Zamachy z użyciem siekier i maczet. A Merkel nie zmienia polityki migracyjnej...

AddThis Sharing Buttons

Dodano: 28.07.2016 [16:35]

foto: European People's Party/ http://creativecommons.org/licenses/ by/2.0/deed.en

Angela Merkel wróciła z urlopu i skomentowała ostatnie zamachy terrorystyczne. Przedstawiła plan poprawy bezpieczeństwa w Niemczech. Jednocześnie - jak zapewniła - "Niemcy nie zmienią swojej polityki migracyjnej". W ostatnich dniach, na terenie Niemiec, doszło do kilku ataków, które kosztowały życie wielu osób. Wśród ofiar była Polka. 

– Sprawcy zamachów chcą osłabić nasze poczucie wspólnoty, naszą otwartość i gotowość do niesienia pomocy (...) zdecydowanie się temu sprzeciwiamy – stwierdziła w Berlinie. Kanclerz Niemiec powiedziała, że ostatnie islamistyczne zamachy były szyderstwem z Niemiec.

MONACHIUM: 18-letni uczeń zafascynowany zbrodnią - to zamachowiec z Monachium

REUTLINGEN: Jolanta z Małopolski - ona padła ofiarą uchodźcy z maczetą

Było jeszcze więcej tragicznych wydarzeń. A co dzisiaj miała do zakomunikowania Merkel?

– Naruszono cywilizacyjne tabu (...) do ataków doszło w miejscach, gdzie mógł być każdy z nas – mówiła kanclerz. Jak tłumaczyła, część zamachów została przeprowadzona przez uchodźców, którzy swoimi działaniami "zawstydzili kraje, z których pochodzą". - Sprawcy zamachów chcą osłabić nasze poczucie wspólnoty, naszą otwartość i gotowość do niesienia pomocy (...) zdecydowanie się temu sprzeciwiamy – mówiła Merkel.

Ale co najważniejsze- podkreśliła, że.... Niemcy pozostaną otwarci na potrzeby uchodźców, a pomoc powinien otrzymać każdy kto jej potrzebuje. – Wciąż jestem przekonana, że "możemy to zrobić" – to nasz historyczny obowiązek, w czasach globalizacji – dodała.

Angela Merkel oceniła, że nie należy teraz podejmować pospiesznych decyzji.