Strzały w centrum handlowym w Monachium. Są ofiary śmiertelne

Świadkowie donoszą o strzałach w centrum handlowym Olympia w Monachium. Na miejscu trwa akcja policji. Na razie wiadomo o jednej ofierze śmiertelnej i przynajmniej 10 rannych.Nowa informacja: według komunikatu monachijskiej policji było 3 napastników. Policja przyznaje też: to atak terrorystyczny.

Chodzi o centrum handlowe Olympia w okręgu administracyjnym Moosach w Monachium. Według nieoficjalnych i niepotwierdzonych doniesień - podawanych m.in. przez "Muencher Abendzeitung" - zginąć mogło nawet 15 osób. UWAGA: potwierdzono śmierć 6 osób. Co najmniej 10 jest rannych. 


Pojawiły się spekulacje - za magazynem „Focus” - że jeden ze sprawców popełnił samobójstwo. Policja tego nie potwierdziła.

Sprawcy strzelaniny wciąż nie zostali ujęci - przyznaje monachijska policja. Funkcjonariusze potwierdzają, że sprawców było prawdopodobnie trzech. Najgorsze jest to, że policjanci wprost mówią: nie wiemy, gdzie są terroryści. W mieście wprowadzono o godz. 20:30 stan wyjątkowy.

W Monachium wstrzymano ruch autobusów komunikacji miejskiej i metra. Podobno jeden z zamachowców uciekł do jednej ze stacji. Ewakuowano także dworzec kolejowy w Monachium.

Pojawiło się nowe nagranie. Spacerujący po dachu centrum domniemany terrorysta krzyczy do filmujących go ludzi, że jest Niemcem i urodził się w Niemczech. Mówi bez akcentu cudzoziemskiego: