
No…dalej! Odstawiajcie te swoje płaczliwe jasełka! Odczytujcie listy od imamów, pełne potępień wobec terroryzmu. Listy fałszywe jak nieudolnie podrobione dolary. Jednoczcie się w tym bełkocie i razem spacerujcie w „marszach solidarności z ofiarami zamachów”. Ogłaszajcie w kościołach „dni solidarności z islamem”. Palcie znicze, szlochajcie i ….udawajcie, że nic się nie stało. Udawajcie, że to tylko kolejny wybryk ekstremistów, który miał miejsce na najlepszym z ziemskich kontynentów
— pisze na blogu Witold Gadowski.
Jak podkreśla we wpisie, „czas dyskusji się skończył”.
Albo się przebudzimy i zmusimy obcych do szacunku dla naszych wartości, albo zginiemy, a nasze wnuki będą biły głowami w kierunku Mekki!
— czytamy.
Cały tekst przeczytasz na portalustefczyk.info
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz