sobota, 15 lutego 2014

Cenckiewicz: Grożono nam śmiercią

Dodano: 12.02.2014 [07:01]
Cenckiewicz: Grożono nam śmiercią - niezalezna.pl
foto: Krzysztof Sitkowski
Pojawiły się groźby, z grożeniem śmiercią włącznie, a minister Macierewicz i ja zaczęliśmy otrzymywać koperty z oficjalną korespondencją, w których nasze nazwiska wpisane były w coś, co przypominało nekrolog lub klepsydrę – ujawnia w tygodniku „Gazeta Polska” członek komisji weryfikacyjnej WSI, historyk dr Sławomir Cenckiewicz.

- Gdy zobaczyłem oficerów Wojskowych Służb Informacyjnych, którzy ze łzami w oczach zagradzali ministrowi Antoniemu Macierewiczowi i mnie dostęp do szafy z dokumentami Aleksandra Makowskiego [współpracownika WSI] i nerwowo wydzwaniających do ministra Sikorskiego z prośbą o interwencję, zrozumiałem, że WSI nam tego nie przepuszczą – relacjonuje prace w komisji weryfikacyjnej tej służby dr Cenckiewicz. Historyk w najnowszym wydaniu „Gazety Polskiej” ujawnia kulisy pracy, która doprowadziła do likwidacji WSI.

– Przekaz tej wojny z nami jest jasny, ale i tak ostatecznie wygramy – podkreśla Cenckiewicz, odnosząc się do pomysłu powołania komisji śledczej ds. zbadania prac nad likwidacją WSI. Jak przypomina autor książki „Długie ramię Moskwy”, pomysł komisji śledczej sądzącej Antoniego Macierewicza „nie jest nowy”.

– Środowisko WSI domagało się tego już jesienią 2007 r. Kierowało nawet petycje do rządu i prezydenta, klubów parlamentarnych i parlamentarzystów. Teraz wraca do starych pomysłów – mówi dr Cenckiewicz.
KOMENTARZE:
jest jednym z najlepszych historyków badających współczesną historię Polski,w tym tą dotyczącą komunistycznych służb i genezy jej powiązań z rządzącymi.Jego książki "Długie ramię Moskwy","SB a Lech Wałęsa" (wraz z dr P.Gontarczykiem),"Wałęsa.Człowiek z teczki" mają fundamentalne znaczenie dla poznawania tego,co zgotowano Polsce. Są też dziennikarze tropiący niewygodne sprawy ludzi obecnej skompromitowanej władzy.Jednym z nich,bodaj jednym z najlepszych,ale też jednym z najbardziej prześladowanych,jest pan Wojciech Sumliński,autor m.in.takich książek,jak "Z mocy bezprawia" i "Z mocy nadziei".Jego rozprawa,na której świadkiem ma być pan poseł A.Macierewicz,wg. blogu andera(S24)miała się rozpocząć dziś,12.02.2014 w SR Warszawa-Wola,w sali nr24 o godz.10:00.Uważam,że informacja o tym procesie powinna być podana także uprzedzająco i przypominająco także za pośrednictwem portalu niezalezna.pl,z oczywistych względów.
Fotoamatorowi, którego teksty przyczyniają się do ujawniania po kawałku przebieg katastrofy smoleńskiej - i to wkrótce po tym gdy publicznie pochwalił jego pracę A. Macierewicz!
Jest niezbędny Jarosław Kaczyński, jako Premier. Powołany przez niego minister sprawiedliwości, o czystych rękach i bez agenturalnej przeszłości!....My będziemy wywierać, silny nacisk na premiera i rząd, żeby sprawę lustracji ostatecznie dokończyć!. Ukarać winnych zdrady narodowej i wszystkich agentów Kremla!. Żyjących zadołować i pozbawić lukratywnych świadczeń.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz