czwartek, 10 lutego 2011

9 luty-środa

Skończył się kolejny dzień i wieczór pod Krzyżem na Krakowskim Przedmieściu.Zebraliśmy się już o godz.20,by móc poczuć powiew Polski.Słuchliśmy wszystkiego,co patriotyzmem się zwie,a zebrani byli ,bardzo zadowoleni.Już przez kilka dni nie przychodzi Rysio z ołtarzykiem,mamy nadzieję,że u niego wszystko w porządku.Za to duży Krzyż jest codziennie oraz ten mały ze zniczy ułożony.Apel z Kaplicy cudownego Obrazu transmitowany przez radio-jak zawsze zjednoczył nas z wiernymi na Jasnej Górze.W dalszej kolejności- modlitwy poprowadził ks. Jacek..Jutro będzie nowy dzień,na pewno bogaty w wydarzenia,wszak będzie 10 luty-dzień tragedii smoleńskiej.A tymczasem błogosławionej nocy życzymy wszystkim czytającym nasz blog.!
                                                                                                              Teresa
                                Pani na zdjęciu przyjechała ze Śląska







1 komentarz:

  1. Jako młoda osoba jestem wdzięczna za to że jesteście wytrwali.
    Cała Polska jest z Wami!!!
    Dziękujemy

    OdpowiedzUsuń