piątek, 14 lipca 2017

Wiedzą, że to ich KONIEC! Zobacz szczerą wypowiedź rzecznika Sądu Najwyższego! Lip 14, 2017 Rzecznik i sędzia Sądu Najwyższego Michał Laskowski był gościem porannego pasma “Wstajesz i wiesz” na antenie TVN24. Oczywiście tematem rozmowy był projekt ustawy reformującej ten najważniejszy sąd w Polsce. Przedstawiciel SN powiedział, że nie ma złudzeń co do planowanych zmian w prawie i z pewnością wejdą one w życie, w być może trochę zmienionej formie. Dodał, że prezes SN prof. Małgorzata Gersdorf powinna spotkać się w tej sprawie z prezydentem Andrzejem Dudą, jednak nie liczy on na weto głowy państwa w tej sprawie. Rzecznik w chwili szczerości przyznał, że społeczeństwo nie poprze poprzez protesty zdania środowiska prawniczego, jakoby reformy te miały ograniczać władzę sądowniczą. Michał Laskowski nie był już tak wojowniczy, jak w pierwszych godzinach po ogłoszeniu projektu ustawy do wiadomości publicznej. Przyznał, że reforma Sądu Najwyższego z pewnością zostanie uchwalona i nie liczy tutaj na prezydenta Andrzeja Dudę, ze względu na jego postawę chociażby w stosunku do zmiana w Trybunale Konstytucyjnym czy Krajowej Radzie Sądownictwa:
Obserwując dotychczasowe działania prezydenta i sekwence zdarzeń dotyczących władzy sądowniczej, szeroko rozumianej, czyli Trybunału Konstytucyjnego, sądów powszechnych, Krajowej Rady Sądownictwa, a teraz Sądu Najwyższego, to nie liczę na prezydenta. Michał Laskowski mimo to powiedział, że z Andrzejem Dudą powinna spotkać się prezes SN prof. Małgorzata Gersdorf, aby spróbować go przekonać do rzekomych zagrożeń jakie niesie projekt tej  ustawy, a także wykorzystać wszelkie sposoby, aby ją powstrzymać. Oczywiście nie mogło zabraknąć słów o wpływaniu władzy ustawodawczej na rzekomo niezawisłe sądy i według sędziego Laskowskiego reforma SN może jeszcze bardziej podkopać zaufanie do sądów: Obywatel powinien mieć wiarę, zaufanie, że jego sprawę rozpozna niezawisły sędzia. Natomiast boję się, że po tych rozwiązaniach takiej wiary nie będzie i że poziom zaufania do sądów, który i tak spada na skutek różnych przyczyn, także akcji propagandowej konsekwentnej, jeszcze spadnie. Przedstawiciel Sądu Najwyższego zdaje się nie zauważać, że to właśnie poprzez nadmierną władzę, rozrost i ogromne możliwości “nadzwyczajnej kasty” zaufanie do sądów jest na bardzo niskim poziomie. Buta, arogancja, pospolite przestępstwa i poczucie całkowitej bezkarności i stawiania się ponad prawem, to właśnie z tym przeciętnym ludziom kojarzą się sądy i ich przedstawiciele. Jednocześnie w przypływie szczerości dodał, że społeczeństwo zdecydowanie popiera reformy i nie będzie stawać murem za sędziami, a przeciwko rządowi: Nie liczę też na jakieś masowe protesty.(…) Większość społeczeństwa wydaje się obojętna, albo nierozumiejąca albo przyzwalająca, widząca potrzebę radykalnych zmian. Właśnie dlatego, jak powiedział wczoraj wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki, ludzie głosowali na obóz Zjednoczonej Prawicy, którego jednym ze sztandarowych haseł była radykalna reforma polskiej Temidy. Rzecznik Sądu Najwyższego mimo rytualnych haseł o ograniczaniu niezawisłości i zamachu na na demokrację przyznaje, że społeczeństwo popiera zmiany w sądownictwie i nie będzie o tej drogi odwrotu, z czego sędziowie zaczynają sobie zdawać sprawę.

Źródło: teFakty.pl http://tefakty.pl/2017/07/14/wiedza-ze-to-ich-koniec-zobacz-szczera-wypowiedz-rzecznika-sadu-najwyzszego/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz