KOMUNIKAT
W dniu dzisiejszym, około godziny 15 miało miejsce następujące zdarzenie. Jechałem autem wraz z Elą i Rafałem i dosłownie na chwilę zatrzymaliśmy się w centrum Warszawy, przed postojem taksówek- w miejscu, gdzie nie było żadnego znaku zakazu i gdzie stały inne samochody. Straż Miejska w momencie, kiedy nas zobaczyła- zablokowała samochód. Nie pomogło tłumaczenie i pytanie- z jakiego powodu dostaliśmy mandat.
Akcja ta wykonana została celowo, gdyż strażniczka rozpoznała nas ( ja też ją poznałem),iż jesteśmy z pod Pałacu Prezydenckiego. Tak więc,ludzi modlących się na Krakowskim Przedmieściu prześladuje się i karze bez powodu. Poza tym w trakcie rozmowy dowiedziałem się, że pan ze straży pochodzi z podkarpacia.
Wniosek jest następujący:
W Straży Miejskiej zatrudnia się osoby z innych regionów Polski. Natomiat w Warszawie i pozostałych regionach województwa mazowieckiego młodzi ludzie nie mają pracy. Jest to brak odpowiedzialności i lekceważenie bezrobocia we własnym regionie.
Darek Wernicki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz