czwartek, 30 marca 2017


UWAGA! On publicznie przyznał się, że chce wywołać zamieszki w rocznicę katastrofy smoleńskiej!

Paweł Kasprzyk - lider pro-kodowskiego, pro-ubeckiego ruchu Obywatele RP w rozmowie z wp.pl, przyznał się, że 10 kwietnia chce doprowadzić Jarosława Kaczyńskiego do szewskiej pasji, czyli mówiąc krótko chce zakłócić rządowe obchody rocznicowe. Czy służby nie powinny zająć się tego typu deklaracjami ?

Na pytanie dziennikarza, czy "Będzie pan robił awanturę 10 kwietnia przed Pałacem Prezydenckim?", pan Kasprzyk odpowiada: - Wszystkie sznurki są w rękach Jarosława Kaczyńskiego. Nie tylko dlatego, że rządzi państwem, ale dlatego, że on będzie przemawiał". 
Później dziennikarz insynuował, by obrońcy ładu pro-ubeckiego wmieszali się w tłum, na co Kasprzyk zadeklarował: - Wcale nie chcemy. Póki co mamy zaplanowany wiec na Placu Piłsudskiego i trzy marsze aż do terenu państwowych obchodów, gdzie oficjalnie rozwiążemy swoje demonstracje. Potem zamierzamy dołączyć do państwowych uroczystości - w końcu jesteśmy obywatelami tego państwa. Będziemy mieć białe kwiatki albo nieprawomyślne transparenty, ale mam nadzieję, że z tego powodu policja nie będzie nam zabraniać wejścia, a takie jej zachowanie uznamy za bezprawie".
Czy tego typu zachowanie pana Kasprzyka nie powinno spotkać się z jakąś reakcją służb, które odpowiadają za bezpieczeństwo państwa? Dając do zrozumienia, że w trakcie obchodów rocznicy katastrofy smoleńskiej, pojawią się grupki osób, których celem jest obraza Jarosława Kaczyńskiego, zademonstrowanie swojej niechęci pośród osób, które przychodzą oddać cześć tym, którzy zginęli w Smoleńsku, jest nie tyle nie na miejscu, co zagraża bezpieczeństwu osób przybyłych na obchody rocznicowe. Na co liczą, jak nie na wywołanie awantury, zamieszek działacze Obywateli RP? Mówienie, że przyjdą na oficjalne uroczystości tylko po to, by zademonstrować swoje NIE dla obecnej demokratycznie wybranej władzy, jest mówiąc krótko niepoważny. Pan Kasprzyk dobrze wie, jakie będą emocje podczas obchodów rocznicowych. To specjalna prowokacja, mająca na celu zaatakowanie tych wszystkich, którzy przyjdą na uroczystości. 
Na koniec dla przypomnienia: W grudniu przed 80 miesięcznicą smoleńską, pan Kasprzyk również wzywał do przeszkodzenia organizacji owej miesięcznicy. W Radiu TOK FM mówił: - Myśmy zapowiedzieli miesiąc temu Kaczyńskiemu, że albo poleci swoim prokuratorom w Prokuraturze Krajowej cofnięcie decyzji o ekshumacjach tych ofiar katastrofy smoleńskiej, których rodziny przeciwko temu protestują, albo zajmiemy mu krzyż. Jak wiemy, sytuacja rozwija się tak, jak się rozwijała, więc zajmiemy mu krzyż i 80. miesięcznicy smoleńskiej nie będzie". 
Z powyższych wypowiedzi Pana Kasprzaka możemy dowiedzieć się, co przyświeca temu obrońcy demokracji i jaki ma cel. Tych wszystkich, którzy z taką zajadłością bronią UB-eckich przywilejów, czy UB-eckich postaci powinno się po prostu ... PROSZĘ SAMEMU dokończyć! 

Źródło: Telewizja Republika

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz