środa, 23 marca 2011

WITAM

Słyszałam od znajomych,którzy obejrzeli film, iż brakuje w nim Obrońców Krzyża,czyli Państwa. Czy rzeczywiście nie umieszczono w filmie sekwencji z Państwa udziałem? Proszę umieścić moje pytanie i państwa odpowiedź na stronie głównej.

Odpowiedż  jest krótka-nie ma nas w filmie.

5 komentarzy:

  1. Ten film jest szalenie tendencyjny. Rzeczywiście za mało jest w nim tzw. Obrońców Krzyża. Film ma za zadanie napędzić... kasę. A reszta jest mniej ważna. Jak widać po pierwszym filmie pt. Solidarni 2010 jest w społeczeństwie zapotrzebowanie na takiego rodzaju filmy... tylko aby film niósł ze sobą przesłanie powinien zawierać więcej PRAWDY a nie półprawdę lub własne spojrzenie autora (scenarzysty czy reżysera). Tak właśnie jest w przypadku tego filmu. Można go obejrzeć ale raczej dla zabicia nudy. Film niczego nowego nie pokazuje. Film ma za zadanie pokazać, i pokazuje to: konflikt pomiędzy Obrońcami a obrońcami. I tyle w tym temacie. Pozdrawiam.

    Edward z Woli

    OdpowiedzUsuń
  2. Panie Edwardzie coś się p. pomyliło na końcu wpisu,ponieważ nie ma w filmie "Krzyż" konfliktu "Obrońców z obrońcami"
    Pozdrawiamy-Obrońcy Krzyża

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja jednak śmiem twierdzić, że konflikt jest. jest jedna grupa osób skupiona wokół np. ks. B. i ks. M. oraz druga grupa która przychodzi na modlitwy troszkę wcześniej... Zresztą kto bywa w wiadomym miejscu ten naprawdę wie jak jest i pisanie tutaj o tym, że nie ma konfliktu jest kolejnym ściemnianiem. Tylko po co? Skoro konflikt widać gołym okiem. Pozdrawiam.

    PS. Jeśli jestem w błędzie to proszę o rzetelne naświetlenie sprawy czyli jaki jest cel i sens by było kilka stron internetowych które zajmują się tzw. Obroną Krzyża? Za wszelkie informacje z góry dziękuję.
    Edward z Woli

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda na to,że p.nas nie zrozumiał.Otóż,odpowiedzieliśmy,że w filmie nie ma przedstawionego konfliktu.Widzimy,że poruszył p.dwa wątki.Oczywiście ,że pod Krzyżem konflikt istnieje od czasu,kiedy przyłączyły się osoby,by się wypromować i dla celów finansowych.Ponieważ,my Obrońcy Krzyża,którzy zupełnie bezinteresownie, z czystej idei i z potrzeby serca trwamy na Krakowskim Przedmieściu od 10.04.2010 i którzy podjęliśmy walkę z nieuczciwością i prywatą pod Krzyżem-jesteśmy atakowani.Używa się różnego rodzaju metod,by nas wogóle usunąć,a naszą stronę skompromitować,ponieważ przeszkadzamy w prowadzeniu brudnych interesów.Jesteśmy niczym P.Walentynowicz i Gwiazda z "Solidarności",którzy po wykonaniu najgorszej,czarnej roboty,zostali usunięci na dalszy tor.Z nami chce się to samo zrobić,ale my na to nie pozwolimy!Należy zapytać-gdzie te wszystkie osoby były,kiedy nas atakowano,że nawet nasze życie było zagrożone,gdzie nas popychano,pluto na nas itp? Natomiast jeśli chodzi o strony -założyliśmy swoją dlatego,gdyż uznaliśmy,ze na innych(szczególnie chodzi o dwie inne strony)nie ma prawdy,a jedynie swój punkt widzenia.Poza tym,by dokładnie odzwierciedlić to wszystko,co się dzieje pod Krzyżem,trzeba codziennie uczestniczyć,tak jak my.Krótko mówiąc nasza strona różni się przede wszystkim tym,że prowadzimy ją sami,codziennie obecni pod Krzyżem.Pozdrawiamy-Obrońcy Krzyża.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam Państwa,również pana Edwarda z Woli.
    Dziękuję za odpowiedź na moje pytanie.
    Stawiam tezę,że video zapis znany jako film "Krzyż" (w tzw."międzyczasie"zapoznałam się z tym materiałem)oraz posunięcia związane z państwa blogiem przedstawiane na stronie
    p.Krajskiego,prowadzą do zawężenia definicji
    "obrońca krzyża".Widać dążenia do tego,żebyście państwo w ramach tej definicji jako "obrońcy krzyża" nie znależli się na kartach Historii.Jak Pani to słusznie,moim zdaniem,dostrzegła.
    Pojawia się więc przed Wami perspektywa napisania książki...,mam nawet dla niej tytuł:"Jak to na Krakowskim było, w realu" :)
    Pozdrawiam Wszzystkich zbierających się o godz. 20-ej na warcie.
    Do trzymania warty w tamtym miejscu nawoływał
    9 miesięcy temu pan Melak.
    Wy ją podjęliści i konsekwentnie na niej trwacie.
    Dziękujemy Wam za to.
    B.

    OdpowiedzUsuń