poniedziałek, 21 lutego 2011

Szacunek dla Obrońcó Krzyża pisze...

Drodzy Obrońcy Krzyża chcę Was zapewnić,że ja i moja rodzina również jesteśmy z Wami.Nie przychodzimy pod pałac codziennie,jednak zauważyliśmy i obserwujemy co robią z Wami ci,którzy chcą Was usunąć na dalszy tor.Tylko człowiek naiwny i zmanipulowany przez codzienne opluwanie Was pod krzyżem i na stronie internetowej może uwierzyć,że chcecie rozbić grupę od wewnątrz.Przecież na litość Boską! to nie ma najmniejszego sensu i logiki,by ci,którzy nastawiali swego karku ,koczowali dniami i nocami i dalej mróz czy słota ponad 10 miesięcy nieustannie trwają broniąc szlachetnej idei-teraz tak po prostu chcieliby ten trud i swoje poświęcenie "rozwalić"? To jest dokładnie odwrotnie i tu widać "gołym okiem" sytuację analogicznie podobną do tej z "Solidarności".Najbardziej zasłużonych ludzi.legędy tego,zaszczytnego związku:śp.P Walentynowicz i P Gwiazdę,bezinteresownie oddanych,tak,jak tych Obrońców Krzyża,których brutalnie i sukcesywnie się niszczy-usunięto w cień,by zasługi i "ordery" odebrali "Bolkowie"To jest właśnie klasyczny przykład eliminacji ludzi oddanych całym sercem idei od początku,czyli dnia 10 04.2010r.Nie jest trudno domyśleć się-komu tak naprawdę na tym rozbiciu zależy.To jest obrzydliwe i jeśli ktokolwiek nazywa Was najemnikami-jest bez sumienia i on jest tym najemnikiem mówiąc delikatnie,a ponieważ polskie przysłowia są mondrością narodu,tak i tu zacytuję jedno z wielu,które będzie podsumowaniem mojej wypowiedzi."Kto kogoś wyzywa,ten sam się tak nazywa"Pamiętajcie szanowni Obrońcy!ten Was heroizm i oddanie będzie docenione!!Z wyrazami szacunku-Tomek G. z rodziną.PS.proszę o umieszczenie mojego komentarza na stronie głównej.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz