niedziela, 17 lipca 2016


Łapy precz od Polski, wy brukselscy hipokryci, jeśli uważacie, że Turcja to kraj praworządny i demokratyczny! Wyróżniony

fot: YTfot: YT

W piątkowy wieczór, w Turcji doszło do nieudanego wojskowego zamachu stanu, który pochłonął setki ofiar i doprowadził do zatrzymania blisko 3 tys. osób. Tureckie władze opanowały sytuację, jednak dyskusja na temat wydarzeń z Ankary oraz Istambułu ciągle trwa.
Z całego świata spływają komentarze i analizy dotyczące sytuacji w Turcji, problemów z jakimi musi zmierzyć się rząd czy lokalne społeczności.
Politycy puszczają na Twitterze różne wpisy i komentarze. Jednym z nich jest szef Rady Europejskiej Donald Tusk, który ocenił, że Turcja to kraj praworządny i demokratyczny, którego władze są wybrane w wolnych wyborach, a decyzję wyborców należy respektować.

EU supports Turkey's democratically elected gov, institutions & rule of law. Call for return to constitutional orderhttp://ow.ly/yPNZ302iAXp 

W podobnym tonie, słowa za pośrednictwem przekazuje szef Komisji Europejskiej Juncker.

EU supports 's democratically elected gov, institutions &. Call for return to constitutional orderhttp://ow.ly/yPNZ302iAXp 

Z rządem w Ankarze solidaryzuje się prezydent USA Barack Obama.
Co za hipokryci! Jeszcze nie wiadomo, czy pucz był zwykłą grą tureckich władz, które do końca chcą przejąć kontrolę nad wojskiem, bowiem to właśnie armia przeszkadza im w całkowitej islamizacji państwa, czy może zamach stanu był faktyczną próbą obalenia rządów w Ankarze, ale już ci wszyscy, którzy krytykują stan demokracji w Polsce, solidaryzują się z dyktatorem Erdoganem! Tak dyktatorem, który za każdym razem, gdy w państwie dochodzi do kryzysu, nakazuje wyłączenie wszystkich mediów społecznościowych, a oponenci rządu trafiają do aresztów i więzień!
Gdzie jesteście wtedy wy brukselscy hipokryci? Gdzie wasze porady i wtrącanie się w wewnętrzne sprawy Turcji, której obywatelom chcecie dać za moment możliwość ruchu bezwizowego? Gdzie głos sprzeciwu, gry kolejny raz na światło dzienne wypływają dowody na współpracę tureckich władz z dżihadystami z tzw. Państwa Islamskiego?
Jaką stosujecie kalkulację, skoro wówczas siedzicie cicho, a drzecie mordy i komentujecie polski konflikt polityczny o Trybunał Konstytucyjny
?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz