Poseł do Parlamentu Europejskiego z listy Prawa i Sprawiedliwości Janusz Wojciechowski w swoim krótkim felietonie na łamach portalu wPolityce.pl przytacza jeden szczególny cytat zaczerpnięty z internetowej strony Trybunału Konstytucyjnego, w którym możemy przeczytać na czym polega różnica między pojęciami akt normatywny a akt indywidualny.
A oto fragment rozdziału „Następcza kontrola norm” zamieszczonego na w/w stronie  TK:
…Pojęcie „przepisów prawa wydawanych przez centralne organy państwowe” (art. 188 pkt 3 Konstytucji) jest najmniej ostre, ale rozpatrywać je trzeba na tle dotychczasowego orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego. Dla zdefiniowania pojęcia aktu normatywnego Trybunał od dawna posługuje się kryterium materialnym. Za akt normatywny uznaje się mianowicie każdy akt zawierający normy prawne, tzn. dyspozycje o abstrakcyjnym i ogólnym charakterze. …. Nadal więc należy uznawać, że wszelkie regulacje o charakterze normatywnym wydawane na szczeblu ogólnopaństwowym podlegają kognicji Trybunału jako tzw. akty podustawowe. Poza kognicją Trybunału Konstytucyjnego pozostają natomiast te wszystkie akty konstytucyjnych organów państwa, które nie mają charakteru normatywnego (nie ustanawiają norm prawnych), a więc – w szczególności – akty indywidualne…
Z powyższego cytatu Janusz Wojciechowski trafnie wywnioskował, że „Trybunał Konstytucyjny w niczym nie podważył wczorajszego wyboru nowych sędziów, bo indywidualne uchwały Sejmu nie podlegają kontroli Trybunału”, a  dzisiejsze orzeczenie … „w niczym nie uchyla ani wieczornego wyboru pięciu nowych sędziów TK, ani porannego ich ślubowania”.
Wg posła, skoro jasno zapisane jest, że Trybunał Konstytucyjny sprawdza zgodność z Konstytucją tylko akta normatywne powstałe według norm abstrakcyjnych i ogólnych to nie leży w jego kompetencji badanie akt o charakterze indywidualnym, więc cokolwiek dzisiaj orzekł i cokolwiek orzeknie podobnego w przyszłości w sprawie ustawy o Trybunale, „w niczym nie zmienia ani nie uchyla prawomocności uchwał o wyborze pięciu nowych sędziów Trybunału. Trybunał nie ma bowiem uprawnienia do badania i podważania uchwał Sejmu w sprawach indywidualnych”.
Tak więc wybór sędziego TK, wybór marszałka Sejmu, prezesa NIK, prezesaNBP-u, Rzecznika Praw Obywatelskich czy kogo tam jeszcze, to są akty indywidualne, nie akty normatywne i jako takie nie podlegają kontroli Trybunału. Nie ma zatem żadnych podstaw sądzić, że dzisiejsze orzeczenie cokolwiek zmienia w sprawie wyboru nowych pięciu sędziów. Ono nic nie zmienia, w tej sprawie Sejm jest całkowicie suwerenny. Unieważnił wybór z października, wybrał pięciu nowych sędziów i nie ma od tego odwołania
– zauważył na koniec Janusz Wojciechowski.