poniedziałek, 2 października 2017

Szok! Kierownictwo sądu w kajdankach za łapówki, a kasta sędziowska wrzeszczy o niezawisłości! Kulisy wielkiej operacji CBA i Prokuratury Krajowej!


Gigantyczny skandal w wymiarze sprawiedliwości i dowód na to, że kasta sędziowska przez lata czuła się bezkarnie! Dziś rano, w ramach gigantycznej operacji CBA i Prokuratury Krajowej zatrzymano całe kierownictwo Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Zarzuca się im łapownictwo w monstrualnych rozmiarach! Wśród zatrzymanych znalazł się także Dyrektor Centrum Zakupów Dla Sądownictwa Marcin B. Tymczasem Krajowa Rada Sądownictwa podnosi jazgot o niszczeniu niezależności administracyjnej sądów. Ta rzekoma „niezależność” miała w Krakowie swoją cenę. Nawet 10 milionów złotych łapówki
Dziś rano CBA zatrzymała Dyrektora Sądu Apelacyjnego w Krakowie, Główną Księgową tego sądu i Dyrektora Centrum Zakupów Dla Sądownictwa. Zatrzymano również dwie osoby reprezentujące podmioty gospodarcze, które miały wykonywać zlecenia na rzecz Sądu Apelacyjnego w Krakowie. NA czym polegał łapówkarski proceder w sądzie najwyższej instancji w Krakowie? Był porażająco ordynarny!
Zgromadzony dotychczas materiał dowodowy wskazuje, że w latach 2013-2016 Sąd Apelacyjny w Krakowie zawierał z zewnętrznymi firmami umowy o świadczenie usług w postaci analiz i opracowań, płacąc za nie przeciętnie po kilkadziesiąt tysięcy złotych. Nie ma przy tym dowodów, że analizy i opracowania w ogóle powstały. W Sądzie Apelacyjnym w Krakowie brak jakichkolwiek dokumentów, które potwierdzałyby realizację zawartych umów. Wartości usług bądź zakupów, będących przedmiotem zamówień składanych przez Sąd Apelacyjny w Krakowie, nie przekraczały kwoty 30 tysięcy euro.
– czytamy w komunikacie Prokuratury Krakowie.

Zamówienia, które nie przekraczały 30 tys. złotych pozwalały na podejmowanie decyzji o składaniu zamówień przez Dyrektora Sądu, z pominięciem procedury przetargowej. Mechanizm ten umożliwiał wyprowadzenie środków pieniężnych będących w dyspozycji sądu poprzez firmy zewnętrzne pozostające w zmowie z Dyrektorem Sądu i Główną Księgową. W proceder ten było zamieszanych kilkanaście podmiotów. Właściciele firm są powiązani towarzysko i rodzinnie z Dyrektorem Sądu oraz Dyrektorem Centrum Zakupów Dla Sądownictwa.
W prowadzonym przez Prokuraturę Regionalną w Rzeszowie śledztwie, (…) ustalono, że wiodącą rolę w przestępczym procederze odgrywali Dyrektor Sądu Apelacyjnego w Krakowie – Andrzej P., Główna Księgowa – Marta K. i Dyrektor Centrum Zakupów Dla Sądownictwa, powołanego Zarządzeniem Dyrektora Sądu Apelacyjnego w Krakowie – Marcin B.
– informuje Prokuratura Krajowa.
W całej sprawie poraża skala łapówkarskiego procederu. Śledczy ustalili, że tylko jedna z zatrzymanych osób, Dyrektor Sądu Apelacyjnego w Krakowie Andrzej P., jest podejrzany o przekroczenie uprawnień i przywłaszczenie pieniędzy w kwocie 10 milionów 384 tysięcy 667 złotych. Dodatkowo miał tez przyjąć dodatkowe 30 tys. złotych. Tą gigantyczną kwotą dyrektor miał podzielić się m.in. z główną księgowa Sądu Apelacyjnego w Krakowie Marta K. Z kolei dyrektor Centrum Zakupów Dla Sądownictwa Marcin B. jest podejrzany o przywłaszczenie pieniędzy w kwocie 758 tysięcy 619 złotych.
Występująca w imieniu podmiotów gospodarczych świadczących usługi na rzecz Sądu Apelacyjnego w Krakowie Katarzyna N. jest podejrzana o przywłaszczenie pieniędzy w kwocie 4 milionów 178 tysięcy 520 złotych. Prokurator zarzuca jej popełnienie czynu wypełniającego znamiona tych samych przestępstw, co w przypadku Dyrektora Centrum Zakupów Dla Sądownictwa. Takie same zarzuty stawiane są Jarosławowi T., również występującemu w imieniu podmiotów gospodarczych, będących kontrahentami Sądu Apelacyjnego w Krakowie. W jego przypadku kwota przywłaszczonych pieniędzy to 5 milionów 447 tysięcy 528 złotych. Dodatkowo Jarosław T. jest podejrzany o wręczenie Dyrektorowi Sądu Apelacyjnego w Krakowie korzyści majątkowej w kwocie 30 tysięcy złotych w zamian za naruszenie przepisów prawa.
– czytamy w szokującym komunikacie Prokuratury Krajowej.
Sprawa potężnej afery łapówkarskiej w Krakowie łączy się z lamentem Krajowej Rady Sądownictwa, która w listopadzie wydała histeryczną opinią, dotyczącą reformy sądów. Sędziowie, którzy znajdują się dziś na pierwszej linii walki z rządem, szczególna uwagę poświęcili m.in, dyrektorom sądów.
Projekt zawiera propozycję wprowadzenia dla Ministra Sprawiedliwości pełnej swobody w zakresie obsady stanowisk dyrektorów sądów i wyłącza osoby zajmujące te stanowiska spod jakiejkolwiek kontroli organów sądu, przez co budzi poważne wątpliwości w zakresie zgodności z Konstytucją.
– czytamy w opinii KRS.
źródło: wpolityce.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz