czwartek, 18 lutego 2016

Prokuratorzy IPN przeszukują działkę Kiszczaka na Mazurach

404
Dodano: 18.02.2016 [09:01]
Prokuratorzy IPN przeszukują działkę Kiszczaka na Mazurach - niezalezna.pl
foto: YouTube
Dzisiaj prokurator Instytutu Pamięci Narodowej w asyście policji podejmuje na terenie należącej do zmarłego Czesława Kiszczaka działki letniskowej w miejscowości Wikno na Mazurach czynności procesowe mające na celu poszukiwanie dokumentów podlegających na mocy art. 28 ustawy o IPN  przekazaniu do zasobu archiwalnego IPN - poinformował Instytut.

"Czynności te prowadzone są w ramach śledztwa sygn. S 64/15/Zi w sprawie ukrycia przez osobę do tego nieuprawioną dokumentów podlegających przekazaniu Instytutowi Pamięci Narodowej, tj. o czyn z art. 54 ust. 1 ustawy o IPN" - ogłosiła rzeczniczka Instytytu.

Wieś Wikno położona jest w powiecie nidzickim (woj. warmińsko-mazurskie) nad jeziorem Omulew. W 2010 r. dom letniskowy należący do Kiszczaka został zniszczony przez pożar. Ogień strawił m.in. samochód, garaż i pobliskie drzewa.

W warszawskim domu Kiszczaków prokurator IPN zabezpieczył przed dwoma dniami ok. 50 kg akt, w tym dwie oryginalne - pełne - teczki agenta o pseudonimie "Bolek" oraz liczne zdjęcia z Magdalenki i willi przy ulicy Zawrat. Akcja była efektem propozycji, jaką Instytutowi Pamięci Narodowej złożyła wdowa po Kiszczaku. Według IPN chciała ona sprzedać dokumenty z domu męża za 90 tys. zł.
KOMENTARZE:

Nie no to jest GROTESKA - jak oni ( "ONE" ) działaja
( "działajom" ) !
Najpierw pieprzenie o tym na głos ( chyba żeby ostrzec
i dać czas tym co maja jakieś kwity )
a później ogłoszenie akcji !
Dobrze ktos wczoraj w TV powiedział że - "dzisiaj
że nie jedne ubecki kominek zapłonął" !
ARCHIWUM MICHNIKA.
Michnik swojego czasu przez kilka tygodni bezkarnie buszowal w archiwach bezpieki.
Czesc wyniesionych teczek mogl zniszczyc, ale czesc z pewnoscia zachowal.
I teraz nalezy te dokumenty koniecznie odszukac.
To jest idealny moment, aby przeszukac posiadlosci Szechtera!
Michnik,Blumsztajn,Lityński i całą reszta tej sitwy nie
musieli być rejestrowani.....oni w resorcie byli po kądzieli
(tatuś,mamusia) i wspólną klatka schodową w Aleii Róż!!!!!!
Całą ta ich opozycją polegała na opozycji wewnątrz ,,komsomołu,,chcieli żeby był taki trochę mniej sowiecki!!!!a jak się nadarzyła okazją i trafił się niekumaty Wałęsa to i
kieszenie można było napchać(niekumaty Wałęsa....porównaj z
art.A.Michnik o Wałęsie...G...o W......e !!!!!!
Kiedy Michnika przetrzepiecie!
Nawet z prześwietleniem rentgenowskim!
Ale jesteście naiwni, niezależni od myślenia. Wdowa zaprzeczyła jakoby zgłosiła się do IPN.
Kaczyński szuka haków na Wałęsę. Mały człowieczek się mści, i tyle.
W stanie wojennym Wałęsa był internowany a Kaczyński siedział u mamy za szafą.
Z bUlem płodzono takich j23, w bUlu rodziły czekistki takich jak ty. Niezły masz życiorys.
Wykopki zimą? Co najmniej o parę lat za późno. Nic tam nie ma.
jakosik mnie się zdaje, że Kiszczak był zbyt przebiegły, żeby takie dokumenty trzymać w domku letniskowym. Tym bardziej, że pewnie jacyś mili ludzie, puścili mu tę chatkę z dymem już w 2010 r.
Wygląda na to, że jeden facet rozdawał karty w całym kraju!
Ludzie, to się w głowie nie mieści!
Co przez 25 lat działo się z tym krajem?
Życzę powodzenia - ale w 2010 roku na działce Kiszczaka był pożar, o którym było głośno. Ja czytałam na WP. Wątpię by tam wywiózł papiery.
Myślę, że są one w posiadaniu WSI. Kiszczak - zanim został ministrem spraw wewnętrznych był chyba szefem IW.
IW miała swoją tajną willę w pobliżu domu Kiszczaka (na Maratońskiej). Mieszkali w niej kolejno min. Kołodziejczyk, a potem Wilecki.
Niedawno (na początku stycznia) odjeżdżały w nocy jakieś wielkie kontenery. Sąsiedzi myśleli, że to przymusowa przeprowadzka Wileckiego.
Trudno uwierzyć w zwykłą nieudolność, czy głupotę śledczych.
Prędzej celowa bezczynność. Pytanie, na ile obecne służby będą dociekliwe i sprawne. Po wczorajszej konferencji prasowej prezesa IPN mało kto uwierzył, że jest to instytucja wiarygodna i sprawna intelektualnie. Wymaga ona bacznego nadzoru ze strony służb specjalnych RP.
Osobiście bardzo bym się zdziwił, gdyby tam cokolwiek znaleziono. Gdyby tak się stało, to w mojej ocenie bardzo źle świadczyłoby to o Kiszczaku jako pracowniku i na dodatek byłym szefie tajnych służb.
dziwna oficjalna akcja rozpoczęta z dwutygodniowym opóźnieniem przez IPN. Czy wiemy co naprawdę działo się w tym czasie? Ile dokumentów zostało przeanalizowane i nie dowiemy się o nich już nigdy kogo dotyczyły? W czerwcu wybory prezesa stąd ten pośpiech, pozamiatać jak najwięcej, aby nie wpadło w ręce już nowego prezesa
A Wałęsa właśnie wywozi swoje akta do USA.
Ci obrońcy bolesława płotkarza zaczynają być już śmieszni!!!Frasyniuk tłumaczy,że od 1976r. bolesław już nie był tw.Pytam się tylko dal zasady,czy musał??przecież mieli kwity,zdawali sobie sprawę,że to menel wić będzie robił co każą.Czy frasyniuk,nałęcz,rulewski,lityński...... są tymi o,których mówił Kiszczak,że byli tw. też nie zarejestrowani ???
Frasyniuk dla biznesowej kariery trzymał się kanapy Mazowieckiego. Zwąchał się z opcją lewych dochodów i tak mu już pozostało.
Rychło wczas! Działają tak jakby nic nie chcieli znaleźć. A dom Wałęsy.
Kto go teraz na świecie zaprosi na wykłady ? Chyba , że pod tytułem "chcecie znać prawdę,komuny nie obalyłem"
Pytanie czy bedzie przeszukanie w innych miejscach i u innych osob?Dlaczego tak pozno?
NAIWNOSC DO SZESCIANU,,,
Prokuratorzy IPN przeszukuja i przejmuja,,,,
a czemu P.BLASZCZAK (MSW) nie w obecnosci conajmniej
2 panskich pracownikow nastepuje ta procedura ?
To obecny Rzad powinien w ciagu 8 godzin
sfotografowac kazdy "SWISTEK"
zanim zajmie sie tymi dokumentami IPN,
panskie oko konia tuczy,
Pis jest zawsze prawie ze przy sukcesie,
ale traci glowe w kulminacyjnym momencie,
w/g zasady: nawet sobie nie powinienesc wierzyc,,,,
dzis juz wiemy po co był wzniecony pozar ale jak widac pewne dokumenty nie płona:)
Przydałyby się teraz zdjęcia satelitarne na których działkach rozPOczęły się zimowe wykopki. Pewnie ruszyły prace POlowe w całej POlsce.
W imperium TVN szaleństwo
Friszke , Frasyniuk ,Nałęcz Pochanke wszyscy bronią
,,legendy Lecha Wałęsy" i jedno zasadnicze pytanie
po co Kiszczakowa poszła do IPN-u ?????
A TVN i Petru już chcieli mówić tylko o demonstracjach
antyrządowych ...
Kiszczak nakazał żonie po swojej śmierci przekazać teczki do IPN. Właśnie PO to kiszczakowa się tam udała.
po co Kiszczakowa poszła do IPN-u ????? - bo się bała? seryjnego samobójcy
Proponuję M. Kiszczak na Prezesa IPN, wówczas zbiory będą o wiele bogatsze. A swoją drogą przeszukanie dopiero dzisiaj i to tylko działki na Mazurach- co z mieszkaniami najbliższej rodziny. Nie wiem czy śmiać się czy też zapłakać nad sprawnością aparatu.
sprawa ksiedza Popieluszki jest priorytetowa
Do IPN-owskiego kabaretu powinni dołączyć fadromę.Tylko ona potrafi przekopać teren na jeden metr w głąb.
BOJĘ SIĘ a właściwie mam PEWNOŚĆ , że te teczki i zawartość tych przejętych dokumentów będzie PO CICHU SYSTEMATYCZNIE ZAMIATANA POD DYWAN TAK JAK DOTYCHCZAS WSZYSTKIE AFERY W POLSCE ŁĄCZNIE Z AMBER GOLD I FINROYAL. Zaraz rozpocznie się WRZASK obrońców demokracji , że to wszystko podróbki i fałszerstwa . OBYM SIĘ MYLIŁ .
Michnik-Szechter ma pewnie pelne majtki strachu ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz