środa, 31 sierpnia 2016

Cudownie ozdrowiony działacz KOD pod pomnikiem Stoczniowców. Wałęsa bredzi coś o trzeciej nodze


1.1K
Dodano: 31.08.2016 [11:35]
Cudownie ozdrowiony działacz KOD pod pomnikiem Stoczniowców. Wałęsa bredzi coś o trzeciej nodze - niezalezna.pl
foto: Twitter / @SMDPlock
Lech Wałęsa wspierany przez działaczy Komitetu Obrony Demokracji oraz polityków Platformy Obywatelskiej złożył kwiaty pod pomnikiem poległych stoczniowców. Zapowiedział, że na oficjalne uroczystości 36. rocznicy podpisania porozumień sierpniowych się nie wybiera, aby jak twierdzi „nie autoryzować ludzi, którzy łamią prawo i prowadzą do wojny domowej”. Później bredził coś o trzech nogach, jednak uwagę mediów przykuł inny szczegół – towarzyszący Wałęsie  Radomir Szumełda, szef pomorskiego KOD, który jeszcze niedawno przekonywał, że został poturbowany i obnosił się z bandażem, teraz wyglądał na zupełnie zdrowego. Bandaż również gdzieś zniknął.

Jeszcze w poniedziałek informowaliśmy o tym, że na jaw wychodzą nowe fakty związane z nieudaną prowokacją KOD zorganizowaną podczas głównych uroczystości pogrzebowych zamordowanych w 1946 r. przez komunistów Danuty Siedzikówny „Inki” i Feliksa Selmanowicza „Zagończyka”. Internauci dowodzili wówczas że Radomir Szumełda z pomorskiego KOD przyszedł na uroczystości już z zabandażowaną dłonią. On sam zaprzecza. 

CZYTAJ WIĘCEJ: PRLowskie metody prowokacji. Z bandażem na ręku przyszedł na pogrzeb Inki?

Dziś, w czasie składania kwiatów pod pomnikiem poległych stoczniowców Szumełda wyglądał na cudownie uleczonego. To zapewne wpływ niezwykle kojącej obecności Lecha Wałęsy...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz