poniedziałek, 28 września 2015

Mocne słowa Dudy w ONZ: „Stwórzmy świat oparty na sile prawa, a nie na prawie siły” [PRZEMÓWIENIE]

1.6K19
Dodano: 28.09.2015 [18:24]
Mocne słowa Dudy w ONZ: „Stwórzmy świat oparty na sile prawa, a nie na prawie siły” [PRZEMÓWIENIE] - niezalezna.pl
foto: facebook.com/andrzejduda
W swoim wystąpieniu wygłoszonym w siedzibie ONZ prezydent Andrzej Duda zaapelował do przywódców o współdziałanie przy tworzeniu wizji świata opartego „na sile prawa, a nie na prawie siły”. Prezydent odniósł się również do bieżących wydarzeń na arenie międzynarodowej i przestrzegał przed lekceważeniem międzynarodowych traktatów i nagminnym deptaniem łamaniem człowieka. Wystąpienie Andrzeja Dudy wywołało sporo reakcji na arenie międzynarodowej. 

Okazuje się również, że prezydent Andrzej Duda miał już okazję porozmawiać z Barackiem Obamą podczas 70. sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych. Kuluarowa rozmowa dotyczyła sytuacji na Ukrainie. „Miałem krótką możliwość rozmowy z panem prezydentem USA. Zatrzymaliśmy się na moment w kuluarach, kiedy prezydent Obama zakończył swoje przemówienie” - ujawnił prezydent Duda i oświadczył, że strona amerykańska ma zagwarantować możliwość dłuższego spotkania z prezydentem USA.
 

Pokój i prawo - dwa słowa-klucze, dzięki którym jesteśmy w stanie zrozumieć i docenić rolę Narodów Zjednoczonych w ostatnich 70 latach historii świata. Pokój i prawo - dwa słowa, bez których nie sposób wyobrazić sobie współistnienia narodów, grup etnicznych, wyznawców różnych religii... Pokój i prawo, pojęcia piękne, ważne, aczkolwiek nader kruche, o które musimy dbać, które musimy bez ustanku pielęgnować.
My, Polacy, wiemy doskonale, że pokój nie jest dany raz na zawsze [...] 1 września 1939 r. rozpoczęła się inwazja nazistowskich Niemiec na moją ojczyznę. 17 dni później, 17 września 1939 roku otrzymaliśmy kolejny cios z drugiej strony. Związek Radziecki napadł na Polskę i Polska zniknęła z mapy, ale Polacy są dumnym narodem i nie poddali się, bo ponad wszystko cenią sobie wolność i dlatego do końca walczyli po stronie wolnego świata [...] Jedną z pierwszych ofiar tamtej wojny było prawo międzynarodowe, kolejną - prawa człowieka
– mówił prezydent Andrzej Duda na początku swojego przemówienia.
Prezydent Duda odniósł się także to nauczania papieża Jana Pawła II.
 
Jak zauważył papież Jan Paweł II, pokój i prawo międzynarodowe są wewnętrznie ze sobą związane. Prawo sprzyja pokojowi. Niestety międzynarodowe traktaty są nadal łamane, solenne zobowiązania – lekceważone, a prawa człowieka nagminnie deptane [...] Powinniśmy o tym stale przypominać, bo nie dość przypominania, że prawo to podstawowa wartość i podstawowe narzędzie do budowania pokoju na świecie. Żadne deklaracje przywódców państw, żadne obietnice i zaklęcia nie zastąpią traktatów, konwencji i rezolucji. Żadne negocjacje za zamkniętymi drzwiami nie mogą także prowadzić do ich naruszenia, do ich złamania, do ich podeptania. Wszystkie państwa powinny korzystać z przysługujących im praw na równych zasadach.
Ponadto prezydent Andrzej Duda odwoływał się do solidarności międzynarodowej, w przypadku gdy w danym kraju naruszane są przepisy prawa.
 
Polska, tak boleśnie doświadczona w okresie II wojny światowej i przez ponad 40 letni okres opresji reżimu komunistycznego jest szczególnie wyczulona na używanie siły w stosunkach między państwami, na stosowanie agresji zbrojnej, na łamanie praw człowieka. Polska czuje się więc w obowiązku przypomnieć, ze takie metody są nie tylko niemoralne, nie tylko niezgodne z szeroko rozumianym humanizmem, ale przede wszystkim sprzeczne z prawem międzynarodowym. Dlatego chciałbym powtórzyć z całą mocą. W sytuacji, kiedy państwo jakieś państwo dokonuje agresji, prowadząc swoja politykę zagraniczną przy pomocy faktów dokonanych, czołgów, rakiet i bomb – społeczność międzynarodowa jest zobowiązana do odrzucenia faktów powstałych w wyniku takich działań.

Prezydent RP mówił także o prześladowaniach mniejszości religijnych, zwłaszcza chrześcijan. Mówi też o tragicznym losie jezydów. Wymieniał w swoim wystąpieniu też zbrodnie terrorystów z Państwa Islamskiego i ich ataki na starożytne zabytki:
 
Bojownicy tzw. Państwa Islamskiego niszczą miejsca kultu, niszczą muzea. Wobec tych bestialskich czynów społeczność międzynarodowa powinna podjąć bardziej zdecydowane kroki.

Jednocześnie prezydent Duda odniósł się do kwestii związanych z brakiem poszanowania wolności słowa.
 
Zwracam uwagę na tych, którzy za walkę o prawdę płacą śmiercią lub uwięzieniem: dysydentów, blogerów, dziennikarzy ujawniających zbrodnie i przestępstwa. Tym ludziom należy zapewnić ochronę na wszystkich polach, również prawną.
Andrzej Duda odwołał się również do słów śp. Lecha Kaczyńskiego i jego wystąpienia w siedzibie ONZ:
 
Prezydent RP prof. Lech Kaczyński, występując w tej sali w 2009 r., zwrócił uwagę że naruszenie integralności terytorialnej państw jest zawsze przyczyną konfliktów na skalę globalną. Dziś ja również, jako prezydent Rzeczypospolitej, chciałbym w imieniu Polski wyrazić mój sprzeciw wobec wizji świata zbudowanego na podstawie stref wpływów i agresji ze strony tych, którzy dla własnych korzyści i ambicji ignorują zapisy prawa międzynarodowego, niwecząc wspólny 70-letni wysiłek Narodów Zjednoczonych.  W naszej części Europy zbyt dobrze znamy koszty, jakie niesie ze sobą taka polityka. Zwłaszcza, jeżeli brakuje zdecydowanej i solidarnej reakcji innych państw w początkowym etapie agresji. Brak szacunku do prawa międzynarodowego może być zarzewiem wojny, gdy zaś wojna wybucha przestaje obowiązywać jakiekolwiek prawo. [...] To kolejne poważne wyzwanie dla świata i Narodów Zjednoczonych. Coraz częściej dochodzi do konfliktów, w których trudno zdefiniować działające strony. Konfliktów w których trudno odróżnić żołnierzy od cywilów.
 Kończąc swoje przemówienie, prezydent Polski wystąpił do zebranych na sali przywódców z apelem:
 
Stwórzmy świat oparty na sile prawa, a nie na prawie siły - mówił Andrzej Duda.
ZOBACZ CAŁE PRZEMÓWIENIE:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz