niedziela, 3 lipca 2011

3 lipiec-niedziela

Mimo deszczu i zimna,jakie występuje w ostatnich dniach-Obrońcy Krzyża dalej trwają na posterunku pod Pałacem Namiestnikowskim.To jest tak ogromna siła,że nie sposób aby nie wziąć udziału każdego wieczoru w części patriotycznej i Apelu Jasnogórskim.Coś nas pcha w to miejsce,bo Pamięć i Prawda tragedii smoleńskiej ,o którą wciąz walczymy nie jest uchonorowana i ujawniona publicznie.
I chociaż "Biała księga"przedstawia prawdę i dowody wskazujące,iż ekipa Tuska jest współwinna tej tragedii razem ze stroną Rosyjską-winowajcy wciąż są bezkarni.Doputy więc będziemy walczyć o powyższe cele,dopuki nie zostaną osiągnięte.
Nasze grono trochę się uszczupliło,ponieważ kilka dni temu musiał wyjechać wspierający nas Henio z synem Patrykiem z Anglii.Godnie reprezentowali Obrońców Krzyża,za co im serdecznie dziękujemy.Codziennie stali z transparęntami i mamy nadzieję,że jeszcze nas zaszczycą swoją obecnością.
Tymczasem bywa róznie,niektórzy z przechodzących wyśmiewają naszą determinację i patriotyzm,ale przychodzą na szczęście i tacy i jest ich więcej,którzy nam dziękują i okazują ogromny szacunek.
Tej pierwszej grupy nie bierzemy pod uwagę,bo prawdziwy Polak nigdy by się tak nie zachował,a poza tym z Pana Jezusa też szydzono i wyśmiewano się,więc zdrajcy i Judasze zawsze są obecni.
Nic to wszystko-tu o POLSKĘ chodzi!!




Ostatnie zdjęcia z pobytu Patryka ....

......pod krzyżem na Krakowskim Przedmiesiu




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz