środa, 28 września 2016

Szydło o kulisach rekonstrukcji: Szałamacha uznał, że w tej strukturze nie będzie już brał udziału


Dodano: 28.09.2016 [20:51]
Szydło o kulisach rekonstrukcji: Szałamacha uznał, że w tej strukturze nie będzie już brał udziału - niezalezna.pl
foto: P. Tracz / KPRM
Premier Beata Szydło mówiła dziś o kulisach zmian w rządzie. Szefowa rządu tłumaczyła, że przyjęto założenie, z którego wynikało, że to właśnie resort rozwoju będzie centrum decyzyjnym i gospodarczym rządu. W toku dyskusji nad planowanymi zmianami okazało się, że w nowej strukturze miejsca dla siebie nie widzi były już minister finansów Paweł Szałamacha.

Z zapowiedzi szefowej rządu wynika, że przyjęcie dymisji Pawła Szałamachy nie oznacza końca jego politycznej kariery.


Założyliśmy, że Ministerstwo Rozwoju będzie tym centrum decyzyjnym, gospodarczym rządu. Zmienia się umiejscowienie Ministerstwa Finansów. Do tej pory to było tak, że to minister finansów decydował o tym, jakie zapadają decyzje gospodarcze, a naszym celem jest szybszy rozwój, a żeby tak się stało, musimy dać narzędzia Mateuszowi Morawieckiemu. Paweł Szałamacha uznał, że w tej strukturze nie będzie już brał udziału. Złożył dymisję, przyjęłam ją. Na pewno będzie pełnił ważną funkcję, znajdzie swoje miejsce 
– mówiła premier Beata Szydło na antenie Polsat News.


Premier @BeataSzydlo w : Każdy, kto pełni funkcję publiczną musi pamiętać, że jego praca będzie podlegać ocenie.


 Premier Beata Szydło tłumaczyła, że przyjęte przez rząd zmiany były konieczne do wdrożenia planu Morawieckiego.

Wprowadzamy program PiS. Myśmy mówili od początku, że Ministerstwo Rozwoju będzie ośrodkiem decyzyjnym, gospodarczym i przeprowadzamy te zmiany. To wystarczająca zmiana, systemowa. Potrzebna do tego, aby Plan na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, który przygotował Mateusz Morawiecki, w tej chwili wchodził w życie, bo od tego zależy, czy Polska będzie się szybciej rozwijała 
– mówiła Beata Szydło.


Premier @BeataSzydlo w : Wprowadziliśmy zmiany zgodne z naszym planem - @MR_GOV_PL będzie ośrodkiem decyzyjnym i gospodarczym.



Jednocześnie premier Szydło podkreśliła, że jej rząd konsekwentnie dąży do tego, aby zlikwidować patologie, które tolerowały poprzednie ekipy.

Jest pełna determinacja, nie tylko z mojej strony, ale również ze strony PiS, kierownictwa PiS, prezesa Jarosława Kaczyńskiego, żebyśmy stworzyli system, który absolutnie będzie takie patologie, które były przez naszych poprzedników tolerowane, po prostu żeby z tym skończyć. Dlatego m.in. została podjęta decyzja o przyspieszeniu likwidacji Ministerstwa Skarbu Państwa, dlatego tworzymy nowy system nadzoru nad majątkiem i spółkami Skarbu Państwa. Powstanie agencja, która będzie zarządzana przez menadżera, która będzie w jakiś sposób być nadzorowana przez premiera, bo to spółki Skarbu Państwa, ale to będzie niezależny podmiot. To nie będzie polityk, ale menadżer, który będzie miał za zadanie stworzyć jasne i przejrzyste zasady wyłaniania kandydatów do rad nadzorczych. Chcemy stworzyć zespół ekspertów, który będzie kandydatów do rad nadzorczych akceptował lub nie. Będziemy tworzyć system nadzoru nad wydawanymi środkami na marketing, promocje, usługi zewnętrzne. Tym wszystkim będzie zajmowała się agencja
– tłumaczyła na antenie Polsat News Beata Szydło.

Odnosząc się już bezpośrednio do powierzenia nowych obowiązków Mateuszowi Morawieckiemu, premier Szydło stwierdziła, że „kamień spadł jej z serca”.

Kamień spadł mi z serca, bo wiem, że jest w tej chwili człowiek, który musi dbać o to, żeby wszystkie decyzje, które będą podejmowane, z którymi będzie do mnie przychodził, były decyzjami, które wypełniają nasze zobowiązania. To dla mnie również nowe doświadczenie [...] Morawiecki będzie miał na pewno w tej chwili więcej narzędzi w ręku, co daje mu też większe szanse na to, że będzie mógł skoordynować całą politykę gospodarczą, natomiast oczywiście – to ogromna odpowiedzialność i również dla Morawieckiego ogromne wyzwanie. On musi udowodnić i pokazać, że plan odpowiedzialnego rozwoju – bardzo dobry, który przygotował, który jest skonsultowany i opracowany bardzo dobrze, teoretycznie – że ten plan zaczyna wprowadzać w życie i on przynosi efekty. Te efekty, tzn. zaczynamy się szybciej rozwijać. Zaczynają być nie tylko pieniądze w budżecie, oczywiście też, ale przed wszystkim szybszy rozwój i polskie firmy, które mają szanse na to, żeby podejmować nowe inwestycje i też są realizowane takie projekty, jak chociażby wczoraj – Mieszkanie+ 
– tłumaczyła premier Szydło.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz