sobota, 14 grudnia 2013

Euromajdan to już prawdziwa twierdza.


Euromajdan to już prawdziwa twierdza. NASZA RELACJA z Kijowa - niezalezna.pl
foto: Nessa Gnatoush; creativecommons.org/licenses/by/2.0/deed.en
Majdan to już prawdziwa twierdza. Kozacki obóz, acz w wersji bardziej cywilizowanej. Barykady wznoszą się w niebo na wysokość nawet czterech metrów. W toaletach centrum prasowego młodzi chłopcy rozlewają koktajle Mołotowa. Pytam się na co im one? „Sami nigdy nie zaatakujemy, ale musimy być przygotowani na wszystko”.

Majdan rośnie w górę. Barykady w niektórych częściach dochodzą do 4 m wysokości i bywają u podstawy tej samej grubości. Wybudowano w nich prawdziwe bramy, poprzez które wciąż przybywają ludzie. Barykady składają się najczęściej z lodu, śniegu, piasku, opon, desek, a także po prostu śmieci. Utwardzone są dzięki stalowym bądź drewnianym szkieletom. Z niektórych zwisają na zewnątrz grube pęta drutu kolczastego, żeby uniemożliwić zbliżenie się do nich funkcjonariuszom Berkutu. Są też, jeśli temperatura jest odpowiednio niska, polewane wodą.

Te wały obronne są miejscami tak grube i solidne, że obrońcy zdołali wydrążyć w nich jaskinie, w których się chowają przed mrozem. Na szczytach barykad wciąż stoi straż. Zmienia się co około cztery godziny, jak i w innych miejscach Majdanu, np. okupowanym Ratuszu. Obrońcy są raz członkami którejś z partii, raz wolontariuszami. Tylko Ratusz został zagarnięty przez jedną partię – widać w nim mocną dominację Swobody. Z konsekwencjami. Pojawia się w nim coraz więcej podejrzanych symboli, szczególnie celtyckich krzyży (jest to jednak wciąż element raczej marginalny).

Majdan może zostać zaatakowany też od dołu. Ze strony wejść do metra. Dlatego protestujący ustawili przy nich beczki z oliwą i benzyną. Możemy się domyślić ich ewentualnej taktyki, gdyby Berkut wpadł na pomysł takiego ataku...

Klimat w środku obozowiska jest niesamowity. Dziesiątki namiotów. W potężnych garach, na wolnym powietrzu, gotuje się ciepła zupa i herbata (jeśli ten melanż cukru, naparu i cytryny można jeszcze tak nazywać). Wciąż widzę, jak ciężarówkami i autobusami dowożone jest zaopatrzenie protestu. Drewno do opału, napoje i żywność. Ich ilość idzie zapewne w kilkanaście ton dziennie.

W różnych punktach Majdanu grają orkiestry. Najczęściej ludowe rytmy, w których ważną rolę grają piszczałki wydające przeciągłe dźwięki. Momentami człowiek ma wrażenie, jakby przeniósł się w czasie.Wrażenia dopełnia postawiony w centralnym punkcie Majdanu namiot, będący kaplicą do modłów. W ciszy i ciemności, pośród powieszonych ikon i rozłożonych na płytach Majdanu dywanów, kapłani modlą się wciąż z uczestnikami protestów.

Atmosfera jest bojowa. Ochrona już dokładniej sprawdza wchodzących dziennikarzy, jej zachowania są agresywniejsze. Rozmawiam z dwójką młodych studentów, Aliną i Nazarem – z Lwowa. „Musimy tu być, to nasza przyszłość” - mówią. Pytam się ich o plotki chodzące po Majdanie, potwierdzane przez część opozycji – że Janukowycz jest naciskany przez rosyjskie FSB, by użyć gazów wobec protestujących. „To możliwe, on jest zdolny do wszystkiego. Ale nawet jak nas rozpędzi, to wrócimy. I będzie nas jeszcze więcej” -odpowiada Nazar. Przypominając sobie niesamowite zdolności regeneracyjne Majdanu, zmuszony jestem mu uwierzyć. Alina dodaje – „ale dzięki tym potężnym fortyfikacjom czujemy się bezpieczniej”.

W ratuszu drzwi wejściowych bronią dwa Michały. Potężne chłopy. Wypowiadają się w podobnym tonie -„Berkut już nie zdoła nas roznieść. Raczej my jego. A my będziemy czekać i trzy lata na mrozie, jak trzeba będzie”.

Co niesamowite – Majdan rośnie nie tylko w górę, ale i wszerz. Powiększył radykalnie swoją objętość. Pożarł ogromną przestrzeń Chreszczatyku, głównego, wielkiego bulwaru kijowskiego. Ratusz, który był kiedyś swoistym barbakanem Majdanu, stał się jego integralną częścią. Teraz też jest otoczony kilkoma barykadami łączącymi się bezpośrednio z głównym placem. Są one niższe, ale i tak mają często po dwa metry wysokości. W ten sposób Majdan jest już dwukrotnie większy. W tej „nowej” połowie Majdanu znów samochody służą za blokady. Biegają po nim, poza protestującymi, ludzie przebrani za zwierzęta i rozweselają przechodzących. Zupełny surrealizm. A na latarniach Chreszczatyku rozwieszono wielki sztandar - „rewolucja – tak; imitacja – nie”.

Na pewno nie jest to imitacja. W kontekście potęgi obozowiska na Majdanie można zaufać szczerości Janukowycza, gdy podczas okrągłego stołu, jaki wczoraj odbywał się między władzą a opozycją, ogłosił memorandum na użycie przemocy. Owszem, słusznie Kliczko spuentował tę deklarację słowami: „A ile razy on coś obiecywał?”. Ale z drugiej strony, jak powiedział „Gazecie Polskiej Codziennie” Juszczenko, pytany o możliwość złamania przez Janukowycza memorandum w najbliższym czasie - „chyba nie jest samobójcą”. Faktycznie, ciężko wyobrazić sobie zajęcie Majdanu bez wojska i ostrej amunicji...


Barykady wciąż rosną, fot. Facebook


Odpoczynek po ciężkim dniu, fot. Facebook


Piękne Ukrainki zjednują sobie milicjantów, fot. Facebook


Bez odwagi kobiet nie byłoby Euromajdanu, fot. Facebook


Na Majdanie widać także najmłodszych, fot. Facebook

Oto link z Majdanu:
http://vod.gazetapolska.pl/5835-yevromaydan-ukraine


KOMENTARZE:
Chwała Ukrainie. Jesteśmy z Wami Ukraińcy.
Imponuje mi organizacja , mądrość i optymizm Tych ludzi .
Niespotykana odwaga , charyzma , determinacja i poczucie wielkiej wspólnoty narodowej może sprawić , że Im się uda spełnić Swe marzenia i szczęśliwie dojść do celu .
Najlepszego życzę na nowy Rok !
O to jest pytanie?, chciałoby się odpowiedzieć na to "hamletowskie" zawołanie. A więc dla Janukowycza to "być" byłoby wbicie słupów granicznych wokół wschodniej Rosji, gdzie ma poparcie etnicznych Rosjan oraz przeprowadzka z Kijowa na Krym gdzie prorosyjscy mieszkańcy staną murem po jego stronie. A co z "nie być", chyba z za grobu podpowie William Szekspir - po prostu zostawić "Euromajdan" z całą zachodnią Ukrainą dla Unii europejskiej - to tyle.
BĘDZIE MOMENT PRÓBY, PONOWNEGO USTAWIENIA 4 ŚPIĄCYCH.
Czy Polacy będą mieli na tyle odwagi by przeciwstawić się ustawieniu ubelisku,
symbolu zbrodniczej okupacji Polski przez Rosję Sowiecką ?
Ukraińcy potrafili największego ZBRODNIARZA wszech czasów nijakiego LENINA zwalić z postumentu. Ciekawe czy Warszawiacy będą mieli ODWAGĘ zwalić tych RUSKÓW z pomnika??? Jak do tej pory to w Warszawie w czasie ostatnich 3 lat na wszystkich manifestacjach na jakich byłem w Warszawie spotkałem kilkanaście osób które twierdziły że są z Warszawy (ostatnim manifestantem z którym rozmawiałem i jest Warszawiakiem był SENATOR WŁODZIMIERZ BOJARSKI) a tak to Polska PROWINCJONALNA ratuje honor stolicy. Oczywiście mówię o zwykłych manifestantach, nie mówię o najwyższej "półce", organizatorów czy członków komitetu honorowego.
http://niezalezna.pl/49358-na-majdan-po-nocnym-szturmie-w-kijowie-nasza-relacja#comment-1824258
W naszej Polskiej, ponad 1000 letniej wspaniałej europejskiej historii, bohaterskich czasów i wybitnych przodków! Na imię honoru, godności i człowieczeństwa! Na imię wzajemnego szacunku, wolności i dumy z pochodzenia z Królewskiego Szczepu Piastowego chcecie się zhańbić losem którym zgotowali wam te polszewickie i kremlowskie śmiecie! Na honor naszych przodków wzorem innych niszczonych europejskich narodów nie jesteście w stanie zdobyć się na wzajemną solidarość!?? Prawdziwą solidarność! Bez Bolka zwyrodnialca wałesy, bez borata z belwederu wnuka Osipa Bolszewika morddercy polaków czy Donalda wnuka gestapowca oprawcy żydów i polaków! Na prawdziwą solidarość i ufność względem nas samych! Jest nas w świecie ponad 60 milionów a rzadzi nami 1,5 milona urzędników, agentów postsowieckich, kombinaorów, złodzieji i spec służb kremla! Czy chcecie nadal narzeać czy weźmiemy sprawy w nasze ręce i zaczniemy od kray śmierci i rekwizycji majątku zagrobionego przez zdraców Narodu Polskiego! Zabicie bolszewika nie powinno być przestępstwem! Zabicie polszewika czy agenta kremla powinno być legalne i nagrodzone czynem bohaterskim. W szacunku do narodu rosyjskiego kreml to nie wspaniały naród rosyjski! Kreml to Putin i jego kryminaliści którzy dokonują mordów za cenę władzy na polakach i rosjaninach. POlszewików dawych agentów WSI i boszewików którzy są odpowiedzialni za zamach w Smoleńsku i wepchnięcie Polski w strefę wpływów rosyjskich należy legalnie zabijać. To wykolejeńi mordercy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz