Chwedoruk: PiS może przejąć rolę partii stabilizującej demokrację, dokonującej zmian
Dodano: 20.06.2015 [20:10]
– Może się okazać, że to, co zawsze chciała przyznać sobie jako monopol PO, przejmuje PiS, czyli rolę partii stabilizującej demokrację, która dokonuje zmian w sposób przemyślany i stopniowy – mówi portalowi niezalezna.pl politolog Rafał Chwedoruk, pytany o sobotnią konwencję Prawa i Sprawiedliwości.
Chwedoruk, podsumowując sobotnią konwencję PiS, podkreśla, że "przez ostatnie lata problemem PiS nie był deficyt poparcia wyborczego, ponieważ ta partia nawet w najtrudniejszym dla siebie okresie mogła liczyć na gron wyborców liczonym w miliony". – Problemem była kwestia zdolności koalicyjnej i utrwalania wizerunku PiS przez konkurentów politycznych tej partii jako formacji radykalnej i niezdolnej do kompromisu. Osoba Beaty Szydło jest ostatecznym przezwyciężeniem tego stereotypu – uważa politolog.
Chwedoruk docenia Szydło: – Ona dowiodła politycznej skuteczności w ostatniej kampanii wyborczej i osoby, którą bardzo trudno byłoby obarczyć stereotypem nieodpowiedzialnego radykała, i która parlamentarną karierę rozpoczęła od bycia ekonomicznym ekspertem partii Jarosława Kaczyńskiego. Stanowisko premiera byłoby dopełnieniem funkcji, które wcześniej zajmowała. Pod wieloma względami ta konwencja przypominała PiS z 2005 r., gdy wówczas ta partia walczyła o władzę i była partią otwartą do kompromisu – mówi Chwedoruk.
– PiS wyakcentował na konwencji przesłania, które pozwoliły tej partii przetrwać i stały się kanwą sukcesu Andrzeja Dudy i padły w wypowiedzi Beaty Szydło, mianowicie: autentyczność i uczciwość. PiS był postrzegany jako partia staroświecka czy radykalna, ale ideowa. Wypowiedzi Beaty Szydło czy prezydenta elekta zdominowały kwestie gospodarcze – mówi politolog i dodaje: – Polacy oczekują skupienia na polityce społecznej czy gospodarczej i postać Beaty Szydło wpisuje się w ten aspekt oczekiwań. To była konwencja typowa do całkiem realnej perspektywy rządzenia czy współrządzenia państwem. To była też konwencja, gdzie negatywnych punktów odniesienia było bardzo mało w zasadzie tylko stwierdzenia o odchodzącej partii władzy były nawiązaniem do głównych konkurentów, czyli PO.
Dlaczego nastąpiło tak wczesne wskazanie na premiera Beaty Szydło? – To ogranicza negatywne stereotypowe działania wokół PiS. Chodzi o to, aby żadna partia nie mobilizowała swojego elektoratu na tym, że jest ona antytezą PiS – podkreśla Chwedoruk.
Politolog nawiązał też do JOW-ów. – Zauważmy, że to co podpisał prezydent Komorowski, popiera PO i Paweł Kukiz, stanowi daleko idący demontaż tradycyjnego modelu demokracji. Może się okazać, że to, co zawsze chciała przyznać sobie jako monopol PO, przejmuje PiS, czyli rolę partii stabilizującej demokrację, która dokonuje zmian w sposób przemyślany i stopniowy, a to Kukiz i PO są za próbą gwałtownej zmiany mechanizmu wyborczego. Platforma tuż po swojej klęsce wyborczej, a Paweł Kukiz jakby zastępując hasłami antypartyjnymi poważniejsze przesłanie programowe – podkreśla dr Rafał Chwedoruk.
KOMENTARZE:
Chwedoruk, podsumowując sobotnią konwencję PiS, podkreśla, że "przez ostatnie lata problemem PiS nie był deficyt poparcia wyborczego, ponieważ ta partia nawet w najtrudniejszym dla siebie okresie mogła liczyć na gron wyborców liczonym w miliony". – Problemem była kwestia zdolności koalicyjnej i utrwalania wizerunku PiS przez konkurentów politycznych tej partii jako formacji radykalnej i niezdolnej do kompromisu. Osoba Beaty Szydło jest ostatecznym przezwyciężeniem tego stereotypu – uważa politolog.
Chwedoruk docenia Szydło: – Ona dowiodła politycznej skuteczności w ostatniej kampanii wyborczej i osoby, którą bardzo trudno byłoby obarczyć stereotypem nieodpowiedzialnego radykała, i która parlamentarną karierę rozpoczęła od bycia ekonomicznym ekspertem partii Jarosława Kaczyńskiego. Stanowisko premiera byłoby dopełnieniem funkcji, które wcześniej zajmowała. Pod wieloma względami ta konwencja przypominała PiS z 2005 r., gdy wówczas ta partia walczyła o władzę i była partią otwartą do kompromisu – mówi Chwedoruk.
– PiS wyakcentował na konwencji przesłania, które pozwoliły tej partii przetrwać i stały się kanwą sukcesu Andrzeja Dudy i padły w wypowiedzi Beaty Szydło, mianowicie: autentyczność i uczciwość. PiS był postrzegany jako partia staroświecka czy radykalna, ale ideowa. Wypowiedzi Beaty Szydło czy prezydenta elekta zdominowały kwestie gospodarcze – mówi politolog i dodaje: – Polacy oczekują skupienia na polityce społecznej czy gospodarczej i postać Beaty Szydło wpisuje się w ten aspekt oczekiwań. To była konwencja typowa do całkiem realnej perspektywy rządzenia czy współrządzenia państwem. To była też konwencja, gdzie negatywnych punktów odniesienia było bardzo mało w zasadzie tylko stwierdzenia o odchodzącej partii władzy były nawiązaniem do głównych konkurentów, czyli PO.
Dlaczego nastąpiło tak wczesne wskazanie na premiera Beaty Szydło? – To ogranicza negatywne stereotypowe działania wokół PiS. Chodzi o to, aby żadna partia nie mobilizowała swojego elektoratu na tym, że jest ona antytezą PiS – podkreśla Chwedoruk.
Politolog nawiązał też do JOW-ów. – Zauważmy, że to co podpisał prezydent Komorowski, popiera PO i Paweł Kukiz, stanowi daleko idący demontaż tradycyjnego modelu demokracji. Może się okazać, że to, co zawsze chciała przyznać sobie jako monopol PO, przejmuje PiS, czyli rolę partii stabilizującej demokrację, która dokonuje zmian w sposób przemyślany i stopniowy, a to Kukiz i PO są za próbą gwałtownej zmiany mechanizmu wyborczego. Platforma tuż po swojej klęsce wyborczej, a Paweł Kukiz jakby zastępując hasłami antypartyjnymi poważniejsze przesłanie programowe – podkreśla dr Rafał Chwedoruk.
KOMENTARZE:
Krotyl | 21.06.2015 [00:26]
Drodzy Polacy - sprawa jest prosta zagłosujcie na PiS i dajcie im tyle czasu co PO, czyli 8 lat rządów.
Już teraz wam odpowiem, że wynik na pewno nie będzie gorszy od tego co zrobiła z państwem polskim PO.
Nie mam nic do KUKIZA, ale każdy oddany głos na niego to osłabienie PiS, bo Ci co są nieugięci i niereformowalni i tak zagłosują na PO (mając dobre stanowiska i kasę ----------- nie chcą żadnych zmian ). Kiedyś mądry człowiek napisał: "jeżeli chcesz zawładnąć danym krajem to ===== podziel społeczeństwo" i to właśnie się dzieje teraz z naszą POLSKĄ.
Polacy jeżeli jesteście patriotami to dajmy szansę nowej partii (PiS) - jeżeli się nie sprawdzą to wszyscy będziemy mogli ich ocenić i zmienić, ale nie róbmy tego co chcą Ci żeby nas (POLSKĘ) podzielić.
Przestańmy patrzeć na swój czubek nosa --- bądźmy patriotami.
Jeżeli to nie pomoże to tak jak działo się za czasów historycznych POLSKA przestanie istnieć(IV rozbiór POLSKI).
Dopiero wtedy ludzie (POLACY) zatęsknią za własnym krajem.
Nie dajmy się sterować i powtórzyć bieg historii.
Już teraz wam odpowiem, że wynik na pewno nie będzie gorszy od tego co zrobiła z państwem polskim PO.
Nie mam nic do KUKIZA, ale każdy oddany głos na niego to osłabienie PiS, bo Ci co są nieugięci i niereformowalni i tak zagłosują na PO (mając dobre stanowiska i kasę ----------- nie chcą żadnych zmian ). Kiedyś mądry człowiek napisał: "jeżeli chcesz zawładnąć danym krajem to ===== podziel społeczeństwo" i to właśnie się dzieje teraz z naszą POLSKĄ.
Polacy jeżeli jesteście patriotami to dajmy szansę nowej partii (PiS) - jeżeli się nie sprawdzą to wszyscy będziemy mogli ich ocenić i zmienić, ale nie róbmy tego co chcą Ci żeby nas (POLSKĘ) podzielić.
Przestańmy patrzeć na swój czubek nosa --- bądźmy patriotami.
Jeżeli to nie pomoże to tak jak działo się za czasów historycznych POLSKA przestanie istnieć(IV rozbiór POLSKI).
Dopiero wtedy ludzie (POLACY) zatęsknią za własnym krajem.
Nie dajmy się sterować i powtórzyć bieg historii.
Teofil | 20.06.2015 [20:59]
Politycy, którzy nie potrafią wygłosić swoich poglądów i programu bez zaglądania do kartki-"ściągi" /Bronisław Komorowski, Ewa Kopacz/ prezentują się żałośnie i nie są wiarygodni.
ma-50+ | 20.06.2015 [20:57]
PiS zawsze był partią autentyczną i uczciwą. Tylko "lustrzane" telewizje wypaczały tę partię. Wszystko to dla korzyści pewnej grupy ludzi. Może wreszcie naród przejrzy na oczy i nie pozwoli sobą manipulować.
re | 20.06.2015 [21:38]
Dokładnie tak. Dopóki Chwedoruk mówi o wizerunku czytaj gębie przyprawianej PIS-owi pełną parą przez wiele lat POszustów i ich oszukańcze media, to ew. można się zgodzić. Ale w realnej ocenie rzeczywistości PO nigdy nie stabilizowała demokracji, przeciwnie, niszczyła demokratyczne instytucje państwa prawa, niszczyła opozycję, przeciwników politycznych, niszczyła standardy demokratyczne, więcej: cywilizacyjne. Muszą za to zapłacić, nie dla zemsty, ale dla dobra Rzeczypospolitej.
Lach sarmata | 20.06.2015 [20:33]
----------------- SZACH MAT !!! ---------------- Już jest POzamiatane !!! Wszyscy gracze to wiedzą :-)))))))) Ale niektórzy udają jeszcze że jest szansa na odwrócenie sytuacji :-)))))))))))) Tak może myśleć tylko początkujący gracz , który nawet nie zna zasad tej gry !!! Bo nawet początkujący ale znający zasady gry wie co ten stan rzeczy oznacza !!! ------------ TO JUŻ KONIEC !!! ---------- GRA SKOŃCZONA !!! ---------- J Kaczyński , nie wiem czy w TO gra ale jako polityk zagonił Platfonsów w kozi róg , z którego Platfonsy nie mają już wyjścia !!! Jedyne co mogą w tej sytuacji zrobić to poddać się . Bo nie ma wyjścia z sytuacji , w której przeciwnik został zaszachowany gońcem, skoczkiem i królem !!! Ten Kaczyński to jednak jest polityczny geniusz !!! --------------- WIELKI UKŁON DZIŚ SKŁADAJĄ WSZYSCY GRACZE :-)))))))))))))))))) To była genialna PARTIA !!! --------- WIELKIE DZIĘKI ZA TAKĄ NAUKĘ !!! ----------- JAREK !!! JESTEŚ WIELKI !!!
Wiwat,dzielni Rodacy,Wiwat przyszla Pani Premier Beata Sz | 20.06.2015 [23:18]
Jarek jest wielki i powinien byc szefem NIK
Paweł | 20.06.2015 [21:02]
Mówiąc językiem szachowym - Kaczyński zrobił podwójny gambit (najpierw wystawiając Dudę, a teraz Szydło) i teraz sobie PiS odbije z nawiązką to co musiał poświęcić Kaczyński.
Lach sarmata | 20.06.2015 [21:32]
Mat gońcem , skoczkiem i królem :-)))))))) Ryzykowna gra , którą podejmują najlepsi gracze .Karkołomna i wymagająca wielkiej precyzji:-)))))))))) J Kaczyński podjął tą partię i wygrał !!! Dziś śmieję się z radości aż łzy ciekną :-)))))))))) Warto było czekać tyle lat na taką partię !!! Wielki szacun dla J Kaczyńskiego bo to ON jest mózgiem i rozgrywającym , reszta tańczy wokół jego posunięć :-)))))))))))))
Wyrostek '81 | 20.06.2015 [20:30]
Gdyby Tusek, bóg kłamstwa i manipulacji, nie wywalił z partii Jana Marii Rokity, PO miałaby dzisiaj premiera nie tylko z Krakowa, ale i z prawdziwego zdarzenia, a tak? Mają Kopaczkę-Metr w Głąb, o inteligencji szufli do węgla, która może się jeszcze, np. na następnej konwencji, tylko rozpłakać, tak jak Sawicka, licząc na litość, bo pozbawione elity, wyrobione politycznie jak... w betoniarce polactwo może dać za to 5 % bonus, wtedy PO może dostać 15 % najwierniejszych z wiernych czyli najdurniejszych z durnych "młodych, wykształconych, z wielkich ośrodków" wyborców. Pozdrawiam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz