niedziela, 11 listopada 2012

Następny miesiąc ku czci i pamięci ofiar smoleńskich przeszedł do historii



 Wczoraj obchodziliśmy 31 miesiąc ku czci i pamięci ofiar smoleńskiego piekła.Swoim udziałem zaszczycili nas tym razem Bracia Węgrzy,którzy przyjechali,by wziąć również udział w naszym Święcie Niepodległości.
Było nas bardzo dużo,kilka tys.Polaków,którzy wciąż domagamy się Prawdy o tym strasznym dniu 10 04.2010r.
Jak zawsze rano została odprawiona msza św. w intencji ofiar,po czym p.Kaczyński złożył wieniec pod Pałacem Namiestnikowskim.
Natomiast wieczorem  w Archikatedrze św. Jana Chrzciciela odbyła się druga Msza św. w intencji Prezydenta RP śp. Lecha Kaczyńskiego i jego Małżonki śp. Marii Kaczyńskiej oraz wszystkich ofiar  Piękną homilię wygłosił ks. Feliks Folejewski, pallotyn.Była to prawdziwa uczta patriotyczna.Słuchając aż ciarki chodzą po plecach.
Ks.Folejewski m.in. powiedział:
- To, co się dzieje wokół dramatu i śmierci pod Smoleńskiem naszych braci i sióstr, przechodzi wszelkie wyobrażenie. Czego potrzebuje Polska? Potrzebuje prawdy. Najnowsze badania CBOS pokazują, że aż 80 proc. społeczeństwa uważa, że rząd całkowicie lub w dużym stopniu zaniedbał sprawę wyjaśnienia przyczyn katastrofy. To już nie odsądzany od czci i wiary margines tzw. wyznawców religii smoleńskiej - jak mówią szydercy z "salonu" - ale to przygniatająca większość, której dłużej nie można lekceważyć. Ta sprawa nie przyschnie, dopóki polskie władze nie wykażą determinacji w dochodzeniu do prawdy, albowiem prawda wyzwala i jest warunkiem przebaczenia - mówił kapłan.

- Nasza modlitwa nie jest - jak sądzą ci, którzy tutaj nie przychodzą - skierowana przeciwko komuś. Wołamy do Ojca Narodów o przemianę serc naszego biednego, rozdartego, podzielonego narodu. Wołanie Jana Pawła II na Placu Zwycięstwa 2 czerwca 1979 r. jest szczególnie dzisiaj aktualne. Słyszę ten głos: "Niech zstąpi duch twój, niech zstąpi duch twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi" - powiedział ks. Folejewski.

- Ze względu na swoje położenie tylko silna i zjednoczona Polska ma szansę na rozwój. Ciągłe mówienie, że musimy udowodnić Europie, że jesteśmy nowoczesnym krajem, jest upokarzające. Mogą tak mówić ludzie, którzy nie wiedzą, kim są i z jakiego kraju pochodzą, którzy nie znają historii swojej matki - stwierdził duchowny.

- Na ilu to miejscach ziemi ojczystej, Europy i świata przemawiał żołnierz polski, ale i rodacy rozsiani po całym świecie, że nie może być Europy sprawiedliwej bez Polski niepodległej. Polacy nie chcą być anonimowym regionem jakiejś nieokreślonej całości. Człowiek nie chce być numerem albo maszynką do głosowania lub przyjmowania zarządzeń, które nie są zgodne z jego sumieniem. Nie chcemy dekalogu pisanego często przez papierowe autorytetu w miejsce dziesięciu słów Boga żywego, albowiem bardziej trzeba słuchać Boga niż ludzi - dodał ks. Folejewski.

- Polska ma swoją historię; nie zawsze była ona najpiękniejsza, bo jest historią ludzi, a nie aniołów - ale nie zasłużyliśmy na to, i nigdy się z tym nie pogodzimy, ażeby ludzie, którzy strzegą pamięci o niepodległości, nazywać faszystami. Ażeby zapraszać i zgadzać się na przyjazd bojówkarzy z Niemiec. To boli. Na to nigdy nie może być przyzwolenia, bo jest to droga do okupacji, a nie do niepodległości 

Po mszy uczestnicy wyruszyli pod pałac,gdzie  przedstawiciel delegacji z Węgier
dr. László Csizmadii, prezesa CET (Rada Porozumienia Społecznego)
również piękną przemowę wygłosił do zebranych:

Drodzy Polscy Bracia,

Przyjechaliśmy z wielką przyjemnością na obchody polskiego Święta Niepodległości. Wiemy, że wywalczona została 11 listopada 1918 r. i trwała tylko 20 lat.

Przede wszystkim w imieniu wszystkich obywateli węgierskich chciałbym pochylić czoła przed prezydentem Polski śp. Lechem Kaczyńskim, który z całą pewnością był bohaterem, a być może okaże się, że był także męczennikiem.

Drodzy przyjaciele, niepodległość jest wielkim skarbem.


Pamiętamy, że kilka tysięcy Polaków przyjechało na węgierskie obchody niepodległości 15 marca, żeby wesprzeć naszego premiera Victora Orbana, który toczy teraz wielką walkę w obronie niepodległości i suwerenności całej Europy.
[okrzyki: Victor Orban, Victor Orban]
Bardzo dziękuję, przekażę premierowi.

Jedna rzecz jest pewna. Dwa najbardziej bojowe narody Europy będą nadal walczyły ramię w ramię. Nie będziemy kolonią i nie poddamy się niewoli zadłużenia.

Dawniej wjeżdżały czołgi, teraz wjeżdżają banki. Uważamy, że Europa tak samo należy do nas, jak do krajów Europy Zachodniej i nie poddamy się dyktatowi tandemu francusko-niemieckiego, za którym stoi potęga finansowa.

Na zakończenie chciałbym wyrazić przekonanie, że mamy wielką potrzebę, potrzebujemy Europy, ale jako kontynentu równorzędnych krajów, równorzędnych państw.

Konkurencja gospodarcza,  finansowa niebawem rozgrywać się będzie nie między państwami, a kontynentami. Nie pozwólmy, żeby naszą Europę, opartą na cywilizacji chrześcijańskiej, zwyciężyły inne kontynenty.

Polacy i Węgrzy, idźmy ramię w ramię i podążajmy ku Europie równorzędnych państw. Nie będziemy nigdy więcej niewolnikami. Dziękuję bardzo.

Delegacja węgierska przybyła do Polski, by uczcić polskie Święto Niepodległości

Nie mogło zabraknąć też przemówienia prezesa Kaczyńskiego.
Oto link:

 http://ewinia.nowyekran.pl.nowyekran.pl/post/79479,marsz-pamieci-przemowienie-jaroslawa-kaczynskiego-pod-palacem-prezydenckim-10-11-2012



.


.
Widać nasze transparenty......

.
......zawsze jesteśmy obecni,choć pomijani.
Ale nic to POLSKA  JEST  NAJWAŻNIEJSZA




.


Należy również wspomnieć,iż doszło do niebezpiecznego incydentu w czasie dnia,a mianowicie  jakiś szaleniec wjechał samochodem pod pałac na chodnik.Na szczęście nikomu nic się nie stało.Na pewno dobrych intencji nie miał,a policja szybko się nim zajęła.Zaś inny osobnik chodził w masce ...konia,by kogoś sprowokować,ale my już jesteśmy,szczególnie w tym miejscu przyzwyczajeni i odporni na prowokację.
Na szczęście wszystko skończyło się dobrze,a do domu wróciliśmy naładowani patriotyzmem,by regenerować siły na następny dzień ku chwale OJCZYZNY !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz