"Pańska choroba alkoholowa...". Ostry list Krystyny Pawłowicz do Junckera

foto: GEGEofficialChannel
Dziwaczne zachowanie Jean-Claude'a Junckera nie uszło uwadze światowej opinii publicznej. Przewodniczący Komisji Europejskiej po raz kolejny zachowywał się, jakby wcześniej nie pożałował sobie alkoholu. Poseł PiS Krystyna Pawłowicz napisała więc do Junckera: "Pana zachowania, będące wynikiem Pana choroby alkoholowej, są nie do zaakceptowania w świetle przyjętych norm kulturowych".
Jak zachowywał się przewodniczący Komisji Europejskiej podczas szczytu w Rzymie? Na portalach społecznościowych krążą zdjęcia z Jean Claude Junckerem w dziwnych pozach. Widać to chociażby na fotografii, gdzie premier Beata Szydło podpisuje Deklarację Rzymską. Z kolei w materiale wideo nagranym w Watykanie szef KE próbuje rzucić się na szyję papieżowi, na szczęście Franciszek skutecznie go od tego powstrzymuje.
W kuluarach unijnych instytucji od dawna mówi się o „filipińskiej chorobie” szefa KE. Coraz częściej przebąkują o tym także zachodnie media. Pamiętamy choćby takie obrazki:
Oburzona ostatnimi wybrykami Junckera Krystyna Pawłowicz postanowiła napisać do niego list. Czytamy w nim:
Zwracam się do Pana Przewodniczącego w sprawie, która jest już publicznie szeroko komentowana w państwach członkowskich, w tym w Polsce. Tą sprawą, a właściwie problemem europejskiej wspólnoty, jest trudna do ukrycia Pana choroba alkoholowa. W Pana przypadku, tj. w przypadku osoby piastującej jedną z najwyższych funkcji w Unii Europejskiej - funkcję przewodniczącego Komisji Europejskiej, rodzi to różnego rodzaju zagrożenia dla interesów europejskich, jak też podważa Pana powagę i wiarygodność.
Szczególnie przykre, niestosowne i kompromitujące było Pana zachowanie w czasie ostatniej audiencji u Papieża Franciszka z okazji 60-lecia utworzenia Europejskiej Wspólnoty. Obraził Pan swym zachowaniem Papieża Franciszka, jak też zgromadzonych szefów państw i rządów, w tym kobiety, którzy zapewne tylko z przesadnej grzeczności nie zaproponowali Panu odpoczynku.
Pana zachowania, będące wynikiem Pana choroby alkoholowej, są nie do zaakceptowania w świetle przyjętych norm kulturowych. Kompromitują nie tylko Pana osobiście, nie tylko ważny urząd, który Pan piastuje w Unii Europejskiej, ale kompromitują i obrażają też obywateli państw członkowskich Unii, których Pan na swym urzędzie reprezentuje na zewnątrz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz