poniedziałek, 22 października 2012

A to bardzo ciekawe !!........


Zakończono badania ekshumowanych ciał

Zakończono badania ekshumowanych ciał  - niezalezna.pl(foto. Michał Ziółkowski; creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/deed.en ))
W krakowskim Zakładzie Medycyny Sądowej zakończyło się badanie ciał dwóch ofiar katastrofy smoleńskiej, które zostały ekshumowane rano w Warszawie. Po przebadaniu tomografem wysłano je do Wrocławia, gdzie prowadzone będą dalsze badania.

W Zakładzie Medycyny Sądowej Uniwersytetu Jagiellońskiego nastąpiło protokolarne otwarcie trumien i badanie zwłok przy pomocy tomografu komputerowego. Po badaniach ciała zabrano do Wrocławia, gdzie przeprowadzona będzie sekcja zwłok i pobrane próbki do badań DNA. Wyniki będą znane za około tydzień - poinformował prokurator kpt. Marcin Maksjan z Naczelnej Prokuratury Wojskowej,

Maksjan powiedział, że przedstawiciele jednej z rodzin brali udział w otwarciu trumien.

W poniedziałek wczesnym rankiem w Warszawie odbyły się dwie ekshumacje ofiar katastrofy smoleńskiej, jedna w Świątyni Opatrzności Bożej, druga na Powązkach. Jedną z ekshumowanych ofiar może być ostatni prezydent na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Informacje te potwierdził dziennikarzom w Krakowie były współpracownik Kaczorowskiego i przyjaciel rodziny Gniewomir Rokosz-Kuczyński.

W Krakowie ekshumowanym szczątkom towarzyszą żona Kaczorowskiego, jego dwie córki i wnuczka. "To dla nich niezwykle trudne i bolesne przeżycie, którego w żaden sposób się nie spodziewały" - powiedział Rokosz-Kuczyński. Poinformował także, że rodzina prezydenta postanowiła nie uczestniczyć w badaniach i nie oglądać szczątków.

Do końca roku mają nastąpić jeszcze dwie ekshumacje.

NASZ KOMENTARZ:
Jesteśmy zdziwieni i nie możemy zrozumieć,że rodzina Prezydenta Kaczorowskiego nie chciała uczestniczyć
w oględzinach szczątków zwłok,chociaż wcześniej podawano,że ciało ś.p. Prezydenta było w godnym stanie-wyrażanie się więc o ciele zmarłego jako szczątków, nie brzmi dobrze.
Nie ulega wątpliwości,iż to jest straszne przeżycie,niemniej chcieli chyba znać prawdę czy to jest ich mąż,ojciec czy dziadek.W przeciwnym wypadku nie doszłoby przecież do tej ekshumacji.Po co więc ta farsa? Po co wreszcie to sprawdzanie DNA? W takim układzie, prawdopodobnie   DNA będzie potwierdzać tożsamość Prezydenta dla spokoju i poprawności,skoro rodzina o to nie dba.
Swoją drogą dużo wyjaśnia fakt,iż wdowa po ś.p. Prezydencie Kaczorowskim,proszę sobie wyobrazić-  jest  członkinią komitetu honorowego Komorowskiego, powie być może , że nasze państwo zdało egzamin !?
Nie tylko nas dziwi postawa rodziny,przykładem są poniższe wpisy: internautów,którzy są zbulwersowani-oto jedne z wielu komentarzy:

"Myślę, że Prezydent
 Kaczorowski nie byłby dumny z swojej rodziny. On mógł polecieć do Katynia, a Jego rodzina nie ma odwagi zmierzyć się z kłamstwem, które dotyczy nas wszystkich - Polaków. To był też nasz Prezydent. I na rodzinie Prezydenta też ciąży obowiązek dochodzenia do prawdy. Nawet, jeśli to jest bardzo trudne. I tak myślę, że WIELKI SZACUNEK dla tych rodzin, które już to przeszły, dla tych, które muszą dla dążenia do prawdy publicznie o tym rozmawiać. Wszystko, co otacza tę katastrofę jest trudne, ale nie są to losy zwykłych pasażerów udających się na wycieczkę, ale losy POLAKÓW, którzy swoją postawą, obecnością w Katyniu chcieli dać świadectwo, że o tych, którzy tam zginęli pamiętamy i do prawdy dochodzić będziemy, choćby cały świat na ten temat milczał. Widać historia lubi się powtarzać, tylko czy my staniemy na wysokości zadania?"


 cała sprawa katastrofy smoleńskiej jest bardzo trudna i bolesna dla rodzin i szczerze współczuję, że w takiej sytuacji się znalazły.
Skoro jednak z czterech osób z rodziny prezydenta Kaczorowskiego ani jedna nie jest w stanie chociaż na chwilę wziąć się w garść i sprawdzić, czy ciało bliskiej jej osoby leży w trumnie, a całość ekshumacji otoczona jest tak wielką tajemnicą, że publicznie nie wiadomo nawet kim jest druga ekshumowana osoba (a przecież katastrofa smoleńska nie jest już tylko sprawą prywatną rodzin, ale całego naszego narodu) to mam jedno pytanie: po co te ekshumacje? Skoro rodziny nie chcą patrzeć władzy na ręce i samodzielnie kontrolować tego, co robi się z ich bliskimi, a wszystko jest tajne to przecież i tak niczego się nie dowiemy, a w TV ogłoszą, że wszytko ok i super jest!
Niestety, niezależnie od tego, czy jesteśmy tylko zwykłymi obywatelami, czy pogrążonymi w bólu rodzinami ciąży na nas jeden obowiązek - walka o prawdę.
Możemy bać się zmierzyć ze śmiercią bliskich. Możemy pozwalać, aby wszystko utajniano. Możemy oburzać się publikacją zdjęć zmarłych.
Tylko nie płaczmy potem, że po 2,5 roku nadal nie wiemy jak zginęło 96 tak ważnych dla nas wszystkich osób."

"przecież

widać,że rodzinie Kaczorowskiego na niczym nie zależy(samo uczestnictwo p.Kaczorowskiej w komitecie bula to zdrada ofiary smoleńskiej) i tu można domniemać,,ze POszedł szmal ,a rodzina sobie wszystko olała .HAŃBA DLA RODZINY ŚP.PREZ. KACZOROWSKIEGO.Ale to właśnie te zwyczaje "światłych europejczyków" wykształconych z wielkich miast,a o zmarłych w takich okolicznościach lepiej milczeć bo jeszcze TuSSek coś może Pomyśleć .Zresztą i do nas już przywędrował zwyczaj zachodniej "kultury jak stary człowiek to przytułek dumnie nazwany domem spokojnej starości."

strach był wielki więc

rodzina POstanowiła nie uczestniczyć bo jak by mogła Red Bula POparła w wyborach teraz niema już odwrotu,a śp.ostatni prezydent na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski przewraca się w grobie!Co jego rodzinka zrobiła, okryła się hańbą"
A to ciekawe!!...........
skoro rodzina Pana Kaczorowskiego albo ich przedstawiciel NIE byli przy otwarciu trumien i sekcji zwłok , to WIADOMO , że jutro ogłoszą , że WSZYSTKO w porządku a ciała NIE zostały ZAMIENIONE !! - tak by było i z Panią Walentynowicz gdyby nie REAKCJA prawnika Rodziny !! - po co więc te ekshumacje , skoro znowu dajemy się okłamać ? ! a WROCŁAW słynie przecież z " prawdomówności" - prawda?!

zaprzyjaźnione zakłady medycyny sądowej
We Wrocławiu czeka rozgrzana pani Świątek z gotowym protokołem.
To jest , jakby powiedział Wielki Bul, "nasz zaprzyjaźniony instytut medycyny sądowej".
A dlaczego taką wielką tajemnicę prokuratura zrobiła z tej drugiej ekshumacji?
Jaką kolejną hańbę chcą ukryć?
Czyżby państwo POstkomunistyczne kolejny raz oblało ekzamin?
tydzień na badanie DNA
to chyba p. kopaczka będzie naczelna badająca, pod kuratelą p. millerka.
(Niezależna pl.)


Wczoraj 21 października 2012r  wzięliśmy udział w proteście, w sprawie zwrotu Krzyża i dyskryminacji Katolików przez instytucje UE zorganizowanym przez Otwocki Klub Gazety Polskiej tel.796 420 427 (Witold Szpiczyński ) przed siedzibą UE w Warszawie.Mieliśmy ze sobą transparenty,na których widnieje napis:
"KRZYŻ  NAJGODNIEJSZYM  UPAMIĘTNIENIEM  OFIAR  TRAGEDII  SMOLEŃSKIEJ"
Z tym m.in. transparentem,pod Pałac Namiestnikowski przychodzimy już ponad 2 lata i  domagamy się m.in.zwrotu krzyża....... smoleńskiego,który został porwany nocą i obdarty z symboli,a następnie powieszono go na ścianie w kościele św. Anny.Do dziś nie wiadomo,kto się dopuścił tego,barbarzyńskiego czynu bezpośrednio.Wiadomo natomiast,że krzyż przeszkadzał  "katolikowi"-Komorowskiemu przy aprobacie biskupa Nycza.Dalszy komentarz zbyteczny.

 Jeszcze wiersz na tą okoliczność :

Polak będzie bronił Krzyża 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz