A P E L
My,Obrońcy Krzyża zwracamy się z prośbą do wszystkich osób przebywających pod Krzyżem smoleńskim na Krakowskim Przedmieściu od 10.04.2010r,aby przesyłały relacje swoich przeżyć .Będzie to ogromnie interesujące i dostarczy wielu wzruszeń tym wszystkim,którzy ten blog czytają.
Tereso!dziekuje za modlitwy i za piekna prace dla Ojczyzny
OdpowiedzUsuńCieszymy się ,że ktoś docenia to wszytstko,co robimy(w tym przypadku zrobiłam ja)i chcę powiedzieć,że my wszyscy Obrońcy Krzyża,którzy trwamy na Krakowskim Przedmieściu od 10.04.2010 dla naszej Ojczyzny oddalibyśmy życie gdyby zaszła taka potrzeba.Dla przykładu proszę być obecnym 10 każdego miesiąca i posłuchać Andrzeja pod Pałacem Radziwiłów-jego odwaga i determinacja po prostu mrozi krew w żyłach.Jest więc niedorzecznym absurdem zarzucanie nam,że chcemy rozbić grupę od wewnątrz.Zarzuca nam się wszystko to,co ktoś inny robi,bo nie podoba się co niektórym,że jesteśmy przeciwko "prywacie" pod Krzyżem.Prosę sobie wyobrazić,że nawet niektórym przeszkadza to,że używamy nazwy Obrońcy Krzyża.Więc pytam przy okazji-czy koczując nocami i dniami pod Krzyżem,by nie zabrano go ukradkiem-to nie była obrona Krzyża ?To właśnie teraz nie powinni nazywać się ci,którzy przychodzą od czasu kiedy krzyża już nie ma- Obrońcami.Chyba zazdroszczą nam ? innego wytłumaczenia nie ma.Pozdrawiam-Teresa
OdpowiedzUsuń