- Przepisy, które wdrażamy w związku z reformą sądownictwa, nie mają żadnego wpływu na niezależność wymiaru sprawiedliwości i niezawisłość sędziowską 
- tak rzecznik rządu Rafał Bochenek skomentował dzisiejszą decyzję Komisji Europejskiej.
Chodzi o przejściu do drugiego etapu w procedurze wobec Polski o naruszenie prawa UE, w związku z ustawą o ustroju sądów powszechnych, która - zdaniem Komisji Europejskiej - podważa niezależność polskich sędziów.
Komisja zdecydowała się na ten krok w niecałe dwa tygodnie po otrzymaniu od polskich władz odpowiedzi na swoje zarzuty. Polskie władze przekonują, że zmiany wprowadzone nowelizacją ustawy o ustroju sądów powszechnych nie oddziałują na niezawiłość sędziów i ich orzecznictwo.
Bochenek podkreślił, że wszelkie przepisy, które wdraża Polski rząd obecnie w związku z reformą sądownictwa, są odwzorowaniem tych regulacji "obowiązujących już w wielu krajach Europy Zachodniej od wielu lat".
"Te regulacje nie mają żadnego wpływu na niezależność wymiaru sprawiedliwości i niezawisłość sędziowską. One dotyczą tylko i wyłącznie kwestii organizacyjnych i administracyjnych po to, aby usprawnić funkcjonowanie sądów" 
- powiedział Bochenek.
"Zmiany, które wdrażamy nie mają żadnego, ale to żadnego wpływu na sferę orzekania" - dodał rzecznik rządu.
Pomimo odpowiedzi ze strony władz w Warszawie, Komisja Europejska nadal stoi na stanowisku, że ustawa o ustroju sądów powszechnych jest niezgodna z prawem UE z uwagi na wprowadzenie odmiennego wieku emerytalnego dla kobiet (60 lat) i mężczyzn (65 lat) sprawujących urząd sędziowski. Zdaniem Brukseli stanowi to... dyskryminację ze względu na płeć. W ocenie KE jest to sprzeczne z art. 157 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej i dyrektywą w sprawie równości płci w dziedzinie zatrudnienia.
Komisja ma również zastrzeżenia prawne do uprawnienia ministra sprawiedliwości do uznaniowego przedłużania kadencji sędziów, którzy osiągnęli wiek emerytalny, jak również do uznaniowego odwoływania i powoływania prezesów sądów."Podważy to niezależność polskich sądów, co jest niezgodne z art. 19 ust. 1 Traktatu o Unii Europejskiej (TUE) w związku z art. 47 Karty praw podstawowych Unii Europejskiej" - podkreślono w komunikacie KE.