poniedziałek, 21 lutego 2011

20 i 21 luty-niedziela i poniedziałek

Jest bardzo zimno,więc i mniej ludzi przychodzi na czuwanie pod Pałac Radziwiłowski..Wczoraj był Rysio z dwoma obrazami,a jego ołtarzyk otoczyło 50 osób ,by modlić się przede wszystkim w intencji jak zawsze-ofiar smoleńskiej tragedii.upamiętnienia tego miejsca na którym trwamy,ujawnienia prawdy itp.Był Andrzej z radiem i reszta grupy Obrońców Krzyża.Modlitwie przewodniczył ks.Jacek i Ks. Małkowski.Ksiądz Stanisław ostatnio (od 10 lutego)uczestniczy w modlitwie niemal codziennie-czyżby władza kościelna uchyliła zakaz i ks.Małkowski może przychodzić pod Krzyż?Jeśli tak, byłoby to ciekawe,Na placu modlitewnym obecny był również kamerzysta z "Solidarni 2010",który nagrywał grupę ludzi zanurzonych w modlitwie.Zobaczymy,czy film ,który powstanie w niedalekiej przyszłości rzetelnie odzwierciedli to wszystko,co się dzieje każdego wieczoru  na Krakowskim Przedmieściu.?Natomiast dzisiaj było nas jeszcze mniej-30 osób,ponieważ i mróz większy-18 stopni..Kilka osób z naszej grupy jest chorych,życzymy im szybkiego powrotu do zdrowia.Natomiast podczas wieczornej modlitwy był dzisiaj jeden duchowny,przychodzi po Apelu i przewodniczy modlitwom..

Napiszę jeszcze na temat Krzyża smoleńskiego,ponieważ wygląda na to,że wszyscy zapomnieli o jego istnieniu na Krakowskim Przedmieściu.Podstępnie został ukradziony i nie wiadomo,co się z nim tak naprawdę stało .Jednogłośnie ludzie twierdzą,iż Krzyż rzekomo przeniesiony do kościoła Św.Anny-nie jest Krzyżem postawionym w pierwszym tygodniu narodowej tragedii.Co się więc stało z Krzyżem pierwotnym?Dlaczego nikt się nie upomina o niego?Czy to nie jest zagadka?
Pamiętam jak pierwszy raz zabrano Krzyż,postawiony przez harcerzy,jak ja razem z kolegą i innymi osobami,codziennie stojąc w upale przez kilka dni,aż się słabo robiło chwilami-krzyczeliśmy GDZIE JEST KRZYŻ !- odpowiedzieli nam w końcu borowcy,że  Krzyż został uszkodzony w czasie burzy i muszą naprawić.Śmieszne było ich tłumaczenie,niemniej za kilka dni oddali .Uważam,że gdybyśmy nie domagali się zdecydowanie o jego zwrot-Krzyż by nie wrócił, bo to było testowanie nas , na ile jesteśmy zdeterminowani i nieugięci. Podobnych epizodów i sytuacji znam dużo i na takich właśnie faktach powinna być oparta książka-wtedy ,obojętnie kto by ją wydał,byłaby wiarygodna i świadczyła o tym,że danej osobie zależy na rzeczywistym  przedstawieniu faktów .
                                                                                                    Teresa










Na dwóch powyższych zdjęciach młodzi ludzie przyjechali z Gdańska

            



                                          .....a o Kurtyce jak zwykle pamięta Edek



7 komentarzy:

  1. Zalecam unikanie nazwy namiestnikowski gdyż jest to upokarzające, że przejmujemy nazwę od zaborcy ruskiego. Mówmy Radziwiłowski.

    OdpowiedzUsuń
  2. A więc tu szaleje cenzura. Dodałem komentarz żeby nie używać słowa Namiestnikowski ale Radziwiłów. A tu nie widzę mojego komentarza, i nie widzę żeby ktoś usunął Namiestnikowski

    OdpowiedzUsuń
  3. Pisaliśmy już,że czasami może być opóżnienie jeśli chodzi o komentarze,ale zawsze wszystkie są czytane i staramy się odpisywać
    Dziękujemy bardzo za zwrócenie nam uwagi-ma Pan rację,po prostu nie wgłębiliśmy się w historię tak,jak Pan i poprawimy nasze wpisy.Swoją drogą,proszę o podpis pod komentarzem-ten szczegół też należy do poważnego traktowania stronę przeciwną.Pozdrawiamy-Tesa

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze chcemy dodać,że u nas cenzury nie ma- tak,jak już pisaliśmy- może być opóżnienie.Nie są brane pod uwagę jedynie takie komentarze,które zawierają wulgaryzmy i słowa obrażające.-Tesa

    OdpowiedzUsuń
  5. zero wulgaryzmów :)
    zwykłe pytanko - czemu was nie ma od kilku dni? czy to prawda, że to po tym jak pan Kaczanow zarejestrował organizację z nazwą inicjatywa?

    OdpowiedzUsuń
  6. Przede wszystkim cieszymy się,że "ktoś" deklaruje zero wulgaryzmów i to widać,że jest osobą z pod pałacu,bo niestety otrzymujemy od ludzi modlących się wulgarne komentarze - może kiedyś je opublikujemy! Natomiast Teresa, Ela czy Andrzej to nie jedyni z Obrońców, nawet nie przypuszcza osoba X, że obok niej stoją inni z naszej grupy. Jeśli chodzi o Pana Kaczanowa to gratulujemy mu zarejestrowania organizacji Inicjatywa. Jeżeli zaś "ktoś" ma odwagę pisać komentarze do nas to niech ma też odwagę podpisać się. Swoją drogą domyślamy się, kto to pisze. Jola

    OdpowiedzUsuń
  7. Pani Jolu w jednym się Pani myli ;)
    Ale reszta OK ;)

    OdpowiedzUsuń