Następnie odmówiliśmy koronkę do Miłosierdzia Bożego,a po Apelu Jasnogórskim drogi ks. Małkowski oddał swoje przewodnictwo ks. Jackowi.Po krótkiej i bardzo serdecznej rozmowie z nami ,oodprowadziliśmy go do auta.Widziałam,że cieszył się ksiądz ze spotkania z nami,zapewniał nas o swojej jedności duchowej,mówił że myśli o nas i zapraszał nas do siebie.Żal mu było odchodzić. Czułam taki,dziwny nie dosyt-jakby ktoś go zabrał.Wiem , że otrzymał zakaz przychodzenia pod Pałac i tym bardziej zrobiło mi się przykro i smutno.Nasunęły mi się natychmiast pytania.Komu kościół służy?Dlaczego tak wspaniały kapelan i tak wartościowy człowiek nie może służyć zarówno Bogu jak i Ojczyznie?Taki oddany,prawy i odważny?Tacy właśnie ludzie powinni stać na czele kościoła i państwa.Ponieważ dzieje się odwrotnie -mamy w kraju tak jak jest-Polska ginie,Ludzie wartościowi spychani są na margines,są ośmieszani i niszczeni.Jest jedna sprawiedliwość na szczęście -sam Bóg,który ziarno oddzieli od plew.Ludzi krzywdzonych wynagrodzi ,a zdrajcy poniosą zasłużoną karę.Drugą ,smutną wiadomością dla nas -Obrońców Krzyża i nie tylko,były wstępne,sądażowe wyniki dzisiejszych wyborów samorządowych i prezydenckich,Już nas przygotowano,bez podliczenia głosów ,iz wygrała obecna Prezydent Warszawy Gronkiewicz-Waltz głosami powyżej 51% To jest stała metoda PO ,by nikt nie miał złudzeń.co do końcowego wyniku .Pomnika na pewno nie będzie,bo cała partia ,obecnie rządząca chciałaby wymazać tym wszystkim,którzy domagają się prawdy o Smoleńsku-raz na zawsze ,ten przerażający dzień 10 kwietnia 2010r.
Co się dzieje z narodem?Ludzi są ślepi i głusi ,nie ważny jest człowiek ,Polska-jedynie pieniądz,który otumania człowieka..Co będzie dalej z nami ?-Najbliższa przyszłość pokaże.
Jeszcze kilka słów z małego placyku "UNIWERSYTETU ŚWIĘTOŚCI POD KRZYŻEM" na Krakowskim Przedmieściu,którego wykładowcą jest ks. Jacek.Główną myślą naszego kapelana była -prawda obiektywna.Według ks.Jacka prywatna opinia ,nawet najbardziej świątobliwego księdza ,nie ma znaczenia .Dla nas najważniejsza jest obiektywna rzeczywistość- taka ,jaką ona jest .Istnienie Boga nie zależy od naszej wiary,czy nie wiary.Pan Bóg po prostu jest,nie zależnie czy ktoś o nim myśli,czy wierzy.Tak więc dla nas,punktem wyjścia jest -obiektywny stan rzeczy.
Tę moją refleksję,połączoną relacją z dnia dzisiejszego zakończę słowami-smutno mi Boże !!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz