środa, 25 maja 2011

26 maj środa

Dni tak szybko mijają,że lada dzień będziemy obchodzić,wbrew zdrajcom Polski-14 miesięcznicę obchodów,wciąż niewyjaśnionej tragedii smoleńskiej.Im więcej czasu upływa,tym więcej powstaje wciąż niewyjaśnionych pytań..Jak widać żałoba się nie skończyła wbrew niektórym "autorytetom",którzy chcieli kierować ludzkimi uczuciami i odczuciami zapowiadając,że koniec żałoby nastąpił po upływie roku.
I zgodnie z tym,co powiedział p.J Kaczyński 10.04-żałoba się nie skończyła i będzie trwać do momentu wyjaśnienia prawdy o tej potwornej masakrze pod Smoleńskiem.
Również wbrew wszelkim przeszkodom,,jakimi są znów nasilające się ataki na osoby czuwające na Krakowskim Przedmieściu-wciąż TRWAMY. Nie jest ważne w jakiej formie i ile kto czasu poświęca-najważniejsze,że codziennie jesteśmy obecni.Znów padają obelgi,wyzwiska i poniżenia w naszym kierunku,ale my nie zwracamy na to uwagi,ponieważ naszym celem jest PAMIĘĆ i PRAWDA o Smoleńsku. Mamy stosowne hasła, które informują, że  nasza idea jest wciąż żywa!
Na stronie wobroniekrzyża1,która jest przedłużeniem strony p.Krajskiego w relacji spod krzyża,dnia wczorajszego,czyli 25 05 p. Hortensja napisała, cytuję fragment " Jeszcze przed Apelem stało kilka osób, które trzymały transparenty, z napisami: „Czekamy na Prawdę o Smoleńsku”, „Nie ma większego nieszczęścia dla Narodu jak społeczeństwo zastraszone, milczące, niezdolne do wyznawania Prawdy, Kard. Stefan Wyszyński” oraz „Krzyż najgodniejszym upamiętnieniem ofiar tragedii smoleńskiej”. Musimy sprostować tę relację,ponieważ wynika z niej,że my(,bo są to nasze hasła)stoimy do Apelu ,co jest nieprawdą.Szkoda,że nawet ta osoba,która wygląda na bardzo uduchowioną(klęka i całuje krzyż) i którą uważaliśmy za bardziej obiektywną nie pisze prawdy i lekceważy nas pisząc,że jakieś tam kilka osób stało z transparętami.Też widać ,że nazwę Obrońcy Krzyża skutecznie usunięto jej z pamięci,a wogóle wszystkich z grupy modlitewnej(piszemy grupy modlitewnej,bo mówią,że nią są,a nie Obrońcami Krzyża) określenie to "parzy w język".Dziwna rzecz,że pod Pałacem Namiestnikowskim,nazwę Obrońcy Krzyża wykreśliły ze słownika tzw."autorytety ",a w razie potrzeby np.jadąc na beatyfikację JP II,czy do TV  TRWAM lub udzielając wywiadu -występują pod szyldem tej,wyeliminowanej przez nich samych nazwy.I kto jest hipokrytą?
Pani Hortensjo przypominamy pani,że jesteśmy Obrońcami Krzyża,czy to się pani podoba czy nie i jeśli zdaje pani relację z tego ,co się dzieje pod krzyżem należy pisać prawdę,albo wogóle się do tego nie zabierać!
Przypominamy,że przychodzimy o godz.20,stoimy z transparętami i śpiewamy pieśni patriotyczno-religijne m.in."Boże coś Polskę","Hymn smoleński"."Panie Prezydencie do apelu wstań", pieśni Maryjne oraz słuchamy przemówień,dotyczących Polski.Następnie bierzemy udział w Apelu Jasnogórskim,po czym zwijamy transparęty i odchodzimy.
Uważamy,że ciągła obecność w tym miejscu,nie ważne jak długa-świadczy o poświęceniu się i idei,której od początku jesteśmy wierni.
Sytuacja pod krzyżem nie uległa zbytnio zmianie,dalej jest kontynuowana prywata Jacka z Ochoty,który po naszych relacjach zmienił taktykę,mianowicie zatrudnił inne osoby, które rozprowadzają jego "bibułę".
Do tego procederu przyczynia się m.in.p.Stanisław od krzyży,który "godnie" go zastępuje w czasie jego nieobecności i tylko rozgląda się,komu wcisnąć kolejną sztukę.Szkoda,że ten pan dał wciągnąć się w ten szemrany biznes,gdyż psuje sobie opinię.Być może jest to dla niego opłacalne przedsięwzięcie?
Wczoraj natomiast wyręczał go inny pan,bo sam boss Jacek chciał pokazać,jak gorliwie  modli się,pierwszy raz z krzyżem w ręku.Widać,że nasze relacje nie są mu obojętne.Mimo wszystko uważamy,że to jest gra pozoru-po prostu chce zrobić dobrą minę do złej gry. Oczywiście każdemu należy dać szansę ,by się poprawił,jednak na tyle znamy tego człowieka,że nie wierzymy w jego skrupuły i sumienie,bo go po prostu pycha rozpiera,o czym przekonaliśmy się nie jeden raz. To jest osoba dla której- modlitwa jest modlitwą,a  interes musi się kręcić!
Dzisiaj niestety znów osoby z grupy modlitewnej zagłuszały nas.w czasie,kiedy my śpiewaliśmy włączyli radio,oczywiście przed godz.21.Tak właśnie zachowyją się Studenci Uniwersytetu Świętości pod Krzyżem.
Komentarz zbyteczny!

                                             Codzienność pod Krzyżem
Jacek jak zwykle z "bibułą"pod pachą podczas modlitwy zajęty rozmową....

....interes kwitnie-z rączki do rączki

Nasze transparęty

Młodzież z Podkarpacia-nauczyciel obiaśnia im,że tu jest Polska

Zastępca bizmesmena Jacka z "bibułą".......

....Odwrócony do tyłu szuka chętnych -biznes się kręci!
Jacek znalazł  zastępcę!

Hasła widoczne na transparentach informują w jakim celu przychodzimy na KP



W czasie śpiewu

 
Mądre napisy,oby więcej budziło się młodych ludzi, myślących jak ten chłopak

                                             


Natomiast wczoraj w całym kraju,w 16 miastach wojewódzkich odbyły się demonstracje Solidarności.
Pod hasłem "Polityka wasza,bieda nasza", domagano się m.in.:
-podniesienia płacy minimalnej
-obniżenia akcyzy na paliwo
Protestujący wręczyli wojewodom petycje z postulatami.
Kolejny protest zaplanowano na 30 czerwca .
Związkowcy z całego kraju mają zamiar zebrać się wtedy w Warszawie'

Oto kilka zdjęć z demonstracji(żródło:dziennik pl)


                                                                     Gdańsk
Gdańsk

Katowice

Szczecin


Warszawa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz