Dzisiaj w Polsce wielkie święto -uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej.W całym kraju odbyły się procesje eucharystyczne w, których wzięło udział tys.wiernych.
.Po raz pierwszy z procesją Bożego Ciała na terenie Polski spotkaliśmy się już w XIV wieku w Płocku i we Wrocławiu. Od wieku XVI wprowadzono z Niemiec zwyczaj śpiewania czterech Ewangelii przy czterech ołtarzach.
Od XIII wieku Kościół obchodzi osobne święto Bożego Ciała, aby za ten dar niezwykły Chrystusowi w odpowiednio uroczysty sposób podziękować.
Również my po udziale w procesji w swoich parafiach podążyliśmy na Krakowskie Przedmieście, by kontynuować nasze czuwanie.Oczywiście staliśmy jak zawsze po środku placu przy Pałacu Namiestnikowskim,natomiast grupa modlitewna oddzielnie-podobno nie chcą mieć z nami nic wspólnego.Tak wygląda według nich "miłość do bliżniego"-podobnie jak partii PO,która jest również "partią miłości".
Przechodziło obok nas dużo ludzi,w tym kibice innych państw,którzy przyjechali do Polski na mecze.
Zatrzymywali się,pytali-byli bardzo zainteresowani-cel również dzisiaj osiągneliśmy!
Obecni byli również prowokatorzy,uważamy,że celowo zostali nasłani przeciwko nam,gdyż byli pewni siebie,a pijanych policja nawet nie spisywała tylko do nas podchodziła i żądała abyśmy zwinęli plakaty,bo się odmużdżonym i pod wpływem alkoholu osobnikom nie podoba.
Nie daliśmy się zastraszyć i trwaliśmy na swoim posterunku,jesteśmy już zachartowani w "boju"-nie takie ataki znosiliśmy.Natomiast obserwując turniej piłkarski EURO2012 śmiało można powtórzyć wypowiedziane już stwierdzenie- "chleba nie ma,igrzyska trwają"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz