Od pewnego czasu chodzę pod Krzyż na Krakowskim Przedmieściu,Słucham komentarzy niektórych osób po skończonej modlitwie i dochodzę do wniosku,że komuś zależy na podziale Obrońców Krzyża.A może komuś rzeczywiście zależy na tym?
Ostatnio usłyszeliśmy ,że dzieli się strony internetowe na lepsze i gorsze-rzetelne bo własne,podpisane imieniem i nazwiskiem i nierzetelne bo np.grupowe.Chciałbym wyjaśnić,że to jakieś nieporozumienie bo wszystkie strony są równe,a personalia nie mają nic wspólnego z rzetelnością.O tym czy strona jest rzetelna świadczą wpisy i komentarze tych wszystkich,którzy wchodzą na daną stronę i nie są segregowani i dyskryminowani .Stron internetowych powinno być jak najwięcej ,ponieważ na każdej dane wydarzenia są według własnego odczucia opisywane.Nikt nie powinien pouczać -jak relacjonować te wydarzenia.Jeśli ktoś jest osobą,która jątrzy,a nie jednoczy katolików ,pomiędzy którymi powinno być braterstwo i zgoda-przyczynia się do sytuacji niezdrowych i dzieli właśnie,w dodatku świadomie Obrońców Krzyża.
Słuchając nawet dzisiejszej opinii ma się wrażenie,iż o taki podział niektórym osobom chodzi.Apeluję więc,aby nikt tego nie robił,bo w efekcie zniszczy to wspólne dzieło ,które tworzycie już ponad dziewięć miesięcy.
Dawid
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz