Czy w tej wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego jest coś więcej, niż wewnętrzna polemika? Zastawiam się nad tym w kontekście m.in. afery Amber Gold. Nie nadawałabym temu większej rangi niż łagodna polityczna przestroga, kierowana do polityków Unii Europejskiej. Odpowiedź Donalda Tuska a „może zrobimy debatę” spłyca tę polemikę
—przekonywała dr Barbara Fedyszak-Radziejowska w programie „Woronicza 17” w TVPInfo, komentując wypowiedź prezesa PiS, który przyznał, że nie wyobraża sobie, aby polski rząd poparł Donalda Tuska na następną kadencje szefa Rady Europejskiej.
Marszałek Joachim Brudziński przyznał, że on również podziela zdanie prezesa PiS i nie może sobie wyobrazić Donalda Tuska jako szefa Rady Europejskiej.
Jarosław Kaczyński podkreślił, że to jest jego własna wypowiedź. Również potrafię sobie wyobrazić, że polski rząd nie popiera Donalda Tuska. Pamiętam spacery po molo Tuska z Putinem przed tragedią w Smoleńsku. Pamiętam kiedy Tusk likwidowali przemysł okrętowy w Polsce. Nie jestem natomiast wstanie sobie wyobrazić kolejnych odznaczeń medalami Tuska przez niemieckich polityków i  ich pouczeń, że patriotyczną postawą jest popieranie takich polityków jak Tusk zawsze i wszędzie. Tusk źle przysłużył się polskiej racji stanu i pamiętajmy jeszcze o jego zasługach dla Unii Europejskiej. Tusk z Merkel doprowadził do tego, że Unia Europejska się chwieje…
—tłumaczył.
Z kolei przedstawiciel Kukiz‘15 przyznał, że dla młodego pokolenia Tusk kojarzy się jednoznacznie.
Tusk wprost mówił, że w Polsce jest zagrożona demokracja. Nie powinien wyrażać takich opinii, a później domagać się poparcia od Polskiego rządu. To obniża prestiż państwa.Dla mojego pokolenia Donald Tusk jest symbolem afer i niespełnionych obietnic wyborczych. Polska miała dawać szanse młodym, a dawała jedynie tanie bilety do Londynu. Uważamy, że Tusk powinien odpowiedzieć politycznie za to, jak prowadził Polskę przez 8 lat. Nie jest dla nas żadnym mężem stanu
—mówił Andruszkiewicz.
kk/TVP Info.