środa, 22 czerwca 2016

Ważne! – Koniec z ZUS-em w Polsce – Polacy będą mogli się bogacić.


Po 25 latach „wolności gospodarczej” rząd chyba wreszcie zrozumiał, że dłużej już się nie da dusić Polaków, którzy chcą założyć działalność gospodarczą, czyli self-employment w Polsce.
Dla większości ludzi w Polsce rozpoczęcie swojego własnego biznesu to przysłowiowe Cuda na Patyku, bo dla ludzi jeszcze zrozumiałe jest, że w biznes trzeba zainwestować swoje pieniądze, ale totalnie nie jest zrozumiała dodatkowa przeszkoda, na którą nie wiadomo skąd wyczarować pieniądze, czyli odrażająco wysoki i bezwzględny ZUS w wysokości 1,200 zł płatny co miesiąc oraz stalowy reżim podatkowy płatny co 3 miesiące np. w wysokości 20% od dochodu.
Gdy już taki biznesmen, który chce budować swój własny majątek pomyśli sobie o tym ZUSIEpodatkachadministracji to na koniec jest informowany, że w Polsce prawie nie istnieje kwota wolna od podatku i że na dokładkę istnieje takie niesamowite „zaklęcie”, Istne Czarne Czary-Mary, czyli obowiązek płacenia podatku za nieopłacone przez klienta faktury – prosto tłumacząc, wystarczy, żewystawisz fakturę i podatek, już się należy i nie ma znaczenia czy klient ci zapłacił, czy nie, podatek musisz zapłacić – to trochę tak jak z ZUS-em, czy zarobisz, czy nie to ZUS i tak się należy, 1,200 zł co miesiąc.
Sumując wszystkie należności i czynności młody lub nawet starszy biznesmen myśli sobie – KURDE, żeby być „Polskym Byyznesmenem” to trzeba być cwaniak albo ukraść pierwszy milion, więc na sam koniec, do biznesmena przychodzi decyzja o rezygnacji z zakładania jakiś tam biznesów i buduje się nowa decyzja np. o wyjeździe za granicęęę lub pracy w rządowej administracji za podatki obywateli, lub ów niedoszły biznesmen staje się pracownikiem korporacji.
Mamy rok 2016 i powyższe realia dalej obowiązują, ale jak wynika z pogłosek, to się ma zmienić. Politycy zamierzają przepchać ustawę o zlikwidowaniu ZUSU dla małych przedsiębiorców co może wydawać się niesamowitą informacją.
Zatem co dokładnie planują uchwalić politycy i czy będzie to rewolucja, która pozwoli Polakom wreszcie się bogacić i godnie żyć na swoim — generując swój własny, a nie cudzy majątek.
Po pierwsze, osoby, które nie przekroczą 5 tysięcy złotych przychodu miesięcznie zostaną zwolnione z ZUSU, VATU i podatku dochodowego. W zamian za ZUS, podatek dochodowy oraz VAT będzie należała się 22,5% danina odpowiednio od przychodu.
  • Jeżeli przychód wyniesie 2,000 zł, to danina wyniesie 450 zł, a nie jak na wcześniejszych zasadach około 1,600 zł.
  • Jeżeli przychód wyniesie 5 tysięcy złotych, to danina wyniesie 1,125 zł, a nie jak wcześniej 2,600 zł.
Jak dla mnie nowe zasady to totalny precedens, jeżeli nowe zasady wejdą w życie, to będzie można mówić o totalnym przełomie.
Jest tylko kilka, ale – czy ową daninę będzie trzeba opłacać z góry? Czy będzie można ją płacić raz na pół roku, czy co miesiąc, czy co trzy miesiące?
Ważną kwestią jest przychód, od którego trzeba zapłacić nową daninę. Pamiętajmy, że przychód a dochód to totalnie dwie inne rzeczy. Normalnie podatek dochodowy płacimy od dochodów. Dochody to przychody pomniejszone o koszty ich uzyskania. Z nowego planu wynika, że nie będzie można odliczyć sobie wydatków od nowej daniny.
Niemniej jednak, powyżej przychodu 5 tysięcy złotych miesięcznie samozatrudniony będzie miał obowiązek płacić podatek dochodowy i ZUS na starych zasadach więc będzie możliwość płacenia podatku tylko od dochodu.
Jak dla mnie nowe zmiany w porównaniu do tego, co jest teraz to niebo a ziemia — teraz tylko czekać aż nowe zmiany wejdą w życie — chyba że pogłoski o zmianach to tylko pogłoski. Jak coś to zawsze pozostaje Wielka Brytania i kwota wolna od podatku i NIN w wysokości 60 tysięcy złotych :)
Źródło: zus.pox.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz