów. Przypominam też o uporczywych i niezrozumiałych działaniach min. Sikorskiego (PO) aby otworzyć bezwizowy ruch przygraniczny z obwodem Kaliningradzkim który może doprowadzić do niekontrolowanego napływu dalszej ilości tzw. "kibiców"...
Nie ma też 100% pewności co do szczelności polskich granic na wschodzie czy w portach morskich gdzie może być przemycana broń. Wiemy o działaniach dawnych służb WSI które taką bronią handlowały przy pełnej współpracy z KGB, GRU itp. Każdy widzi na szlakach polskich dróg tysiące tirów na wschodnich rejestracjach...   11 listopada "przećwiczono" już prowokację na społeczeństwie, kiedy komuniści ściągnęli bojówki z Niemiec. Wtedy to była mała grupka wspierana przez policję (kopanie przechodnia przez tajniaka - zdjęcia, każdy widział, bezwolna prokuratura, bezradne "państwo"). Wiemy jakie ta prowokacja miała skutki dla Polaków i państwa stąd musimy zdawać sobie sprawę, że stoimy w przededniu jeszcze większej i bardzo niebezpiecznej - zaplanowanej zawieruchy, której skutki nikt dzisiaj nie może przewidzieć.    Dlatego proszono mnie abym poinformował kogo się da, celem uprzytomnienia tych zagrożeń jako apelu do społeczeństwa o nie danie się sprowokowania a szczególnie do premiera J. Kaczyńskiego by 10 czerwca skupić się jedynie na mszy w kościele. Absolutnie wykluczyć marsz pod Belweder !  Niech p. J. Kaczyński nie słucha zauszników tzw. "pistoletów" z PiS, bo w obliczu takich jak wyżej faktów będzie to igranie z ogniem czyli marsz na rzeź...  ( Musi też sobie zdawać sprawę, iż w jego gronie są tzw. krety).   Bardzo proszę o nagłośnienie tej wiadomości - może ona pozwoli uniknąć prowokacji 10 czerwca. Uwaga !  Należy też pamiętać o drugim terminie 12 czerwca, kiedy będzie mecz Polska - Rosja, gdzie może być kolejna prowokacja wywołana na stadionie o tzw. byle co... (trybuny, kopniak, zachowanie ekipy trenerskiej). Wiemy że sztab dowodzenia może być w tzw. loży prezydenckiej wykupionej przez Abramowicza Tak nawiasem to p. Komorowski z Tuskiem będzie tam zaproszony na dywanik czy zasiądą jako kibice w tłumie...? Na te wszystkie wydarzenia  ruscy żołnierze w przekraczającej sile 50-100 tys. będą w gotowości bojowej czekali w tzw. "strefach kibica" + agentura w Polsce np. na Polach Mokotowskich przygotowanej przez usłużne władze Warszawy (patrz prezydent HG-W też PO).   Ten apel jest skierowany też do "kiboli", bo wśród nich też są prowokatorzy ze służb, którym na rękę będzie to co opisałem wyżej.
Walką może być cisza i żywy transparent (stworzony poprzez ubiór) - to się przeniesie zagranicę a nie nawalanka, co przyklepie alibi zdrajcom.   Piotr Zarębski  OTRZYMAŁEM    MAILEM

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz