niedziela, 13 marca 2011

Oświadczenie

Po przeczytaniu drugiego oświadczenia p Piotra Krakowiaka byłam w szoku , że ludzie wierzący mogą  pałać taką nienawiścią i pisać kłamstwa!Jednak musiałam się pozbierać, aby  odpisać.
Z całą odpowiedzialnością stwierdzam,że treść tego oświadczenia to jedna wielka manipulacja,by nas i naszą stronę skompromitować,czyli zniszczyć !
Jesteśmy niewygodni, bo domagamy się uczciwości,mówimy i piszemy prawdę. Dowodem na potwierdzenie  powyższych słów jest moja rozmowa z p.Piotrem,która zaprzecza temu wszystkiemu,co jest napisane w jego oświadczeniu z dn. 10.03.11.
Otóż,zadzwonił do mnie  i powiedział,że napisał oświadczenie dotyczące
m.in. nr.telefonu ,który mi dał osobiście, abym umieściła na naszej stronie internetowej.
Powiedział, cytuję:"Zauważyłem,że słowa bez umieszczenia go w internecie zostały DOPISANE na stronie p.Krajskiego."Twierdził,że wysłał maila do niego,aby wykreślił je. Mówił jeszcze inne rzeczy, które zaprzeczają temu ,co napisał w oświadczeniu.
W pierwszej chwili do mnie to nie docierało,wprost nie mogłam uwierzyć i prosiłam ,by to powtórzył, co uczynił. Mimo wszystko nie chciałam nagłaśniać tak skandalicznego postępowania i powiedziałam, że ma sprostować to kłamstwo i dałam p.Piotrowi 24 godz. On też mnie prosił, żebym poczekała i nie pisała swojego oświadczenia, że porozmawia z pewną osobą (nie będę pisać jaką) i potem napisze właśnie to drugie oświadczenie (opublikowane 12.03.11). Dałam szansę p.Piotrowi.a on odwdzięczył się,pisząc tak nienawistne kłamstwa.
Nie pozwolę, żeby mnie, uczciwą osobę,tak traktować!
Podobnie postępuje się od pewnego czasu z całą grupą Obrońców Krzyża i do tego stopnia nasiliły się ataki,że jesteśmy prześladowani,zarówno pod Krzyżem jak i na stronie p.Krajskiego.Oskarża nas się dosłownie o wszystko, nawet o to że jesteśmy agentami.Po prostu śmieszne ! Przy tym publicznie - imiennie się nas opluwa!
Wciąż jak mantrę powtarza się, że szkalujemy księży,że nasza strona jest negatywna.

W imieniu Obrońców Krzyża pytam po raz kolejny; proszę przedstawić dowody na to wszystko,co nam się zarzuca?
Takie postępowanie żywo przypomina metody komunistyczne i te obecne, kiedy opluwa się p.Jarosława Kaczyńskiego, nie przedstawiając mu dowodów.
Poza tym żaden z księży nie ma dla nas czasu,by porozmawiać,wysłychać nas,
chociaż wielokrotnie próbowaliśmy,i to jest w porządku, po katolicku?

Każdy obywatel w wolnym kraju  ma prawo obrony i wypowiedzenia się.
Nam  tego nie wolno!
To jest oczywiste, że nie chodzi o pojednanie, ale o usunięcie nas.
Dobrze, że jest Bóg i On osądzi nas wszystkich bez wyjątku, sprawiedliwie!
Właśnie dlatego warto być uczciwym i walczyć o prawdę, za wszelką cenę.
Kończąc powiem krótko, to, jak się z nami postępuje  jest po prostu
          
  KNEBLOWANIEM NAM UST !!
                                                                                                 Teresa                                                                                        

15 komentarzy:

  1. Jeżeli istnieją niezbite dowody na to, że pan Krajski, publikując na swojej stronie wypowiedź pana Piotra, zmienił jej sens dopisując wspomniane słowa, oznacza to kompromitację pana Krajskiego i utratę przez niego wiarygodności.
    Jeśli zaś chodzi o zachowanie i wypowiedzi pana Jacka - to na poziomie, który zaproponował - dyskusji już się nie podejmuje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piotr z Warszawy13 marca 2011 13:10

    Proponuję burzę mózgów. Przedyskutujmy i dojdźmy do 5 najważniejszych powodów ataków na tę stronę i tę grupę Obrońców Krzyża, od najważniejszych poczynając.
    Według mojej (dość świeżej) wiedzy ta lista wygląda następująco:

    1.Krytyka treści książki Pana Krajskiego, pominięcia tam aspektu patriotycznego, i krytyka tego, że on na niej zarabia a inni dokładają ze swojego.

    2. Krytykowanie przez niektóre osoby z tej grupy skupiania się tylko na modlitwie, co jest odbierane jako krytykowanie modlitwy, modlących się i księży.

    3. Brak czołobitności wobec każdego zdania księży i dopuszczanie na stronie zdań odrębnych co do księży, między innymi krytykujących ich niektóre wypowiedzi.

    4.Krytyk pana Jacka z Ochoty, jego złego zachowania, jego zajmowania się nietransparentnymi zbiórkami pieniędzy, czyli posądzenie go o zarabianie na katastrofie.

    5.Negatywny stosunek księdza do tych co uniemożliwili przeniesienie Krzyża 3 sierpnia, bo zrobili to wbrew rozkazowi biskupa i woli księży co przyszli po Krzyż. Ksiądz nie odpowiada w tym zakresie na pytania, milczy. Natomiast szczyci się tym że nie używa słów Obrońca Krzyża. Stąd płynie to przypuszczenie.


    Proszę o przedstawienie swoich punktów widzenia, zmianę kolejności punktów przeze mnie wymienionych lub dodanie swoich.

    OdpowiedzUsuń
  3. .Piotrze ?Chce pan żeby publiczność dowiedziała się z jaką intencją p.przyszedł- nic nie stoi na przeszkodzie żeby tu napisać?Proszę z daleka od osób, które tu przychodzą na KRAKOWSKIE PRZEDMIEŚCIE w Warszawie przez 11 miesięcy,Płaciły własnym życiem gdzie byłeś p.Piotrze w tym czasie z innymi?.Kasia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piotr z Warszawy14 marca 2011 01:43

    Kasiu. Nie do końca zrozumiałem. Ja przychodzę żeby walczyć o Godne Upamiętnienie Prezydenta i 96 Ofiar Katastrofy, walczyć o nieusuwanie Krzyża z miejsc, które nie pasują wrogom Kościoła, walczyć o Prawdę, o wyjaśnienie przyczyn katastrofy, o wolność słowa, oddać cześć Prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu i pozostałym ofiarom, zaprotestować przeciwko niedemokratycznym rządom szkodzącym Polsce oraz pomodlić się. Narzędziem do tego jest przyjście czyli obecność tam, modlitwa, udział w patriotycznych wiecach i pochodach.
    Ja przychodziłem na K.P. przez cały czas, pomodlić się, zapalić znicz,ale na początku nie przywiązywałem wagi do tego, że jakaś grupa osób skupiła się wokół Krzyża. Wiedziałem, że rząd boi się pomnika jak diabeł święconej wody.
    Gdy dowiedziałem się, że porozumieniem dwóch kolegów, biskupa i prezydenta, pogwałcono zapis zrobiony przez samych harcerzy, że Krzyż ma być tutaj co najmniej do momentu powstania pomnika, moje wzburzenie ogromnie wzrosło. Uznałem to za zdradę ale sam nie brałem udziału w wydarzeniach 3 sierpnia. Jednakże tych co uniemożliwili przeniesienie Krzyża czyli realizację zdrady, uznałem za bohaterów narodowych. Bo to byli wojownicy: o miejsce Krzyża w życiu publicznym, o Godne Upamiętnienie i o Prawdę.
    Od 3 sierpnia moja obecność nabrała charakteru bardziej walki o Krzyż, po tym jak palikot zaczął organizować walkę z obecnością Krzyża.
    I tak to trwa do dzisiaj.
    A dzisiaj ponieważ część modlących się zaczęła walczyć z tymi co chcą więcej elementów patriotycznych, zaczęła walczyć z tą stroną internetową, to uważam, że trzeba jawnie dojść do przyczyn tej agresji skierowanej na tą stronę i osoby z nią związane. Być może mylnie ale utożsamiam tą stronę z tymi co czynnie przeciwstawili się przeniesieniu Krzyża 3 sierpnia.
    Stan niewiedzy lub ukrywania czegoś nic nam nie da. Ten wątek mógłby być na głównej stronie i metodą dyskusji i analizy powinniśmy dojść dlaczego jest taki atak pana Krajskiego, księży, pana Jacka na tę stronę i ludzi z nią związanymi.

    OdpowiedzUsuń
  5. I wszystko jasne ! Brawo pani Tereso !
    Możwe wrócę na Krakowskie.Dozo.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pan Piotr Krakowiak napisał tak: -"Najdziwniejsze jest to, że poza ks. Małkowskim nikt do mnie na domowy telefon stacjonarny nie zna numeru. W informacji też nie uzyskałby nikt go, bo nie wyraziłem zgody na umieszczenie w bazie numerów abonentów. Potwierdza to tylko, że były to groźby z zewnątrz, i to od kogoś, kto ma duże możliwości." Wnioski nasuwają się same... Skoro nr znał tylko ks. Małkowski to chyba tylko On ten nr komuś udostępnił?. Albo Pan Piotr K. robi z siebie ofiarę by być zauważonym jako czynny obrońca krzyża. Przecież tak naprawdę nie wiadomo czy ktoś mu rzeczywiście groził. Może jest to tylko jego wymysł?

    OdpowiedzUsuń
  7. Ponoć nie ukazujecie anonimowych wpisów ale jak ks. S.M. zażąda jak prokuratura sprawdzi (a ma takie możliwoci), kto to napisał wyżej, to będzie wam miło jak sami posiedzicie i poopalacie się w kratkę, przy okazji za zwędzone ks.S.M. pieniądze od Polonii (bo tylko część mu przekazaliście) nie wstyd wam? Nie musicie drukować, wystarczy, że sami przeczytacie!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Burza dotycząca podania nr.telefonu to absurd i celowe zamierzenie,by sukcesywnie niszczyć Obrońców Krzyża.Zgadzam się w zupełności z P.Piotrem i dodaję,że w rezultacie P.T nie podała tego telefonu,bo się pomyliła,a to świadczy przecież,że tak naprawdę ktoś inny znał numer.Natomiast wypowiedz P.Krakowiaka o numerze zastrzeżonym i o tym ,że znała go tylko osoba ks.M daje do myślenia,a wnioski Pan trafnie wysunął.Pozdrawiam Wojtek

    OdpowiedzUsuń
  9. Pani Tereso, nie jesteście sami. Nie poddawajcie się!

    OdpowiedzUsuń
  10. Joanna i przyjaciele15 marca 2011 12:07

    Stoicie na warcie POD KRZYŻEM od pierwszych dni po tragedii smoleńskiej, w upale, deszczu i na mrozie, w dzień i w nocy, żeby dać świadectwo temu co czują i myślą POLACY.
    Ja i moi przyjaciele mamy do WAS za to duży szacunek!
    Nie wiem skąd wzięli się od pewnego czasu ci, którzy szkodzą wam, chcą was poniżyć, ośmieszyć w oczach innych. Ale wiem, że im się to nie uda! Że fałsz i obłuda i cwaniactwo mają krótkie nogi.
    Będziemy WAS wspierać.
    BÓG WAM ZAPŁAĆ!

    OdpowiedzUsuń
  11. Uważam, że PRAWDZIWI obrońcy KRZYŻA są skupieni własnie na tej stronie. "Konkurencyjna" strona to tylko i wyłącznie marketing mający za zadanie zrobienie interesu (w tym również, a może przede wszystkim finansowego!). Pani Tereso, ma Pani moje poparcie. Nie jest Pani sama.
    Pewne osoby świeckie i pewni księża przy okazji tej "Akcji pod Pałacem" robią interes życia. A jaki to już sobie sami odpowiedzcie. Kasa, kasa, kasa... Krzyż jest tylko dodatkiem dla tych osób. A szukanie wrogów to ich ulubiona zabawa.

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziękuję Wszystkim za wsparcie i zapraszam na Krakowskie Przedmieście.Panie Tomku koniecznie proszę przyjść,potrzyma Pan nasz transparent!
    Pozdrawiam i do zobaczenia-Teresa

    OdpowiedzUsuń
  13. Piotr z Warszawy15 marca 2011 19:16

    Co do telefonu i wycieku numeru to jeszcze Pan Krajski dzwonił do Pana Piotr Krakowiaka, czyli zna jego numer. Nie wiadomo na jaki dzwonił, jeśli na ten stacjonarny to to jest kolejne potencjalne źródło wycieku. Wszak Pan Krajski przechowuje wszystko w komputerze i do tego przypuszczalnie na Windowsie (z założenia systemie niebezpiecznym).

    OdpowiedzUsuń
  14. Piotr z Warszawy15 marca 2011 19:36

    Raz jeszcze podkreślam apel o dyskusję. Żyjemy w chaosie informacyjnym, przynajmniej ja. Nadal nie wiem o co chodzi, skąd ten zajadły atak na tę stronę i to atak osób, spośród których niektóre darzymy szacunkiem. Jeśli ktoś ma 100% wiedzę to niech przedstawi ją. Jeśli nie to przeanalizujmy sprawę. Ja przedstawiłem 5 punktów. Zgłoście swoje lub poprawcie mnie. Dajmy to jako główny wątek, oczywiście jeśli administratorzy uznają że to jest korzystne. Poznanie prawdy na temat czyichś działań to wytrącenie oręża z ręki. Jeżeli będziemy mieć pewność co do przyczyn ataku to będzie można przezwyciężyć przyczyny jak również łatwiej odpierać ataki. Poza tym ataki mogą ustać bo by były potwierdzeniem zdemaskowanego motywu tych ataków.

    OdpowiedzUsuń
  15. Panie Piotrze to nie do Pana pisałam,lecz do tego,który razem z innymi atakuje Obrońców Krzyża.Uważam,że jest całkowicie zmanipulowany,te kłamliwe oświadczenia napisał ,bo tak mu kazano.Wystarczy przeczytać P.Teresy oświadczenie z dn.13.03.11 z którego jasno wynika mój i napewno nie tylko ,wniosek.Jeśli ta bardzo dzielna i godna podziwu kobieta publicznie pisze,że stwierdza z całą odpowiedzialnością,a przy tym cytuje tak kompromitujący zarzut,to według mnie musi mieć na to dowód.Swoją drogą-p.Piotrze jak się pan czuje patrząc w lustro, widząc twarz Judasza?Za ile srebrników pan się sprzedał? Ja bym nie mogła z tym żyć i brak mi słów by wyrazić tą pana niegodziwość!Kasia

    OdpowiedzUsuń