„Nadzwyczajna kasta” nie odpuszcza. Podważa decyzję prezydenta RP
Dodano: 31.05.2017 [14:19]
Prezydenckie prawo łaski może być stosowane wyłącznie wobec prawomocnie skazanych - uznał dziś Sąd Najwyższy odpowiadając na pytanie prawne, związane z ułaskawieniem w 2015 r. przez prezydenta Andrzeja Dudę Mariusza Kamińskiego i innych byłych szefów CBA. Prawo łaski, jako uprawnienie prezydenta RP określone w konstytucji, może być realizowane wyłącznie wobec osób, których winę stwierdzono prawomocnym wyrokiem sądu (osób skazanych) - głosi uchwała. „Sąd Najwyższy „weryfikujący” konstytucyjne prerogatywy Prezydenta RP? Nawet TK nie ma takich kompetencji” - podsumował na Twitterze prawnik Kamil Zaradkiewicz.
„Zastosowanie prawa łaski przed datą prawomocności wyroku nie wywołuje skutków procesowych” - wskazał SN w tej uchwale.
Istotą problemu była kwestia, czy na mocy art. 139 konstytucji prezydent RP może ułaskawiać także osoby skazane nieprawomocnym jeszcze wyrokiem sądu, a jeżeli nie - czy SN może badać kasacje na niekorzyść takich osób. Pytanie prawne związane było z ułaskawieniem w 2015 r. przez prezydenta Andrzeja Dudę Mariusza Kamińskiego i innych byłych szefów CBA, skazanych nieprawomocnie za działania CBA w „aferze gruntowej” z 2007 r. Nigdy wcześniej prezydent nie ułaskawił nikogo przed prawomocnym wyrokiem sądu.
Czytaj też: Burza w Sądzie Najwyższym. Ważą się losy prezes Gersdorf
Zagadnienie rozpatrywało siedmioro sędziów Izby Karnej SN. Pytanie - zadane w lutym przez trzech sędziów SN, badających kasacje złożone przez pełnomocników oskarżycieli posiłkowych - brzmiało: czy art. 139 konstytucji obejmuje też normę kompetencyjną do "abolicji indywidualnej" (odstąpienia od ścigania danej osoby - red.).
Prokurator wniósł dziś, by Sąd Najwyższy uznał, że prezydent RP może ułaskawiać osoby nieprawomocnie skazane. Przeciwni temu byli adwokaci pełnomocników oskarżycieli posiłkowych z procesu Mariusza Kamińskiego. Jego obrońcy wnosili generalnie o odmowę odpowiedzi na pytanie prawne.
Środowiska prawnicze wielokrotnie dawały do zrozumienia, że są w ostrej opozycji wobec rządu oraz Prawa i Sprawiedliwości. Ostatnio media informowały o zachowaniu nadzwyczajnej kasty na kongresie w Katowicach.
„Zastosowanie prawa łaski przed datą prawomocności wyroku nie wywołuje skutków procesowych” - wskazał SN w tej uchwale.
Istotą problemu była kwestia, czy na mocy art. 139 konstytucji prezydent RP może ułaskawiać także osoby skazane nieprawomocnym jeszcze wyrokiem sądu, a jeżeli nie - czy SN może badać kasacje na niekorzyść takich osób. Pytanie prawne związane było z ułaskawieniem w 2015 r. przez prezydenta Andrzeja Dudę Mariusza Kamińskiego i innych byłych szefów CBA, skazanych nieprawomocnie za działania CBA w „aferze gruntowej” z 2007 r. Nigdy wcześniej prezydent nie ułaskawił nikogo przed prawomocnym wyrokiem sądu.
Czytaj też: Burza w Sądzie Najwyższym. Ważą się losy prezes Gersdorf
Zagadnienie rozpatrywało siedmioro sędziów Izby Karnej SN. Pytanie - zadane w lutym przez trzech sędziów SN, badających kasacje złożone przez pełnomocników oskarżycieli posiłkowych - brzmiało: czy art. 139 konstytucji obejmuje też normę kompetencyjną do "abolicji indywidualnej" (odstąpienia od ścigania danej osoby - red.).
- głosiło pytanie.
W przypadku negatywnej odpowiedzi na pytanie pierwsze: jakie skutki wywołuje przekroczenie powyższego zakresu normowania dla dalszego toku postępowania karnego?
Prokurator wniósł dziś, by Sąd Najwyższy uznał, że prezydent RP może ułaskawiać osoby nieprawomocnie skazane. Przeciwni temu byli adwokaci pełnomocników oskarżycieli posiłkowych z procesu Mariusza Kamińskiego. Jego obrońcy wnosili generalnie o odmowę odpowiedzi na pytanie prawne.
Środowiska prawnicze wielokrotnie dawały do zrozumienia, że są w ostrej opozycji wobec rządu oraz Prawa i Sprawiedliwości. Ostatnio media informowały o zachowaniu nadzwyczajnej kasty na kongresie w Katowicach.
- informował portal niezalezna.pl.
List do uczestników spotkania wystosował prezydent Andrzej Duda. Gdy minister Andrzej Dera odczytywał fragment listu, mówiący o tym, że z gwarancją niezawisłości sędziowskiej ściśle łączy się nakaz apolityczności, część uczestników kongresu przerywała mu bucząc i skandując „Konstytucja!”. Część zgromadzonych unosiła wtedy w górę książeczki z tekstem ustawy zasadniczej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz