Jola


piątek, 28 stycznia 2011
28 styczeń-piątek
Nic nowego dzisiejszy wieczór nam nie przyniósł ,trwamy dalej.Jedynie strona duchowa została wzmocniona,gdyż modlił się zarówno k.Jacek,jak i O.Garda.Najpierw O.Misjonasz zaczął nasze spotkanie pod Krzyżem koronką do Miłosierdza Bożego.Byli także kolędnicy-dwaj panowie i pani. Mężczyżni przebrani byli za króla i anioła,a cała trójka pochodzi z Łowicza i już byli z nami pod Krzyżem.Był Rysio z ołtarzykiem i obrazem Jezusa Ukrzyżowanego.Krzyż ze zniczy dzisiaj ułożył P.Wojtek i Henio,a czuwało nas na Krakowskim Przedmieściu 50 osób.Ktoś przyniósł transparent z napisem "Od spółki Putin-Tusk żądamy ujawnienia Katynia i prawdy smoleńskiej".Oby takich haseł było jak najwięcej,ponieważ jest wówczas czytelny przekaż-w jakim celu tu,pod Pałac Namiestnikowski przychodzimy.Zjawili się przeciwnicy pijani z "Zakąsek, przekąsek"-prbówali przeszkodzić w ustawieniu Krzyża i zaczepiali zgromadzonych tam ludzi.Na szczęście,przy pomocy Boga -nie doszło do drastycznych scen.
Jola
Jola
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz