wtorek, 16 listopada 2010

16 listopad

Pod krzyżem modliło ponad 100 osób ,Andrzej odtworzył przemówienie  prof.Bartnika o krzyżu z pod Pałacu.Ks.Jacek mówił,że nasze modlitwy wydają owoce wielorakie,że wielu z ludzi ,którzy tu się pojawiają przystępuje do spowiedzi.Obrońcy dali również wywiad amerykańskiemu dziennikarzowi gazety New York Times i zrobiono im zdięcie.Przeciwnicy jak zwykle przeszkadzali-krzyczeli,gwizdali,zachowywali się jak by byli sami.W kawiarence doszło do konfrontacji dwóch grup ,Darkowi grożono,żeby się usunął ,bo  nie jest z Warszawy  i jest niepotrzebny. Pytano kim jest,a on odpowiedział żeby sprawdzili w IPN.Niedobrze się dzieje i komuś zależy,aby wszystkich skłócić ze sobą. Darek powiedział,że wszyscy mogą przychodzić modlić się,by upamiętnić to miejsce,by powstał tu pomnik ku czci poległym ofiarom pod Smoleńskiem.To jest szatańska robora.Smutno jest mi z tego powodu.




Bezkarni przeciwnicy na których tylko patrzą policjanci


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz