Marian Kowalski: Ten Trybunał dąży do sparaliżowania obecnego parlamentu, sędziowie działają na szkodę Polski. NASZ WYWIAD
opublikowano: przedwczoraj, g. 20:07 · aktualizacja: wczoraj, g. 0:47

Ze zdrajcami Ojczyzny trzeba jechać na ostro. Nie możemy się przejmować opinią ambasad, prasy niemieckiej itd. Państwo jest zagrożone atakowane z różnych stron. Trzeba działać zdecydowanie
— mówi portalowi wPolityce.pl były kandydat na Prezydenta RP Marian Kowalski.
wPolityce.pl: Zaskakujące rzeczy dzieją się wokół Trybunału Konstytucyjnego. Jak informowaliśmy na portalu projekt ostatniego orzeczenia był znany wcześniej, a nawet miał być udostępniony posłom PO i z nimi konsultowany. Orzeczenie okazuje się identyczne z tym, do czego dotarł nasz portal. Jak Pan to ocenia?
Marian Kowalski: Trybunał Konstytucyjny w tym składzie, w którym zasiadają dawni posłowie, senatorowie oraz osoby układające programy partiom politycznym, działają w zgodzie i porozumieniu z obecną opozycją. Oni się wzajemnie uzupełniają. Ten Trybunał nie jest bezstronny, jest narzędziem w grze politycznej i dąży do sparaliżowania pracy obecnego parlamentu. Trybunał jest niedemokratyczny, niewiarygodny, upartyjniony i agenturalny.
Mocne słowa.
Wszyscy ci sędziowie powinni wylecieć na zbity pysk, bowiem działają na szkodę Polski. I tyle.
Spodziewa się Pan jakiejś poważniejszej inicjatywy politycznej zmieniającej rolęTK w Polsce?
Posłowie powinni wreszcie wziąć do siebie fakt, że zostali wybrani przez Naród w demokratycznych wyborach. Naród im ufa i powierzył los państwa. Żaden kilkunasto-osobowy archaiczny twór nie może być ponad parlamentem i wolą narodu. Prezydent, rząd i większość Sejmowa powinni natychmiast zlikwidować ten spisek skorumpowanych działaczy partyjnych.
Pan by to zrobił?
Gdybym ja był prezydentem, oni już dawno siedzieliby w więzieniu.
Może jednak przesadzamy ze znaczeniem Trybunału? Może nie warto się nim tak mocno emocjonować, tylko machnąć ręką i robić swoje…
Nie, nie. Nie można pobłażać wrogom Ojczyzny. Mamy agenturalną robotę, nastawioną na sparaliżowanie państwa. Żadnego przemilczania, z nimi trzeba na ostro. Nie ma amnestii i wybaczenia dla wrogów Ojczyzny. To jest obca agentura.
Na pewno ten spór będzie podsycany, jak nie Trybunał to będą inne tematy. Chodzi o to, by Polacy zmęczyli się obecną sytuacją i zniechęcili się sprawami państwa. Nie ma czasu do zmarnowania. Ze zdrajcami Ojczyzny trzeba jechać na ostro. Nie możemy się przejmować opinią ambasad, prasy niemieckiej itd. Państwo jest zagrożone atakowane z różnych stron. Trzeba działać zdecydowanie.
Rozmawiał Stanisław Żaryn
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz