]
Już po raz 55. spotkaliśmy się na Krakowskim Przedmieściu, aby wspólnie wspominać tragicznie zmarłych pod Smoleńskiem. Uroczyste obchody związane z kolejną miesięcznicą tragedii organizowane były jak co miesiąc w całej Polsce.
W bieżącym miesiącu,10 listopada, obchodziliśmy 55. miesięcznicę katastrofy pod Smoleńskiem, w której zginął prezydent Polski Lech Kaczyński. Od ponad czterech lat każdego miesiąca na Krakowskim Przedmieściu gromadzą się tysiące ludzi, którzy upominają się o prawdę o przyczynach katastrofy. W tym miesiącu modliliśmy się również za górników, którzy ucierpieli w wypadku w mysłowickiej kopalni.
Warszawskie obchody o godz. 8 rozpoczęła uroczysta msza św. w sąsiadującym z Pałacem Prezydenckim kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Józefa Oblubieńca po czym delegacja z J Kaczyńskim złożyła wieniec pod pałacem oraz zapalone zostały znicze.Wieczorem, o godz. 19 w intencji tragicznie zmarłych, ich rodzin oraz ojczyzny odprawiona została msza św. w archikatedrze św. Jana Chrzciciela. Po jej zakończeniu odbył się przemarsz przed Pałac Prezydencki, zostały tam złożone kwiaty i zapalone znicze.
]
Już po raz 55. spotkaliśmy się na Krakowskim Przedmieściu, aby wspólnie wspominać tragicznie zmarłych pod Smoleńskiem. Uroczyste obchody związane z kolejną miesięcznicą tragedii organizowane były jak co miesiąc w całej Polsce.
W bieżącym miesiącu,10 listopada, obchodziliśmy 55. miesięcznicę katastrofy pod Smoleńskiem, w której zginął prezydent Polski Lech Kaczyński. Od ponad czterech lat każdego miesiąca na Krakowskim Przedmieściu gromadzą się tysiące ludzi, którzy upominają się o prawdę o przyczynach katastrofy. W tym miesiącu modliliśmy się również za górników, którzy ucierpieli w wypadku w mysłowickiej kopalni.
Warszawskie obchody o godz. 8 rozpoczęła uroczysta msza św. w sąsiadującym z Pałacem Prezydenckim kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Józefa Oblubieńca po czym delegacja z J Kaczyńskim złożyła wieniec pod pałacem oraz zapalone zostały znicze.Wieczorem, o godz. 19 w intencji tragicznie zmarłych, ich rodzin oraz ojczyzny odprawiona została msza św. w archikatedrze św. Jana Chrzciciela. Po jej zakończeniu odbył się przemarsz przed Pałac Prezydencki, zostały tam złożone kwiaty i zapalone znicze.
W bieżącym miesiącu,10 listopada, obchodziliśmy 55. miesięcznicę katastrofy pod Smoleńskiem, w której zginął prezydent Polski Lech Kaczyński. Od ponad czterech lat każdego miesiąca na Krakowskim Przedmieściu gromadzą się tysiące ludzi, którzy upominają się o prawdę o przyczynach katastrofy. W tym miesiącu modliliśmy się również za górników, którzy ucierpieli w wypadku w mysłowickiej kopalni.
Warszawskie obchody o godz. 8 rozpoczęła uroczysta msza św. w sąsiadującym z Pałacem Prezydenckim kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Józefa Oblubieńca po czym delegacja z J Kaczyńskim złożyła wieniec pod pałacem oraz zapalone zostały znicze.Wieczorem, o godz. 19 w intencji tragicznie zmarłych, ich rodzin oraz ojczyzny odprawiona została msza św. w archikatedrze św. Jana Chrzciciela. Po jej zakończeniu odbył się przemarsz przed Pałac Prezydencki, zostały tam złożone kwiaty i zapalone znicze.
Jarosław Kaczyński: nie ma przyszłości bez godności, sprawiedliwości i prawdy
Dodano: 10.11.2014 [21:14]
"Idziemy we właściwym kierunku - nie ma przyszłości bez godności, sprawiedliwości i prawdy" - mówił przed Pałacem Prezydenckim prezes PiS Jarosław Kaczyński. Związek Piłsudczyków uhonorował go Odznaką 100-lecia Czynu Niepodległościowego.
Marsz Pamięci wyruszył spod archikatedry św. Jana w Warszawie, gdzie odbyło się uroczyste nabożeństwo. Jego uczestnicy (bliscy ofiar Smoleńska, politycy PiS m.in. Jacek Sasin, Joachim Brudziński, Anna Fotyga, Marek Kuchciński), a także kilka tysięcy innych osób, przeszli Krakowskim Przedmieściem przed Pałac Prezydencki. Tam głos zabrał Jarosław Kaczyński.

(Fot. Filip Blazejowski/Gazeta Polska)
Dzisiaj kolejna miesięcznica katastrofy smoleńskiej. Nasza obecność tutaj ma ogromny sens. Idziemy w tym kierunku do momentu, w którym zostanie ocalona godność Rzeczpospolitej, dopóki nie wyjdzie na jaw prawda o katastrofie smoleńskiej i dopóki nie zostaną uczczeni polegli w niej, dopóki nie zostanie uczczony śp. prezydent Lech Kaczyński - mówił prezes PiS.
Ciągle jest to zadanie, te marsze mają sens, idziemy w stronę wartości, które budują godną przyszłość Polski. Będziemy przychodzić tutaj do momentu, w którym będziemy mogli powiedzieć, że misja nasza została ukończona - dodał Jarosław Kaczyński.
Po nim głos zabrała Anita Czerwińska, szefowa warszawskiego klubu "Gazety Polskiej". Odczytała fragment przemówienia Lecha Kaczyńskiego z 11 listopada 2009 r.

(Fot. Filip Blazejowski/Gazeta Polska)
Następnie Marsz Pamięci przeszedł przed pomnik Józefa Piłsudskiego. - Jutro Święto Niepodległości. Stoję przed pomnikiem Józefa Piłsudskiego, twórcy polskiej niepodległości. To jego odwaga i patriotyzm doprowadziły do tego, że powstało państwo polskie. Dzięki niemu przeprowadziliśmy wybory parlamentarne, mogliśmy bronić polskich granic - powiedział tam Jarosław Kaczyński.

(Fot. Filip Blazejowski/Gazeta Polska)
Niepodległość pozostaje zadaniem, musi być silna wewnętrznie, społecznie, militarnie. Decyzje dotyczące Polski muszą zapadać u nas. To jest przesłanie niepodległości - mówi o obowiązku służenia ojczyźnie, budowy silnej duchowo i materialnie Polski - kontynuował lider opozycji.

(Fot. Filip Blazejowski/Gazeta Polska)
Jestem przekonany, że zwycięży to wszystko, co służy polskiej suwerenności, że znajdziemy w świecie silne miejsce. Będziemy walczyć o wolność i niepodległość - to dla nich poświęcił życie Józef Piłsudski, największy Polak obok Jana Pawła II - zapowiedział Jarosław Kaczyński.

(Fot. Filip Blazejowski/Gazeta Polska)
Były premier dostał od Związku Piłsudczyków Odznakę 100-lecia Czynu Niepodległościowego.Następnie złożył kwiaty pod Grobem Nieznanego Żołnierza.
Zobacz wideo:
.
Polacy wciąż domagają się prawdy o Smoleńsku-poniżej przykład

Marsz

(Fot. Filip Blazejowski/Gazeta Polska)
Dzisiaj kolejna miesięcznica katastrofy smoleńskiej. Nasza obecność tutaj ma ogromny sens. Idziemy w tym kierunku do momentu, w którym zostanie ocalona godność Rzeczpospolitej, dopóki nie wyjdzie na jaw prawda o katastrofie smoleńskiej i dopóki nie zostaną uczczeni polegli w niej, dopóki nie zostanie uczczony śp. prezydent Lech Kaczyński - mówił prezes PiS.
Ciągle jest to zadanie, te marsze mają sens, idziemy w stronę wartości, które budują godną przyszłość Polski. Będziemy przychodzić tutaj do momentu, w którym będziemy mogli powiedzieć, że misja nasza została ukończona - dodał Jarosław Kaczyński.
Po nim głos zabrała Anita Czerwińska, szefowa warszawskiego klubu "Gazety Polskiej". Odczytała fragment przemówienia Lecha Kaczyńskiego z 11 listopada 2009 r.

(Fot. Filip Blazejowski/Gazeta Polska)
Następnie Marsz Pamięci przeszedł przed pomnik Józefa Piłsudskiego. - Jutro Święto Niepodległości. Stoję przed pomnikiem Józefa Piłsudskiego, twórcy polskiej niepodległości. To jego odwaga i patriotyzm doprowadziły do tego, że powstało państwo polskie. Dzięki niemu przeprowadziliśmy wybory parlamentarne, mogliśmy bronić polskich granic - powiedział tam Jarosław Kaczyński.

(Fot. Filip Blazejowski/Gazeta Polska)
Niepodległość pozostaje zadaniem, musi być silna wewnętrznie, społecznie, militarnie. Decyzje dotyczące Polski muszą zapadać u nas. To jest przesłanie niepodległości - mówi o obowiązku służenia ojczyźnie, budowy silnej duchowo i materialnie Polski - kontynuował lider opozycji.

(Fot. Filip Blazejowski/Gazeta Polska)
Jestem przekonany, że zwycięży to wszystko, co służy polskiej suwerenności, że znajdziemy w świecie silne miejsce. Będziemy walczyć o wolność i niepodległość - to dla nich poświęcił życie Józef Piłsudski, największy Polak obok Jana Pawła II - zapowiedział Jarosław Kaczyński.

(Fot. Filip Blazejowski/Gazeta Polska)
Były
Zobacz wideo:

Polacy wciąż domagają się prawdy o Smoleńsku-poniżej przykład

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz